{"vars":{{"pageTitle":"Złoty nadal słabnie, dolar najdroższy w tym roku. To przez ryzyko agresji Rosji na Ukrainę","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["dolar-amerykanski","forex","kurs-zlotego","narodowy-bank-polski","rada-polityki-pienieznej","rosja","stopy-procentowe","ukraina","unia-europejska"],"pagePostAuthor":"Amelia Suchcicka","pagePostDate":"25 stycznia 2022","pagePostDateYear":"2022","pagePostDateMonth":"01","pagePostDateDay":"25","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":252092}} }
300Gospodarka.pl

Złoty nadal słabnie, dolar najdroższy w tym roku. To przez ryzyko agresji Rosji na Ukrainę

We wtorek rano złoty tracił na wartości, podanie jak w poniedziałek 24 stycznia. Ciąży mu ryzyko agresji Rosji na Ukrainę, ale również kilka innych czynników ryzyka, które w pierwszych tygodniach 2022 roku były przez inwestorów ignorowane, wskazują analitycy.

O godzinie 10:01 kurs euro do złotego rósł o 2 grosze do 4,5870 złotego. W poniedziałek kurs zanotował skok o 3,6 grosza.

Dolar w relacji do polskiej waluty drożał o 2,9 grosza do 4,0610 złotego. To najwyższy kurs dolara w tym roku. Dzień wcześniej – 24 stycznia – amerykańska waluta podrożała o 3,7 grosza.

Z kolei notowania franka szwajcarskiego podskoczyły o 1,4 grosza do 4,4240 złotego. Tym samym wzrosły z poziomy dołka sprzed dwóch tygodni już o ponad 10 groszy.

Dziś słabnie tylko złotówka

W poniedziałek, gdy strach przed agresją Rosji na Ukrainę na rynkach się kumulował, taniały wszystkie waluty Europy Środkowej. Jednak dziś rano, spośród nich, tylko polska waluta traci na wartości.

Czeska korona umacniała się. To powrót do trendu obserwowanego od wielu tygodni. Węgierski forint natomiast stabilizował się w oczekiwaniu na prawdopodobną popołudniową podwyżkę stóp procentowych przez Bank Węgier.

– Dalsza eskalacja napięć wokół Ukrainy będzie złotemu ciążyć. Katalog ryzyk jest jednak znacznie szerszy. Złotemu, podobnie jak innym walutom krajów emerging markets, ciążyć będzie również zbliżająca się dużymi krokami perspektywa podwyżek stóp procentowych w USA – wskazuje Marcin Kiepas, analityk Tickmill.

Na wycenę złotego niezmiennie negatywny wpływ ma też – zdaniem analityka, zupełnie zignorowana w ostatnich tygodniach – kwestia konfliktu polskiego rządu z unijną administracją. Z tym napięciem wiąże się perspektywa braku środków europejskich.

Jedyną przeciwwagą dla wszystkich tych ryzyk jest perspektywa dalszego podnoszenia stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej – uważa Marcin Kiepas.

– Szczególnie, jeżeli wierzyć ostatnim słowom prezesa Narodowego Banku Polskiego, że stopy procentowe w Polsce powinny być podniesione mocniej niż oczekuje rynek. Tyle tylko, że do tego żeby ta wizja podziałała na inwestorów, a notowania polskich par spadły do styczniowych minimów, konieczna jest deeskalacja napięć wokół Ukrainy – dodaje.

Konflikt na Wschodzie zaszkodzi eksporterom. Polska sprzedaje tam towary za 15 mld euro