{"vars":{{"pageTitle":"Rekordowe wyceny big techów. Goldman Sachs: to nie bańka inwestycyjna","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["akcje","alphabet","amazon","banka-inwestycyjna","big-tech","giganci-technologiczni","goldman-sachs","google","inwestorzy","inwestycje-firm","kurs-akcji","meta","microsoft","najnowsze","najwazniejsze","oracle","rynek-akcji","zyski"],"pagePostAuthor":"Zespół 300Gospodarki","pagePostDate":"8 października 2025","pagePostDateYear":"2025","pagePostDateMonth":"10","pagePostDateDay":"08","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":742204}} }
300Gospodarka.pl

Rekordowe wyceny big techów. Goldman Sachs: to nie bańka inwestycyjna

Czy to, co obserwujemy na rynku technologicznym, to już bańka inwestycyjna? Wyceny amerykańskich gigantów są rekordowe, a koncentracja rynku rośnie. Mimo to analitycy Goldman Sachs nie widzą obecnie oznak klasycznej bańki, argumentując, że wzrost sektora technologicznego ma solidne wyniki finansowe, a nie tylko euforyczne oczekiwania wobec sztucznej inteligencji.

Wzrost napędzany zyskami, nie emocjami

Goldman Sachs przypomina, że typowe bańki inwestycyjne charakteryzują się gwałtownym wzrostem cen aktywów, ekstremalnymi wycenami i ryzykiem systemowym napędzanym przez nadmierną dźwignię. Tymczasem obecny wzrost spółek technologicznych – zwłaszcza tzw. Wspaniałej Siódemki – wynika z realnego wzrostu zysków i wysokiego zwrotu z kapitału. Siedem największych amerykańskich firm technologicznych to Meta, Alphabet, Amazon, NVIDIA, Microsoft, Apple i Tesla.

Obecnie wskaźniki P/E, czyli relacji ceny akcji do zysku przypadającego na jedną akcję, są wysokie dla amerykańskich firm technologicznych. Mimo to, jak zauważa Goldman Sachs, nie osiągnęły jeszcze poziomów, które osiągnęła internetowa bańka inwestycyjna z lat 1999-2000. Średni 24‑miesięczny wskaźnik P/E dla największych spółek technologicznych wynosi 27, wobec 52 w szczycie ery dotcomów. Również relacja ceny do sprzedaży (EV/Sales) pozostaje niższa niż w poprzednich okresach euforii inwestycyjnej.

Silne bilanse big techów

Według Goldman Sachs dominujące dziś spółki technologiczne dysponują znacznie lepszą kondycją finansową niż liderzy sprzed dwóch dekad. W 2025 roku firmy należące do tzw. Wspaniałej Siódemki wykazują średni zwrot z kapitału (ROE) na poziomie 46 proc. Natomiast w 2000 roku przodujące firmy technologiczne osiągały średnio 28 proc.

Również poziom zadłużenia jest istotnie niższy: współczynnik długu netto do kapitału własnego wynosi u obecnych liderów -22 proc., co oznacza nadwyżkę gotówki, podczas gdy w 2000 roku średnia dla wiodących firm technologicznych wynosiła -4 proc. (również nadwyżka gotówki, ale znacznie niższa). Goldman Sachs podkreśla, że większość obecnych inwestycji kapitałowych w obszarze AI finansowana jest z przepływów pieniężnych, a nie z długu.

Wyceny rosną, ale nie są ekstremalne

Według analityków, choć wskaźniki wyceny rynkowej stają się coraz bardziej napięte, wciąż nie osiągnęły poziomów typowych dla fazy „bańki”. W modelach dyskontowania dywidend (DDM) wzrost implikowany dla sektora TMT wynosi 8 proc. rocznie – mniej niż 10 proc. obserwowane w szczycie dotcomów. Również wskaźnik PEG (cena/zysk do wzrostu) dla spółek technologicznych jest obecnie na poziomie 1,7 wobec 3,7 w 2000 roku.

Jednak wysokie oczekiwania wobec przyszłych zysków czynią rynek podatnym na korektę, jeśli wzrost wyników rozczaruje inwestorów. Mimo to Goldman Sachs ocenia, że ewentualne spadki nie wywołałyby efektu domina w gospodarce – dzięki mocnym bilansom firm i stabilnemu systemowi finansowemu.

Koncentracja rynku jest niezdrowa

Analitycy zwracają uwagę, że dziesięć największych spółek amerykańskich odpowiada dziś za niemal jedną czwartą globalnej kapitalizacji giełdowej. Choć tak wysoki poziom koncentracji uznawany jest za niezdrowy, nie musi oznaczać pęknięcia bańki. Historycznie sektory dominujące – jak energetyka w XX wieku czy finanse w XIX – utrzymywały przewagę przez dekady.

Goldman Sachs wskazuje też na dynamiczny wzrost nakładów inwestycyjnych w sektorze technologicznym. Wydatki kapitałowe pięciu największych spółek (Amazon, Meta, Google, Microsoft i Oracle) wzrosły z 68 mld dolarów w 2018 roku do ponad 430 mld dolarów w 2026 roku według prognoz. Goldman Sachs ostrzega, że nadmierne inwestycje mogą w przyszłości ograniczyć zwrot z kapitału, ale obecnie nie stanowią ryzyka systemowego.

Jak zawsze, analitycy rekomendują inwestorom utrzymanie zdywersyfikowanych portfeli, zwłaszcza że wzrost gospodarczy i zyski spółek technologicznych stają się coraz bardziej współzależne z sektorami realnymi – energetyką, surowcami i infrastrukturą.


Polecamy także: