Prezydent USA Joe Biden zarządził uwolnienie z rezerw strategicznych największej ilości ropy naftowej w historii. Na rynek ma trafiać dodatkowy milion baryłek dziennie przez sześć miesięcy.
To największe w historii uwolnienie rezerw ropy naftowej przez Stany Zjednoczone. To środek podjęty w związku z bardzo wysokimi cenami ropy, spowodowanymi agresją Rosji na Ukrainę.
Uwolnienie dużych rezerw i przeznaczenie ich na sprzedaż ma sprawić, że ceny ropy na światowych rynkach spadną.
Do tego rząd amerykański będzie karał firmy paliwowe, które wstrzymują się od wydobycia – podaje brytyjski dziennik „Financial Times”. Dodatkowe opłaty płacić mają te przedsiębiorstwa, które mają pod swoim zarządem tereny roponośne i pozwolenie na wydobycie, ale nie robią z nich użytku.
W rezultacie amerykańskiej decyzji na rynek ma trafić dodatkowe 180 mln baryłek ropy. To jedna trzecia amerykańskich rezerw – wskazuje dziennik.
Zapowiedź uwolnienia rezerw to kontynuacja polityki Stanów Zjednoczonych, które od dłuższego czasu zapowiadają, że zrobią co w ich mocy, by pomóc europejskim państwom uniezależnić się od importu z Rosji.
Same USA nałożyły embargo na import rosyjskich węglowodorów.