Ceny mieszkań rosną w zastraszającym tempie. Ale nie jest to zjawisko charakterystyczne dla ostatnich lat na rynku nieruchomości. Od roku 2006 ceny mieszkań w niektórych polskich miastach poszły w górę nawet trzykrotnie.
Ceny nieruchomości w Polsce notują nieustające wzrosty niemal nieprzerwanie od kilkunastu lat. Nie jest to jednak tylko polska specyfika. Cena mieszkania poszła ostro w górę niemal w całej Unii Europejskiej.
Czytaj także: Mieszkania coraz bardziej poza zasięgiem. Ceny znów rosną szybciej od dochodów
Jak wynika z danych Eurostatu, agencji Unii Europejskiej, która zajmuje się gromadzeniem danych dot. państw członkowskich, średnie ceny nieruchomości w UE od 2010 roku wzrosły o prawie połowę – a dokładnie o 46 proc. Taki trend utrzymał się w większości państw UE – jednocześnie ceny domów wzrosły bardziej niż czynsze w 20 z 27 krajów UE.
Ceny w Europie rosną od dekady
Najbardziej od roku 2010 – bo ponad dwukrotnie – wzrosły ceny nieruchomości w Estonii (o 211 proc.). Podobnie wysokie wzrosty odnotowano na Węgrzech (180 proc.), na Litwie (152 proc.), Łotwie (144 proc.), Czechach (122 proc.), a także w Luksemburgu i Austrii (w obu przypadkach wzrost 120-proc.).
Spadki cen nieruchomości zaobserwowano natomiast jedynie w trzech państwach: w Grecji (o 14 proc.), we Włoszech (8 proc.) i na Cyprze (3 proc.).
Zobacz: Jeśli nie Centralny Port Komunikacyjny, to co? Czyli plusy i minusy koncepcji duoportu
Polska w tym zestawieniu uplasowała się mniej więcej w połowie. Ceny nieruchomości wzrosły w kraju o 75 proc. To prawie dwukrotnie więcej niż wynosi średnia unijna dla wzrostu cen mieszkań.
Pokazuje to poniższa grafika:
Jak rosły ceny w miastach?
Jak wyglądały wzrosty cen w poszczególnych miastach w Polsce na przestrzeni lat? Obliczyliśmy to na podstawie danych Narodowego Banku Polskiego, gromadzonych od III kwartału 2006 roku, aż do II kwartału 2023 roku. Do analizy wykorzystaliśmy ceny transakcyjne z rynku pierwotnego, jakie zgromadził w swojej bazie NBP.
Wynika z nich, że ceny za metr kwadratowy na rynku pierwotnym w największych polskich miastach wzrosły niespełna trzykrotnie. Rekordzistą jest Wrocław – tam ceny metra kwadratowego nieruchomości skoczyły w przeciągu 17 lat o 255 proc. Wysokie wzrosty cen odnotowano również w Szczecinie (232 proc.), Rzeszowie (228 proc.), Gdańsku (226 proc.) i Bydgoszczy (224 proc.).
Widać to na poniższej mapce:
Najmniejszy wzrost zanotowano w Krakowie – w ciągu kilkunastu lat ceny zmieniły się o zaledwie 71 proc. Stosunkowo niewielki, w porównaniu z resztą miast w Polsce, wzrost cen za metr kwadratowy odnotowano również w Warszawie – to 134 proc.
Jednak w przypadku tych miast wystąpił efekt wysokiej bazy – kilkanaście lat temu ceny metra kwadratowego w stolicy Polski i Małopolski były relatywnie wysokie: wynosiły kolejno 6800 zł i 5600 zł za metr kwadratowy. Dla porównania: w Bydgoszczy, Kielcach, Olsztynie czy Rzeszowie w tym samym czasie zapłacilibyśmy ponad 2000 zł.
Chcesz być na bieżąco? Subskrybuj 300Sekund, nasz codzienny newsletter! Obserwuj nas też w Wiadomościach Google.
Kraków, jeśli chodzi o kwoty metrażu na rynku pierwotnym, był przed laty najdroższym miastem i znacząco wyprzedzał Warszawę. Dość powiedzieć, że obecnie to stolica przejęła pałeczkę w wyścigu o najdroższe mieszkania – za metr kwadratowy w II kwartale 2023 roku mogliśmy zapłacić ponad 13 tys. zł.
Czytaj także: