Warzywa w ujęciu rocznym podrożały o 40 proc. i na razie nie ma szans na obniżki, pisze wtorkowa „Rzeczpospolita”.
Jak wynika z analizy UCE Research i WSB Merito, w maju ceny warzyw podniosły się o 39,9 proc. W kwietniu podrożały o 35,7 proc., a w marcu o 39,6 proc. Podwyżki cen warzyw okazały się największe wśród analizowanych 17 kategorii podstawowych produktów spożywczych i chemicznych.
Czytaj także: Za dużo mięsa, za mało warzyw. Powinniśmy zmienić dietę i nie chodzi tylko o zdrowie
Według danych „Rzeczpospolitej” w sklepach może niedługo brakować niektórych warzyw ze względu na spadek ich produkcji w UE. Wpływ na sytuację ma też coraz większa susza i niekorzystna sytuacja hydrologiczna. Krzysztof Łuczak, ekspert rynku handlowego i konsultant merytoryczny indeksu prognozuje, że w przypadku utrzymania się takich warunków ceny mogą wzrosnąć nawet powyżej poziomu zanotowanego w maju.
Na polskim rynku odbywa się teraz walka na warzywne promocje. Przykładowo sieć Aldi co tydzień oferuje zniżki w tej kategorii zarówno na stały, jak i sezonowy asortyment. Jednocześnie zainteresowanie tymi produktami od stycznia stale rośnie.
Chcesz być na bieżąco? Subskrybuj 300Sekund, nasz codzienny newsletter!
Na obniżenie cen nowalijek trzeba jeszcze poczekać. Natomiast okres zbiorów niektórych warzyw zaczyna się dopiero późnym latem i jesienią. Na wysokie ceny wpływają też koszty walki z suszą, podwyżki płac i rosnące koszty transportu, dodaje Krzysztof Łuczak w „Rzeczpospolitej”.
Niższe ceny zanotowano w przypadku kapusty (o 46,1 proc. rok do roku) oraz ziemniaków (o 1,9 proc. rok do roku). Rekordowo podrożała natomiast marchew (o 133, proc.) i cebula (o 106,9 proc. w ujęciu rocznym).