{"vars":{{"pageTitle":"To nie jest praca dla młodych ludzi. Etat w urzędzie dobry dla doświadczonych","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["administracja-publiczna","firma","instytut-badan-strukturalnych","main","najnowsze","pensja","sektor-prywatny","staz-pracy","urzad","wynagrodzenie","zarobki"],"pagePostAuthor":"Dorota Mariańska","pagePostDate":"18 sierpnia 2023","pagePostDateYear":"2023","pagePostDateMonth":"08","pagePostDateDay":"18","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":601851}} }
300Gospodarka.pl

To nie jest praca dla młodych ludzi. Etat w urzędzie dobry dla doświadczonych

Praca w administracji publicznej może się opłacać. Pod warunkiem, że na danym stanowisku wytrwamy do emerytury. Jednocześnie nie jest to najlepsze miejsce dla młodych, wykształconych ludzi. System wynagradzania, który obowiązuje w urzędach sprawia, że częściej na podwyżki mogą oni liczyć w sektorze prywatnym.

Instytut Badań Strukturalnych (fundacja naukowa typu non-profit) w swoim najnowszym raporcie zwrócił uwagę na system wynagrodzeń w administracji publicznej w Polsce. IBS porównał też zarobki w urzędach z pensjami w sektorze prywatnym.

Dlaczego praca w urzędzie kusi?

Autorzy raportu zwracają uwagę, że w przypadku administracji publicznej całkowite wynagrodzenie jest znacznie wyższe niż wynagrodzenie zasadnicze określone w umowie o pracę. Co je podbija?

Pracownikom przysługują trzy premie regulaminowe. Co roku otrzymują tzw. „trzynastkę” wynoszącą 8,5 proc. rocznego wynagrodzenia. Wynagrodzenia miesięczne są powiększane o dodatek za wieloletnią pracę – do 20 proc. Za każdy rok pracy przyznawany jest punkt procentowy, począwszy od premii w wysokości 5 proc. w piątym roku zatrudnienia. Wlicza się staż u wszystkich pracodawców, również tych z sektora prywatnego.

Są jeszcze nagrody jubileuszowe. Osoby, które przepracowały 20, 25, 30, 35, 40 i 45 lat, otrzymują jednorazowe świadczenie w wysokości odpowiednio 75 proc., 100 proc., 150 proc., 200 proc., 300 proc. i 400 proc. wynagrodzenia miesięcznego. I to jeszcze nie wszystko, bo pracownicy administracji publicznej często dostają kwartalne premie uznaniowe.

– Dość powszechną praktyką w administracji publicznej jest zawieszanie premii uznaniowych w okresie spowolnienia gospodarczego – zauważa jednak IBS.

Młodzi mają gorzej, starszym jest coraz lepiej

Taki sposób ustalania wynagrodzenia oznacza, że płace w administracji publicznej nie są korzystne dla młodych pracowników. Zarobki młodych (poniżej 30. roku życia) urzędników są o 8 proc. niższe od tego, co dostają ich odpowiednicy (w tym samym wieku, o tym samym wykształceniu i zawodzie) w sektorze przedsiębiorstw. I to jeszcze nie wszystko, bo młodszy pracownik w administracji publicznej dostaje średnio o 9 proc. mniej w porównaniu ze starszym pracownikiem. Dlatego dla osób wchodzących na rynek pracy administracja publiczna nie jest atrakcyjnym pracodawcą.

A jak jest w przypadku starszych pracowników?

W administracji publicznej wynagrodzenia osób z co najmniej 25-letnim doświadczeniem są o 42 proc. wyższe niż wynagrodzenia najmniej doświadczonych pracowników o tym samym zawodzie i poziomie wykształcenia.

Z kolei w sektorze przedsiębiorstw zbliżony zwrot z doświadczenia, czyli wzrost pensji lub inne korzyści, jakie pracownik może otrzymać w miarę zdobywania doświadczenia zawodowego, występuje tylko w pierwszych 10 latach zatrudnienia. Później jest on już znacznie niższy niż w administracji publicznej i wynosi 20 proc. w przypadku osób z doświadczeniem od 25 do 29 lat.


300Sekund od września w nowej odsłonie. Zapisz się już dziś na nasz codzienny newsletter.


– Inaczej jest w administracji publicznej, w której nie obserwujemy spadku płac wraz ze wzrostem doświadczenia. Dlatego wydaje się, że struktura wynagrodzeń w administracji publicznej ma na celu, przynajmniej częściowo, utrzymanie lojalności pracowników i ograniczenie ich rotacji. Takie podejście może jednak okazać się nie do pogodzenia z dynamicznymi zmianami na rynku pracy i rewolucjami technologicznymi XXI wieku – podkreślają eksperci z Instytutu Badań Strukturalnych.

Jednocześnie analitycy z ISB uważają, że w administracji publicznej zwrot z doświadczenia jest zbyt wysoki. Ich zdaniem należy stopniowo wycofać regulaminowy dodatek za wieloletnią pracę, który sięga nawet 20 proc. Podobnie trzeba ograniczyć kwotę nagród jubileuszowych, na przykład do wartości jednego miesięcznego wynagrodzenia.

– Z zaoszczędzonych w ten sposób środków można podwyższyć wynagrodzenia zasadnicze, a tym samym zmniejszyć karę płacową dla młodych pracowników. Ograniczenie automatycznych podwyżek wynagrodzeń za staż pracy jest także ogólnym zaleceniem OECD – podsumowują eksperci.

Administracja przegrywa konkurencję

Jednak nie tylko wiek różnicuje płace w administracji publicznej i sektorze prywatnym. Znaczenie ma także zawód.

Najlepiej opłacani specjaliści do spraw technologii informacyjno-komunikacyjnych zarabiają w firmach o 75 proc. więcej. Podobnie najlepiej pracujący specjaliści do spraw ekonomicznych i zarządzania mogą zarobić w nich o 40 proc. więcej. To oznacza, że administracja publiczna może mieć problemy z zatrudnianiem i zatrzymywaniem najbardziej wykwalifikowanych specjalistów.

–  Wynagrodzenia w administracji publicznej powinny być bardziej zróżnicowane, odzwierciedlając wartość rynkową rzadkich umiejętności. Można to osiągnąć poprzez wprowadzenie dodatków za szczególne umiejętności do obecnej struktury stanowisk – ocenia IBS.

W firmach płace rosną częściej

W ciągu ostatnich 13 lat ogólny wzrost wynagrodzeń w administracji publicznej był dodatnio skorelowany ze wzrostem wynagrodzeń w sektorze prywatnym. Pokazuje to poniższy wykres.

W porównaniu z sektorem prywatnym zdecydowanie wynagrodzenia rosły na korzyść administracji publicznej w 2009 r. oraz w 2020 r. Wzrost zarobków był wyrównany z kolei w 2013 r., 2016 r. oraz w 2019 r. Ubiegły rok przyniósł natomiast spory wzrost wynagrodzeń zarówno w administracji publicznej, jak i sektorze prywatnym z niewielką przewagą na korzyść tego drugiego.

W Polsce w administracji publicznej zatrudnionych jest 456 tys. osób, czyli 15 proc. ogółu zatrudnionych w sektorze publicznym.

To też może Cię zainteresować: