{"vars":{{"pageTitle":"Wielka awaria Microsoftu. Linie lotnicze w USA odwołują loty, chaos w Australii [AKTUALIZACJA]","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news","przeglad-prasy"],"pageAttributes":["awaria","linie-lotnicze","lotnictwo","main","microsoft","najnowsze","stany-zjednoczone","transport","usa"],"pagePostAuthor":"Emilia Derewienko","pagePostDate":"19 lipca 2024","pagePostDateYear":"2024","pagePostDateMonth":"07","pagePostDateDay":"19","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":718859}} }
300Gospodarka.pl

Wielka awaria Microsoftu. Linie lotnicze w USA odwołują loty, chaos w Australii [AKTUALIZACJA]

Główni amerykańscy przewoźnicy lotniczy, w tym American Airlines i Delta Air Lines, wstrzymały loty, powołując się na problemy z komunikacją. Stało się to niecałą godzinę po tym, jak Microsoft rozwiązał problem awarii usług w chmurze.

Na razie nie wiadomo, czy istnieje bezpośredni związek między awarią Microsoftu a obecnymi problemami. Swoje maszyny uziemiły także linie United Airlines, Frontier i Allegiant Air. Jednak bliski odstęp czasu między dwoma incydentami budzi obawę, że mogą być ze sobą powiązane – podaje Reuters.

Awaria uderzyła mocno w tanie linie lotnicze. Według danych FlightAware, Frontier odwołał 147 lotów, a 212 zostało opóźnionych. W Allegiant opóźnionych było 45 proc. samolotów, a w Sun Country – 23 proc. Linia Allegiant poinformowała również, że awaria Microsoft Azure uniemożliwia obecnie działanie ich strony internetowej.


Czytaj także: Ups! Wystąpił błąd systemu: amerykański fiskus ściga Microsoft. Chce miliardów dolarów


Sytuację monitoruje amerykańska Federalna Administracja Lotnictwa. Sekretarz Pete Buttigieg zapewnia, że urzędnicy przyglądają się odwołanym i opóźnionym lotom linii Frontier. Jednocześnie departament będzie „egzekwował odpowiedzialność” od tej i innych linii lotniczych, aby „zaspokoić potrzeby pasażerów”.

Z kolei Microsoft poinformował, że przerwa w działaniu usługi rozpoczęła się w czwartek około godziny 18.00 czasu wschodniego. Część jej klientów w regionie środkowych Stanów Zjednoczonych odnotowała problemy z wieloma usługami Azure.

Chaos w Australii

Z poważną awarią dostępu do sieci zmagają się także duże instytucje w Australii, a także stacja ABC. Jak podają australijskie media, może to być jedna z największych przerw w działaniu systemów informatycznych w historii.

Problem techniczny, rzekomo związany z amerykańską firmą zajmującą się bezpieczeństwem cybernetycznym o nazwie CrowdStrike, spowodował, że w piątkowe popołudnie laptopy firmy Microsoft w Australii i za granicą zaczęły szwankować.

Globalna przerwa w dostawie prądu dotknęła wiele australijskich firm i agencji rządowych, powodując, że wiele laptopów próbowało się ponownie uruchomić i wyświetlało niebieski ekran z komunikatem o błędzie.

Awaria dotknęła dostawców usług telekomunikacyjnych, strony internetowe mediów, banki i linie lotnicze, a prawdopodobnie wpłynęła również na serwery. Uważa się, że przyczyną awarii jest aktualizacja oprogramowania firmy CrowdStrike, która została uruchomiona na początku tego tygodnia.

W Polsce w miarę spokojnie

W związku z globalną awarią Microsoftu nastroje postanowił uspokoić minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski.

Obecnie w Polsce systemy infrastruktury krytycznej działają płynnie. Globalna awaria systemów Microsoft jest monitorowana przez polskie służby odpowiedzialne za cyberbezpieczeństwo. Na bieżąco będziemy informować o sytuacji, a na tę chwilę nie ma powodów do niepokoju – napisał w mediach społecznościowych.

Mimo to, niektóre firmy zgłaszają problemy, związane z awarią. Jedną z nich jest Baltic Hub, czyli terminal przeładunkowy DCT Gdańsk.

Informujemy, że zmagamy się w Baltic Hub z globalną awarią systemów operacyjnych Microsoft, która utrudnia funkcjonowanie terminala. Pracujemy nad rozwiązaniem problemu – napisano na stronie.

Czytaj także: