Amerykański urząd podatkowy żąda od giganta technologicznego Microsoft opłaty w wysokości 28,9 miliarda dolarów. Fiskus uważa, że firma zalega z podatkami na taką właśnie kwotę. Big tech odmawia płacenia, twierdząc, że nie złamał żadnych przepisów.
Microsoft znalazł się w centrum sporu podatkowego z Internal Revenue Service (IRS), amerykańskim odpowiednikiem polskiej Krajowej Administracji Skarbowej. W zeszłym miesiącu IRS wysłał firmie rachunek w wysokości 28,9 miliarda dolarów zaległych podatków za lata podatkowe 2004-2013. Żądanie to, dotyczy cen transferowych, czyli praktyki stosowanej przez międzynarodowe korporacje do ustalania cen towarów i usług wymienianych w ramach firmy.
Microsoft nie chce zapłacić miliardów dolarów podatku
Microsoft, który ma siedzibę w Redmond w stanie Waszyngton, poinformował, że firma postępowała zgodnie z zasadami IRS i odwoła się od decyzji. Sprawa może potrwać kilka lat.
Ceny transferowe, choć legalne, są kontrowersyjne, gdy firmy przenoszą przychody do miejsc o niskich podatkach, co prowadzi do znacznego obniżenia płatności podatkowych.
Chcesz być na bieżąco? Subskrybuj 300Sekund, nasz codzienny newsletter! Obserwuj nas też w Wiadomościach Google.
Wezwanie do zapłaty: za co?
IRS oskarża Microsoft o niewłaściwe praktyki w kwestii cen transferowych z 2014 roku. Dochodzenie ProPublica w 2020 roku wykazało, że Microsoft sprzedał aktywa małej korporacji w Puerto Rico. Ten manewr pozwolił gigantowi technologicznemu cieszyć się niewielką stawką podatkową, określaną jako „prawie zero procent”. Szacunki wskazują, że około 39 miliardów dolarów zysków firmy zostało w ten sposób zabezpieczonych przed wyższym opodatkowaniem.
W odpowiedzi na rachunek IRS w wysokości 28,9 miliarda dolarów, firma wyraziła sprzeciw wobec proponowanych korekt podatkowych. Microsoft planuje zakwestionować żądanie za pośrednictwem administracyjnego biura odwoławczego IRS, a jeśli to konieczne, postępowania sądowego.
Stanowisko Microsoftu opiera się na twierdzeniu, że jego spółki zależne uczestniczyły w kosztach rozwoju określonej własności intelektualnej. Zgodnie z przepisami IRS dotyczącymi podziału kosztów, Microsoft twierdzi, że te spółki zależne były uprawnione do powiązanych zysków.
oprac. Amelia Suchcicka
Czytaj też:
- Microsoft otwiera w Polsce cyfrowy region. Efekt miliardowej inwestycji
- X kontra X. Platforma Muska pozwana za wykorzystanie znaku towarowego
- Wojna gigantów na technologie AI. Microsoft chce konkurować z Google
- Facebook kontra Kanada. Premier Trudeau krytykuje giganta za blokowanie treści
- Tyle jest warta sprzedaż w mediach społecznościowych. TikTok zyskuje na znaczeniu