{"vars":{{"pageTitle":"W malinowym chruśniaku wcale nie tak romantycznie. Ruszyły kontrole w skupach","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["ceny","ceny-malin","firma","jaroslaw-kaczynski","kontrole","main","maliny","najnowsze","owoce","przetworcy-owocow","robert-telus","skupy","uokik"],"pagePostAuthor":"Dorota Mariańska","pagePostDate":"11 lipca 2023","pagePostDateYear":"2023","pagePostDateMonth":"07","pagePostDateDay":"11","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":595437}} }
300Gospodarka.pl

W malinowym chruśniaku wcale nie tak romantycznie. Ruszyły kontrole w skupach

Rolnicy, którzy zajmują się produkcją malin, biją na alarm. Uważają, że skupy chcą ich oszukać, proponując niską cenę za owoce. To, czy rzeczywiście doszło do zmowy cenowej, sprawdzi Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Producenci malin protestują. Nie zgadzają się z niskimi cenami (5 zł za kilogram) tych owoców w skupach. To znacznie mniej w porównaniu z minionym rokiem, kiedy rolnicy mogli liczyć na 15/20 zł za kilogram. To także mniej niż wynosi koszt produkcji kilograma malin, bo ten oscyluje w okolicach 7,50 zł.

Kwoty, które podają plantatorzy, potwierdza Instytut Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej. Jak wskazuje, ceny skupu netto w zakładach przetwórczych i chłodniach 3-4 lipca wyniosły w zależności od klasy owoców od 5 do 6 zł za kg. To znacznie mniej niż w porównywalnych okresach w latach ubiegłych.

Rolnicy uważają, że wszystko przez: po pierwsze – zmowę przedsiębiorstw, które skupują owoce, po drugie – pojawienie się na rynku tanich malin pochodzących m.in. z Ukrainy.

Co zrobiły w tej sprawie ministerstwo rolnictwo i rząd jako taki? Minister rolnictwa Robert Telus przekazał, że państwowa firma uruchomiła własny skup malin. Wsparcie dla producentów malin zapowiedział również prezes PiS:

– Na Lubelszczyźnie, w jednym powiecie, jest problem z tymi owocami i my tam też pomożemy. Ja tego dopilnuję – zadeklarował Jarosław Kaczyński.

Skupy pod lupą UOKIK

Za skupy bierze się też UOKiK.

– Sprawdzamy, czy przy kształtowaniu cen tych owoców miękkich mogło dojść do niedozwolonego prawem porozumienia, a także czy nie dochodzi do nieuczciwego wykorzystania przewagi przez największych przetwórców. Wszczęliśmy postępowanie wyjaśniające podczas którego zweryfikujemy praktyki w 70 wybranych skupach znajdujących się na terenie województwa lubelskiego oraz mazowieckiego. Oba regiony są liderami w produkcji malin – wyjaśnia prezes UOKiK Tomasz Chróstny.

Kontrolerzy zbiorą również informacje dotyczące cen, po których kontrolowany punkt skupu dokonywał zakupu malin. Przyjrzą się zestawieniom transakcji z obiorcami oraz zweryfikują, czy warunki na jakich owoce są kupowane są uczciwe.

– Zebrany materiał będzie na bieżąco przez nas analizowany. Niezależnie od wyników tego badania, również dziś rozpoczęliśmy kontrolę pięciu największych przetwórców malin w Polsce. Chcemy sprawdzić kto i jak ustala cenę malin, czy robi to samodzielnie oraz czy nie dochodzi tu do nieprawidłowości związanych z wykorzystywaniem przewagi kontraktowej – dodaje Tomasz Chróstny.

Urząd ustali, czy skup malin nie odbywał się z naruszeniem prawa konkurencji. Za zmowę cenową lub podział rynku grozi kara do 10 proc. obrotu przedsiębiorcy za każdą z praktyk oraz do 2 mln zł na osoby zarządzające firmą, które są bezpośrednio odpowiedzialne za niedozwolone ustalenia. Natomiast za nieuczciwe wykorzystanie przewagi kontraktowej przedsiębiorcy grozi kara do 3 proc. jego rocznego obrotu.

To też może Cię zainteresować: