Ruszyła lawina wniosków o wakacje kredytowe. Zainteresowanie jest tak duże, że Biuro Informacji Kredytowych spodziewa się, że wniosek o wakacje złoży nawet 3,5 mln osób. BIK zbadał także, na co zostanie przeznaczona pomoc udzielona kredytobiorcom.
Wnioski o wakacje kredytowe można składać już od piątku 29 lipca. Wszystkie polskie banki, w tym największe, jak PKO BP, Pekao SA, Bank ING, czy mBank, umożliwiają złożenie wniosku za pośrednictwem bankowości elektronicznej. Procedura jest łatwa, opisaliśmy ją szerzej w tym tekście.
Jeśli kredytobiorcy chcą zawiesić już sierpniową ratę kredytu, to muszą złożyć wniosek najpóźniej w dniu płatności raty. Zatem jeśli przypada on 1 sierpnia, to ostatnim możliwym dniem przesłania wniosku będzie poniedziałek 1 sierpnia.
Jak działają wakacje kredytowe
Przypomnijmy: zgodnie z ustawą od sierpnia posiadacz kredytu mieszkaniowego będzie mógł zawiesić spłatą rat już w sierpniu i we wrześniu tego roku, a następnie dwóch kolejnych między październikiem a grudniem. W przyszłym roku będzie mógł zawiesić po jednej racie w każdym kwartale.
Bank nie może odmówić przyjęcia wniosku o zawieszenie rat, jeśli kredytobiorca spełnia warunki określone w ustawie. Zawieszenie spłaty rat jest zupełnie bezpłatne. Zgodnie z prawem wakacje kredytowe wydłużają okres trwania kredytu, ale jednocześnie bank nie może w ich czasie naliczać dodatkowych odsetek. Czas wakacji kredytowych jest traktowany tak, jakby w tym okresie kredytu nie było.
Wakacje mogą dotyczyć jedynie kredytu zaciągniętego na kupno mieszkania na zaspokojenie własnych potrzeb mieszkaniowych. A więc jeśli ktoś kupił na kredyt lokum, które teraz wynajmuje, to jemu już wakacje się nie należą. Z wakacji mogą skorzystać tylko konsumenci.
Duże zainteresowanie pomocą dla kredytobiorców
Banki już informują o bardzo dużym zainteresowaniu wakacjami kredytowymi. Ponieważ czasu, by zawiesić spłatę raty w sierpniu jest dość mało, nastąpił run na serwery banków. Pierwszego dnia kłopoty z połączeniem i złożeniem wniosku mieli m.in. klienci iPKO należącego do PKO BP. Ale problemy zgłaszali też klienci Pekao SA, czy Alior Banku.
Mimo to w największym polskim banku, czyli właśnie w PKO BP, do soboty wnioski złożyło aż 20 proc. osób posiadających kredyt hipoteczny w złotych. Według informacji przekazanych przez PKO BP Polskiej Agencji Prasowej to dane za piątek i sobotę – do godziny zamknięcia oddziałów.
Jednak wnioski można składać cały czas przez iPKO. Trafiają one od razu do systemu banku, dzięki czemu można je także składać w dniu płatności raty.
Ile osób skorzysta z wakacji kredytowych
Na podstawie dotychczasowych danych Biuro Informacji Kredytowej szacuje, że z pomocy dla kredytobiorców może skorzystać prawie 84 kredytobiorców, posiadających kredyty mieszkaniowe. To około 3,5 mln osób.
BIK wylicza, że wakacjami kredytowymi może być objętych aż ponad połowa (54 proc.) łącznego zadłużenia z tytułu wszystkich kredytów w Polsce.
– W czerwcu br. wszyscy kredytobiorcy łącznie spłacili raty kapitałowe i odsetkowe z tytułu nieopóźnionego zadłużenia w wysokości 8,9 mld zł. Z tej kwoty 3,33 mld zł spłacili kredytobiorcy, którzy mogą skorzystać z odroczenia rat kredytów mieszkaniowych. Oznacza to, że gdyby wszyscy uprawnieni skorzystali z tego przywileju, to do banków z tytułu rat i odsetek wpłynęłaby miesięcznie kwota niższa o 37 proc. – mówi Waldemar Rogowski, główny analityk BIK, cytowany w komunikacie biura.
Jak zostaną wykorzystane wakacje kredytowe
BIK zwraca jednocześnie uwagę, że ponad jedna trzecia kredytobiorców deklaruje, że skorzysta z wakacji kredytowych tylko w jednym przypadku. A więc wtedy, gdy będzie miała problemy z terminową spłatą kredytu. Jednak kolejne 32 proc. zamierza sięgnąć po pomoc nawet wtedy, gdy takich problemów nie będzie.
Na co zostaną przeznaczone tak zaoszczędzone pieniądze? Według badań przeprowadzonych na zlecenie BIK ponad połowa (56 proc.), posiadających kredyt hipoteczny stwierdziła, że planuje je przeznaczyć na nadpłatę rat w kolejnych miesiącach.
– Już od początku roku obserwujemy wzrost wartości nadpłaconych kredytów mieszkaniowych. Jeszcze w czerwcu 2021 r. kredytobiorcy dokonali nadpłat kredytów hipotecznych w kwocie 600 mln zł, podczas gdy w czerwcu tego roku kwota ta była trzykrotnie wyższa i wynosiła 2,6 mld zł. Oczekuję dużego dalszego zwiększenia nadpłat w kolejnych miesiącach. Z perspektywy kredytobiorców wydaje się to racjonalne, gdyż w ten sposób obniża się koszt obsługi kredytu i spada kwota kapitału pozostającego do spłaty – mówi Waldemar Rogowski.
Polecamy także:
- Wakacje kredytowe czas start. Wyjaśniamy, jak złożyć wniosek
- Wakacje kredytowe. Premier: Może z nich skorzystać nawet 2 mln rodzin
- PKO BP: Wakacje kredytowe będą kosztować miliardy. Pozwy od frankowiczów też pogorszą wynik
- Wakacje kredytowe kosztowne dla banków. Szef bankowego związku podaje wyliczenia
- Wakacje kredytowe utrudnią trwałe obniżenie inflacji. Tego obawia się część członków RPP
- Wakacje kredytowe bankom nie w smak. Apelują o zmiany w ustawie