{"vars":{{"pageTitle":"Załamanie sprzedaży detalicznej. Powódź zastopowała wydatki","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["bezrobocie","gospodarstwa-domowe","gus","inflacja","konsumenci","najnowsze","oszczednosci","sprzedaz-detaliczna"],"pagePostAuthor":"Zespół 300Gospodarki","pagePostDate":"22 października 2024","pagePostDateYear":"2024","pagePostDateMonth":"10","pagePostDateDay":"22","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":728631}} }
300Gospodarka.pl

Załamanie sprzedaży detalicznej. Powódź zastopowała wydatki

Sprzedaż detaliczna w cenach stałych we wrześniu 2024 r. była niższa niż przed rokiem o 3 proc., podał Główny Urząd Statystyczny. To duże zaskoczenie. Ekonomiści spodziewali się niewielkiego, ale jednak wzrostu sprzedaży detalicznej.

Jeszcze większy spadek, bo o 5,7 proc., widać po zestawieniu września z sierpniem. Dodatkowo, po uwzględnieniu sezonowości, spadek wskaźnika jest wyraźniejszy i wynosi 6,7 proc.

Tymczasem konsensus rynkowy zakładał wzrost na poziomie 2,3 proc. rok do roku. Zatem wrześniowy spadek sprzedaży detalicznej jest ogromnym rozczarowaniem.

– Być może tak nagłego zastopowania wydatków gospodarstw domowych należy upatrywać w powodzi, jaka nawiedziła południe Polski we wrześniu właśnie. Jeśli to jest faktycznie przyczyna, w kolejnych miesiącach statystyki powinny się istotnie poprawić. Nie ma bowiem aktualnie czynników makroekonomicznych, które mogłyby powodować tak istotne pogorszenie konsumpcji wyjaśnia Monika Kurtek, główna ekonomistka Banku Pocztowego.

Podobnego zdania są ekonomiści z Santander Bank Polska:

– Naturalnym i pierwszym nasuwającym się na myśl wyjaśnieniem wrześniowego załamania sprzedaży jest powódź, która w ubiegłym miesiącu dotknęła południe Polski. Analiza wydatków kartowych naszych klientów pokazała jednak dużo mniejszy ubytek. W grę weszły więc najwyraźniej inne czynniki. Choć wrześniowy spadek sprzedaży najpewniej wpłynie negatywnie na wyniki PKB w III kw., to osłabienie konsumpcji powinno okazać się jedynie przejściowe i nie być wywołane czynnikami strukturalnymi, zwłaszcza w warunkach historycznie niskiego bezrobocia i wciąż wysokiego wzrostu płac.

Według analityków z banku Credit Agricole oprócz powodzi, na sprzedaż detaliczną we wrześniu negatywnie oddziaływały także inne czynniki: spowolnienie wzrostu realnych wynagrodzeń, wzrost inflacji, stagnacja nastrojów konsumenckich.

– Niemniej jednak uważamy, że powódź miała w tym zakresie dominujące znaczenie. Tym samym, wraz z ustąpieniem jej wpływu, oczekujemy wyraźnego odbicia sprzedaży detalicznej w październiku – przewidują ekonomiści z Credit Agricole.

Towary z największymi spadkami sprzedaży

We wrześniu 2024 r. spadek sprzedaży detalicznej rok do roku odnotowano w większości grup. Największy jednak, bo o 12,5 proc., dotyczył grupy „tekstylia, odzież, obuwie”.

– Najmniej chętnie sięgaliśmy we wrześniu po zakup ubrań i tekstyliów. Wygląda na to, że ekstremalnie ciepły wrzesień odsunął w czasie okres przygotowywania się do zmiany garderoby. Jeśli sprzedaż detaliczna za miesiąc zgotuje nam kolejną taką niespodziankę, to Rada Polityki Pieniężnej zyska kolejny argument za luzowaniem polityki monetarnej – uważa Mariusz Zielonka, główny ekonomista Konfederacji Lewiatan.

Główny Urząd Statystyczny przekazał też, że udział sprzedaży przez Internet w sprzedaży „ogółem” zwiększył się we wrześniu 2024 r. w porównaniu z analogicznym okresem roku poprzedniego z 8,3 do 8,9 proc. Największy wzrost jeżeli chodzi o sprzedaż przez Internet raportowały przedsiębiorstwa z grupy: „tekstylia, odzież, obuwie” (z 17,8 proc. przed rokiem do 24,3 proc.).

Oprac. Dorota Mariańska

Polecamy: