Ceny węgla energetycznego spadają na światowych rynkach. Wycena tego surowca w Stanach Zjednoczonych osiągnęła poziom wieloletnich minimów, pisze Wall Street Journal.
Eksporterzy ze wschodniego wybrzeża mogą obecnie liczyć na 46 dol. za tonę metryczną, co oznacza obniżenie ceny o 26 proc. na przestrzeni miesiąca.
Jest zgodnie z globalnym trendem; np. w Australii ceny referencyjne węgla eksportowego spadły o 14 proc. w tym samym okresie.
Dla amerykańskich firm konkurowanie z gigantami górniczymi z miejsc takich jak Australia staje się coraz trudniejsze. Rosną też koszty eksportu węgla na dotychczas kluczowe rynki.
To prowadzi analityków do konkluzji, że jeśli ceny węgla utrzymają się na niskim poziomie, amerykański eksport węgla szybko się zmniejszy.
W najbliższych latach prawdopodobnie amerykańskie przedsiębiorstwa energetyczne przyspieszą zamykanie elektrowni węglowych. Alternatywne źródła, takie jak energia słoneczna i wiatrowa stają się dla nich coraz bardziej opłacalne.
Przeczytaj także: Rosja po raz pierwszy oszacowała wartość swoich surowców: sama ropa jest warta więcej, niż cała polska gospodarka