Nowy Jork to najbogatsze miasto świata roku 2024. Całkowity majątek mieszkańców Nowego Jorku przekracza obecnie 3 biliony dolarów. Na liście najbardziej zamożnych metropolii prym wiodą też inne miasta USA, ale azjatyckie już depczą im po piętach.
W którym mieście jest najwięcej milionerów-rezydentów, z majątkiem w wysokości co najmniej 1 miliona dolarów do zainwestowania? W roku 2024 na pierwszym miejscu uplasował się Nowy Jork, wynika z najnowszego raportu „World’s Wealthiest Cities Report 2024”, autorstwa Henley & Partners, we współpracy z globalną firmą zajmującą się analizą danych New World Wealth.
Całkowity majątek mieszkańców Wielkiego Jabłka przekracza obecnie 3 biliony dolarów, czyli więcej niż łączny majątek większości głównych krajów G20. W Nowym Jorku mieszka niemal 350 tysięcy milionerów i dokładnie 744 centymilionerów, czyli osób, posiadających majątek do zainwestowania przekraczający 100 milionów dolarów. W mieście żyje także 60 miliarderów.
Czytaj także: Ile w 2023 zarobili miliarderzy? Oto lista najbogatszych ludzi na świecie
Drugie miejsce należy do San Francisco i regionu zatoki. Obszar odnotował jeden z najwyższych na świecie wskaźników wzrostu bogactwa. W ciągu ostatniej dekady liczba milionerów zwiększyła się tam aż o 82 proc. – obecnie rejon zamieszkuje 305 tys. milionerów, 675 centimilionerów i 68 miliarderów. W pierwszej pięćdziesiątce rankingu znajdziemy łącznie jedenaście amerykańskich miast.
Podium zamyka Tokio. Stolica Japonii jeszcze dziesięć lat temu zajmowała pierwsze miejsce wśród najbogatszych miast świata, ale w ciągu dekady liczba zamożnych osób zmniejszyła się o 5 proc. Teraz Tokio zamieszkuje „zaledwie” 298 tys. milionerów.
Te miasta aspirują do czołówki
Na czwartym miejscu znalazł się Singapur, który wkrótce ma szansę pozbawić Tokio miano trzeciego-najbogatszego miasta na świecie. Liczba milionerów w ciągu dekady zwiększyła się w tej azjatyckiej metropolii o 64 proc.
Obecnie Singapur jest uznawany za najbardziej przyjazne dla biznesu miasto na świecie, a także jedno z najpopularniejszych na świecie miejsc docelowych dla migrujących milionerów. Tylko w zeszłym roku zamieszkało tam około 3400 osób z majątkiem przekraczającym milion dolarów. Miasto może się także poszczycić 244 800 milionerami, 336 centymilionerami i 30 miliarderami.
Piąte miejsce należy do Londynu, który od lat przodował w rankingach na najbogatsze miasto na świecie. Obecnie jego pozycja słabnie, a stolicę Wielkiej Brytanii zamieszkuje „jedynie” 227 tys. milionerów, 370 centymilionerów i 35 miliarderów. To spadek o 10 proc. w ciągu 10 lat.
Pierwszą dziesiątkę zamykają Los Angeles, Paryż – najbogatsze miasto Europy kontynentalnej, Sydney, Hongkong i Pekin. Pokazuje to poniższa grafika:
– W ubiegłym roku wzrost indeksu S&P 500 o 24 proc., wraz z 43-proc. wzrostem Nasdaq i oszałamiającym wzrostem Bitcoina o 155 proc., poprawiły losy zamożnych inwestorów. Ponadto szybki postęp w sztucznej inteligencji, robotyce i technologii blockchain zapewnił nowe możliwości tworzenia i akumulacji bogactwa – komentuje dr Juerg Steffen, dyrektor generalny Henley & Partners.
Uważa on, że kluczowym czynnikiem napędzającym wzrost w najbogatszych miastach świata są dobre wyniki rynków finansowych w ostatnich latach. Nie zapomina jednak o starych zagrożeniach.
– Wojna w Ukrainie, w wyniku której populacja milionerów w Moskwie spadła o 24 proc. do 30 tys., wyraźnie przypomina o kruchości bogactwa w niepewnym i niestabilnym świecie – dodaje.
Miasta Azji rosną w siłę
W rankingu 50 najbogatszych miast znalazło się aż pięć miast chińskich. Pekin (125 600 milionerów) po raz pierwszy znalazł się w pierwszej dziesiątce po 90-proc. wzroście liczby milionerów w ciągu ostatniej dekady. Pozostałe, jak Szanghaj (123 400), Shenzhen (50 300), Kanton (24 500) i Hangzhou (31 600) odnotowały znaczny wzrost populacji milionerów.
Shenzhen to najszybciej rozwijające się miasto najbogatszych na świecie, a populacja milionerów wzrosła o 140 proc. w ciągu ostatnich dziesięciu lat. Także Hangzhou doświadczyło ogromnego, 125-proc. wzrostu liczby najbogatszych mieszkańców, a liczba milionerów w Kantonie wzrosła o 110 proc. w ciągu ostatniej dekady.
Bardzo prawdopodobne jest, że w następnej dekadzie miastami atrakcyjnymi dla milionerów będą Bengaluru (Indie), Scottsdale (USA) i Ho Chi Minh (Wietnam). W ciągu ostatnich dziesięciu lat wszystkie trzy metropolie odnotowały wyjątkowy wzrostu populacji bogaczy, przekraczającą 100 proc.
Bądź na bieżąco z najważniejszymi informacjami, subskrybując nasz codzienny newsletter 300Sekund! Obserwuj nas również w Wiadomościach Google.
Z kolei na Bliskim Wschodzie koronę najbogatszego miasta z łatwością zdobywa Dubaj. Miasto uplasowało się na 21. miejscu w rankingu, jednak w ciągu dekady odnotowało 78-proc. wzrost liczby milionerów. Z dużym prawdopodobieństwem w nadchodzących latach znajdzie się więc w pierwszej dwudziestce. Po piętach Dubajowi depcze jednak stolica Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Abu Zabi. Na razie nie zajęła ona co prawda w rankingu żadnego miejsca, ale 75-proc. wzrost sprawia, że to poważny konkurent w przyszłości.
Na liście nie znalazło się z kolei żadne miasto z Afryki i Ameryki Południowej. Kilka miast jednak zwraca szczególną uwagę. To miedzy innymi Nairobi, stolica Kenii, w której mieszka obecnie 4400 milionerów. To wzrost o 25 proc. w ciągu ostatniej dekady. Obiecująco wygląda także przyszłość Kapsztadu, w którym mieszka obecnie o jedną piątą milionerów więcej niż 10 lat temu.
Ranking opiera się na wewnętrznej bazie danych. Do sprawdzania lokalizacji miast firma korzysta z różnych źródeł publicznych, m.in. LinkedIn i innych portali biznesowych. Dane uwzględniają również statystyki najlepszych nieruchomości – w szczególności liczbę drogich domów w każdym mieście, czytamy na stronie firmy.
(Oprac. Emilia Derewienko)
Czytaj także:
- Najbogatsi Polacy to przedsiębiorcy. Oni najwięcej korzystają na wzroście gospodarczym
- Oto lista najbogatszych piosenkarek pop wszechczasów. Dwie z nich to już miliarderki
- Tak trują najbogatsi, czyli jak emisje CO2 zależą do grubości portfela. Polska nie jest wyjątkiem
- Najbogatsi posprzedawali część swoich akcji. Warren Buffet z największą ilością gotówki