{"vars":{{"pageTitle":"Zajadanie emocji jest powszechne. A o profilaktyce otyłości u dzieci mówi się za mało [WIDEO]","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["impact","news"],"pageAttributes":["impact","impact-2024","impact-cee","impact24","nadwaga-u-dzieci","najnowsze","otylosc","profilaktyka","zajadanie-emocji"],"pagePostAuthor":"Dorota Mariańska","pagePostDate":"23 maja 2024","pagePostDateYear":"2024","pagePostDateMonth":"05","pagePostDateDay":"23","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":710585}} }
300Gospodarka.pl

Zajadanie emocji jest powszechne. A o profilaktyce otyłości u dzieci mówi się za mało [WIDEO]

Według Światowej Organizacji Zdrowia w Polsce nadwagę ma 32 proc. dzieci w wieku 7-9 lat. O tym, jaką rolę w nieprawidłowym przybieraniu na wadze odgrywa psychika, rozmawialiśmy podczas kongresu Impact’24 z prof. Bernadettą Izydorczyk, specjalistką psychologii klinicznej oraz psychoterapii dzieci i młodzieży z Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie.

Ekspertka przyznała, że psychika w kontekście nadwagi i otyłości ma duże znaczenie.

– To, z czym się często spotykamy jako psychologowie, psychologowie szkolni, psychologowie dziecięcy to tak zwane zajadanie emocji od najmłodszych lat aż do okresu dorosłego. Zjawisko powszechne. […] Nie nazywamy tego chorobą, ale kiedy staje się to wzorcem rozładowywania emocji, a często tak jest, wtedy mamy do czynienia z zaburzeniem – mówi prof. Bernadetta Izydorczyk.

Problem statystycznie niezdiagnozowany

Jak dodaje, skala zjawiska nie jest znana:

– Aspekt zajadania emocji nie jest do końca statystycznie zdiagnozowany. Nie ma takiej ilości badań na dużej populacji, które by ten problem pokazały. Ale takie badania są toczone na mniejszych populacjach i one pokazują wyraźnie, że dzieci zajadają emocje.

Profilaktyką trzeba zająć się na poważnie

Jednocześnie prof. Bernadetta Izydorczyk zwraca uwagę na to, że za mało mówi się o profilaktyce opartej o profesjonalną wiedzę i najnowsze wyniki badań w odniesieniu do nadwagi i otyłości.

– Mało jest takiego propagowania współpracy, współpracy międzyresortowej. Ministerstwo Zdrowia, Ministerstwo Edukacji, współpracy wielu organów państwowych, które by pracowały w jednym kierunku. To się zaczyna dziać, ale patrząc na potrzeby i to, że my operujemy już pojęciem epidemii otyłości, tak jak epidemii różnych zaburzeń emocjonalnych u dzieci, a to się może łączyć, powinniśmy bardziej zwrócić się w tym kierunku, na poważnie, żeby w przyszłości, w najbliższych latach nie mieć społeczeństwa jeszcze bardziej otyłego – przekonuje ekspertka.

Zobaczcie całą rozmowę:

Polecamy też inne rozmowy, które przeprowadziliśmy na Impact’24: