{"vars":{{"pageTitle":"Zarabianie przez kombinowanie, czyli jak przymykamy oczy na nieuczciwość. Nowy raport","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["banki","dlugi","finanse","finanse-osobiste","kredyty","main","najnowsze","pieniadze"],"pagePostAuthor":"Zespół 300Gospodarki","pagePostDate":"13 czerwca 2024","pagePostDateYear":"2024","pagePostDateMonth":"06","pagePostDateDay":"13","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":714301}} }
300Gospodarka.pl

Zarabianie przez kombinowanie, czyli jak przymykamy oczy na nieuczciwość. Nowy raport

Zatrudnianie się na czarno i pobieranie pensji bez umowy, by uniknąć płacenia długów, to najczęściej akceptowane przez Polaków nadużycie w sferze finansów – wynika z najnowszego raportu „Moralność finansowa Polaków 2024”. Co dziesiąty badany potrafi usprawiedliwić nawet wyłudzenie kredytu przy użyciu cudzych dokumentów.

To już 9. edycja badania, którego autorką jest prof. Anna Lewicka-Strzałecka, badaczka etyki życia gospodarczego. Raport, przygotowany przez Związek Przedsiębiorstw Finansowych w Polsce (ZPF), pokazuje, że Polacy wciąż często akceptują nieuczciwe praktyki finansowe.

Praca na czarno by uciec przed wierzycielami

Badanie ujawniło, że aż 58,9 proc. ankietowanych akceptuje pracę na czarno, by uniknąć ściągania długów z pensji. Z kolei dla ponad połowy (52,3 proc.) badanych dopuszczalne jest przepisywanie majątku na rodzinę, aby uciec przed wierzycielem. Nieco mniej, bo 48,5 proc. respondentów, usprawiedliwia częstą zmianę rachunków bankowych w celu utrudnienia komornikowi ściągania należności.

Te wyniki wskazują na wysoki poziom przyzwolenia na niespłacanie zobowiązań w Polsce. Jak komentuje prezes ZPF, Marcin Czugan, często argumentem usprawiedliwiającym takie działania jest chęć wyrównania rachunków z instytucjami finansowymi, komornikami czy urzędami skarbowymi.

Inne akceptowane nadużycia

Badanie pokazuje, że Polacy akceptują również inne nieuczciwe zachowania finansowe. Do takich należą m.in.płacenie gotówką, by uniknąć podatku VAT (56,8 proc. wskazań), niezwracanie uwagi kasjerowi, który wydał za dużo reszty (34 proc.), zatajanie informacji uniemożliwiających wzięcie kredytu (49,6 proc.) i posługiwanie się cudzym dokumentem tożsamości, by uzyskać kredyt (9,6 proc.).


Bądź na bieżąco z najważniejszymi informacjami subskrybując nasz codzienny newsletter 300Sekund! Obserwuj nas również w Wiadomościach Google.


Autorzy raportu stworzyli specjalny wskaźnik, który ma pokazywać poziom akceptacji dla neeteycznych zachowań. To
Indeks Akceptacji Nieetycznych Zachowań Finansowych (IANZF) – miara społecznego przyzwolenia na naruszanie norm prawnych i etycznych w sferze finansów. Według najnowszej edycji raportu indeks nadal utrzymuje się na stosunkowo wysokim poziomie. Tegoroczny wynik to 43,3 pkt.

– Mimo nieznacznej poprawy w zakresie poziomu etycznych standardów Polacy nadal są skłonni usprawiedliwiać odstępstwa od zasad w ponad dwóch piątych badanych sytuacji. Oznacza to, że poziom przyzwolenia na nadużycia konsumenckie w obszarze finansów, z nieznacznymi wahaniami, jest nadal na stosunkowo wysokim poziomie – mówi prof. Anna Lewicka-Strzałecka, cytowana w komunikacie.

oprac. mach

Polecamy także: