{"vars":{{"pageTitle":"Ugoda zbożowa nie pomogła głodnej Afryce. Za to Rosja czerpie z niej pełnymi garściami","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news","tylko-w-300gospodarce"],"pageAttributes":["blokada-eksportu","eksport","eksport-do-afryki","handel-zagraniczny","main","najnowsze","umowa-zbozowa","wojna-na-ukrainie","zboze","zboze-z-ukrainy"],"pagePostAuthor":"Marek Chądzyński","pagePostDate":"17 stycznia 2023","pagePostDateYear":"2023","pagePostDateMonth":"01","pagePostDateDay":"17","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":463834}} }
300Gospodarka.pl

Ugoda zbożowa nie pomogła głodnej Afryce. Za to Rosja czerpie z niej pełnymi garściami

Na ugodzie zbożowej, która miała odblokować eksport ziarna z Ukrainy, korzysta Rosja. A ukraińskie zboże trafia głównie do Europy, a nie biednych krajów Afryki, zagrożonych głodem.

Korespondencja własna z Ukrainy.

Blokada ukraińskich portów morskich rozpoczęta przez Rosję w lutym zeszłego roku sprawiła, że nad Dnieprem utknęło 22 mln ton ziarna przeznaczonego na eksport, a nad jego tradycyjnymi odbiorcami z Afryki i Bliskiego Wschodu zawisła groźba głodu.

Sytuację miały zmienić zawarte latem pod auspicjami ONZ porozumienia z Rosją i z Ukrainą, które określa się powszechnie mianem ugody zbożowej. W zamian za zgodę Rosji na odblokowanie ukraińskich portów dla eksportu zboża i na utworzenie „korytarza morskiego”, którym wypływa ono w świat, Zachód zgodził się skasować embargo nałożone na rosyjski eksport zboża i nawozów mineralnych. Za koordynację działań odpowiada Turcja.

Turcja przedstawia dane

Na początku stycznia tego roku napłynęły z Ankary dane dotyczące eksportu ukraińskiego zboża w ramach ugody zbożowej.

Najpierw 1 stycznia prezydent tego kraju Recep Tayyip Erdogan poinformował na Twitterze, że „dzięki korytarzowi, który otworzyliśmy ponad 16 milionów ton ziarna i produktów zbożowych wyszło z portów Ukrainy i dotarło na cały świat”.

Potem szczegóły podało tureckie ministerstwo rolnictwa. Zgodnie z jego informacją od początku sierpnia zeszłego roku do 5 stycznia z ukraińskich portów odpłynęło 626 statków z ziarnem wywożąc go w sumie 16,8 mln ton. Co, jak podkreślał minister Vahit Kirişci, „wniosło znaczący wkład w likwidację globalnego kryzysu żywnościowego”.

Tureckie ministerstwo przedstawiło wyliczenia, z których wynika, że po uruchomieniu programu cena pszenicy na światowych rynkach, która w pierwszych miesiącach wojny wzrosła do rekordowego poziomu 440 dolarów za tonę spadła do 320 dolarów za tonę.

– Różnica 120 dolarów to ta korzyść, którą otrzymali ludzie na całym świecie – komentował turecki minister.

Dokąd trafiło ukraińskie zboże

Tureckie ministerstwo rolnictwa przedstawiło też geograficzny podział odbiorców zboża z Ukrainy płynącego z czarnomorskich portów po odblokowaniu ich przez Rosję na potrzeby „zbożowego korytarza”.

Jak się okazuje, to jednak nie kraje afrykańskie, dla ratowania których oficjalnie ten korytarz stworzono, są głównym odbiorcą żywności. Są nim państwa Unii Europejskiej, do których trafiło aż 54 proc. ukraińskiego ziarna.

Kolejne 28 proc. kupili nabywcy z Azji. Do krajów Afryki sprzedano zaś zaledwie 12 proc. ziarna. a na Bliski Wschód dotarło go 6 proc.

Wcześniej tureckie ministerstwo obrony wskazywało na Holandię, Hiszpanię, Włochy i Rumunię, jako te kraje UE, do których płyną statki z ukraińskim zbożem.

Kijów skąpi informacji

Szczegółowych danych dotyczących transportów ziarna ze stepu nie podają za to w Kijowie. Ukraińskie ministerstwo rolnictwa poinformowało jedynie, że od 1 sierpnia 2022 r., kiedy zaczęły obowiązywać ugody, z czarnomorskich portów w Jużnym, Odessie i Czernomorsku „wyeksportowano do krajów Afryki, Azji i Europy” 17 mln t ziarna. To dane na dzień 9 stycznia tego roku

Ogólnikowość rządowej informacji to z jednej strony wskazanie, że nie ma się czym za bardzo chwalić jeśli chodzi o zapowiadaną i faktyczną geografię sprzedaży. Jednak jest i drugie dno.

Właścicielami ziarna są głównie notowane na zachodnich giełdach agroholdingi, z centralami często także na Zachodzie. Zyski ze sprzedaży ziarna trafiają na zagraniczne konta akcjonariuszy. A ukraiński rząd nie ma właściwie nic do powiedzenia w sprawie tego dokąd trafi towar, bo decydują o tym działy handlowe prywatnych agroholdingów.

Moskwa się cieszy i szykuje ofensywę

Ale jest jeszcze jeden problem: warunki ugody zbożowej są korzystne dla Rosji. Pomaga jej ona prowadzić wojnę przeciwko Ukrainie. A Moskwa nawet nie próbuje tego ukrywać.

Jak policzył rosyjski rząd, dzięki ugodzie objęta sankcjami Rosja uwolniła spod międzynarodowego embarga i wyeksportowała aż 15 mln ton swojego zboża i nawozów mineralnych.

Dla porównania ustalone przez Kreml tuż przed wojną w Ukrainie (na okres od 10 lutego do 30 czerwca 2022 r.) limity na eksport zbożna z Rosji poza obszar Euroazjatyckiej Wspólnoty Gospodarczej wynosiły 11 mln ton.

W grudniu Rosyjska Rada Spraw Międzynarodowych, w której prezydium znajdują się m.in. rzecznik prasowy Putina Dmitrij Pieskow i były rosyjski minister spraw zagranicznych Igor Iwanow opublikowała analizę „Jak zbożowa ugoda pomoże Rosji”.

– Wydawałoby się, że ugoda zbożowa, wznowiona na szczycie „Wielkiej Dwudziestki” [G20 – MK], jaki odbył się w Indonezji 15-16 listopada, jest przede wszystkim potrzebna biednym krajom. Jednak w warunkach zachodnich sankcji ugoda może pomóc i Rosji, uwzględniając jak ważne jest prowadzenie specjalnej operacji wojennej na Donbasie do ostatecznego zwycięstwa, utwierdzenia „zwrotu na Wschód” i rozwoju regionalnych euroazjatyckich procesów integracyjnych – stwierdza w analizie jej autorka Marina Panjużewa.

Jak oceniała „ugoda zbożowa niewątpliwie pomogła Rosji utrzymać eksport ziarna i umocnić image silnego i sprawiedliwego kraju. Przedłużenie ugody pozwoli zwiększyć wzrost eksportu ziarna”.

Zeszłoroczne zbiory w Rosji sięgnęły 150 mln t, w tym 100 mln t pszenicy – tegoroczną kwotę eksportową zwiększono w związku z tym do 25 mln t. Na Kremlu nie ukrywają, że zamierzają swoim ziarnem wyprzeć ze światowych rynków ukraińskich producentów.

– Uwzględniając tegoroczne zbiory Federacja Rosyjska jest gotowa całkowicie zastąpić ukraińskie ziarno – ogłosił rosyjski minister rolnictwa Dmitrij Patruszew podsumowując zeszłoroczne żniwa.

Polecamy także: