{"vars":{{"pageTitle":"Zmiany w składce zdrowotnej kością niezgody, iskrzy w rządzącej koalicji. "Tak być nie powinno"","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["main","ministerstwo-finansow","najnowsze","partia-razem","placa-minimalna","przedsiebiorcy","rozliczanie-skladki-zdrowotnej","skladka-zdrowotna"],"pagePostAuthor":"Dorota Mariańska","pagePostDate":"22 marca 2024","pagePostDateYear":"2024","pagePostDateMonth":"03","pagePostDateDay":"22","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":696031}} }
300Gospodarka.pl

Zmiany w składce zdrowotnej kością niezgody, iskrzy w rządzącej koalicji. „Tak być nie powinno”

Zmiany w składce zdrowotnej dla przedsiębiorców, zaproponowane przez ministrów finansów i zdrowia, nie podobają się Partii Razem. Zastrzeżenia ma też ministra rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk z Nowej Lewicy. Powód? Po zmianach pracownicy na etatach będą pokrzywdzeni w porównaniu do osób prowadzących działalność gospodarczą. 

Składka zdrowotna dzieli koalicjantów z koalicji 15 października. Partia Razem, która popiera rząd Donalda Tuska, już zapowiedziała, że nie poprze zmian w składce w kształcie zaproponowanym przez resorty zdrowia i finansów. 

– Nie może być tak, że przedsiębiorca zarabiający 30 tysięcy miesięcznie będzie płacił niższą składkę niż pracownik na minimalnej – czytamy we wpisie na oficjalnym koncie Partii Razem na platformie X.

Politycy z Razem przedstawili wyliczenia. Według nich po planowanych zmianach, osoba z dochodem 4242 zł, czyli właśnie otrzymująca na etacie minimalne wynagrodzenie, zapłaci 329,44 zł składki, a przedsiębiorca na skali, przedsiębiorca na liniówce 19 proc. oraz przedsiębiorca na ryczałcie tylko 286,33 zł.

Podobne stanowisko ma Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, ministra rodziny, pracy i polityki społecznej.

„Tak nie powinno być”

– Pracownicy zarabiający płacę minimalną, czy nawet płacę średnią, nie mogą być bardziej obciążeni koniecznością finansowania ochrony zdrowia niż przedsiębiorcy na JDG. Nie może być tak, ze nauczycielka czy pielęgniarka dokłada się bardziej do wspólnego kotła, z którego finansowana jest ochrona zdrowia, niż programista, prawnik czy przedsiębiorca zarabiający kilkanaście tysięcy złotych miesięcznie. Tak być nie powinno i to będzie wymagało, w moje ocenie, pewnych modyfikacji – powiedziała Agnieszka Dziemianowicz-Bąk odnosząc się do zaprezentowanych zmian.


Chcesz być na bieżąco? Subskrybuj 300Sekund, nasz codzienny newsletter!


To kolejny raz, kiedy rozliczanie składki zdrowotnej jest kością niezgody. Na początku marca na jednym z weekendowych wieców najważniejsi politycy Trzeciej Drogi – Szymon Hołownia i Władysław Kosiniak-Kamysz uzależnili od zmian poboru składki zdrowotnej pozostanie w koalicji rządowej.

– Prace są prowadzone w Ministerstwie Zdrowia i Ministerstwie Finansów. Oba resorty są zarządzane przez ministrów z Platformy Obywatelskiej, stąd koalicjanci mogą czuć niepokój – tłumaczyła wówczas w mediach szefowa resortu zdrowia.

Jakie zmiany w składce zdrowotnej

W czwartek 21 marca minister finansów Andrzej Domański w towarzystwie minister zdrowia Izabeli Leszczyny ogłosił założenia planowanych zmian, wskazując, że skorzysta na nich 93 proc. podatników prowadzących działalność gospodarczą.

Według propozycji ministrów osoby od nowego roku osoby prowadzące działalność gospodarczą miałyby płacić składkę ryczałtową zamiast procentową, gdzie wysokość składki zależy od dochodu podatnika. Podstawą wymiaru składki byłoby 75 proc. minimalnego wynagrodzenia. To oznaczałoby, że na przykład dla działalności gospodarczej rozliczanej według skali podatkowej składka wynosiłaby 288,33 zł miesięcznie.

Natomiast dla osób rozliczających się liniowo składka zdrowotna wyniesie 9 proc. od 75 proc. minimalnego wynagrodzenia dla dochodu do dwukrotności przeciętnego wynagrodzenia. Powyżej tego składka wyniesie 4,9 proc. od nadwyżki ponad dwukrotność wynagrodzenia.

Z kolei dla osób rozliczających się ryczałtem składka zdrowotna wyniesie 9 proc. od 75 proc. minimalnego wynagrodzenia dla miesięcznego przychodu wynoszącego czterokrotność przeciętnego wynagrodzenia. Powyżej limitu składka wyniesie 3,5 proc. ponad czterokrotność.

To też może Cię zainteresować: