{"vars":{{"pageTitle":"Znamy tarczę antyinflacyjną rządu. Jest okresowe obniżenie VAT i akcyzy","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["ceny-benzyny","ceny-energii","ceny-gazu","ceny-pradu","inflacja","main","mateusz-morawiecki","pakiet-antykryzysowy","rzad"],"pagePostAuthor":"Marek Chądzyński","pagePostDate":"25 listopada 2021","pagePostDateYear":"2021","pagePostDateMonth":"11","pagePostDateDay":"25","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":222778}} }
300Gospodarka.pl

Znamy tarczę antyinflacyjną rządu. Jest okresowe obniżenie VAT i akcyzy

Okresowe obniżenie VAT i akcyzy na energię elektryczną, gaz i paliwa oraz wypłata specjalnego dodatku dla osób o niskich dochodach – to główne elementy pakietu antyinflacyjnego, przygotowanego przez rząd.

Już od 20 grudnia rząd chce obniżyć akcyzę na paliwa do poziomu minimalnego, jaki dopuszcza Unia Europejska. Obniżka ma być wprowadzona na pięć miesięcy, podobnie jak zwolnienie od 1 stycznia przyszłego roku sprzedaży paliw od podatku od sprzedaży detalicznej. Jednocześnie rząd chce – również na pięć miesięcy – zwolnienia paliw z opłaty emisyjnej.

 

„Te wszystkie działania po stronie państwa doprowadzą do obniżenia ceny paliw o około 20-30 groszy na litrze” – mówił przedstawiając pakiet premier Mateusz Morawiecki.

Od początku przyszłego roku będzie również obowiązywał obniżony VAT na gaz. Stawka przez trzy miesiące będzie wynosiła 8 proc, a nie 23 proc. jak obecnie.

„Przez trzy miesiące spadek ceny gazu będzie wynosił od kilkudziesięciu złotych do nawet 100 zł miesięcznie, średnio na kwartał powinien wynieść 140 zł. To są skutki tej części pakietu, która zakłada obniżenie podatków po to, żeby zamortyzować częściowo wzrost cen gazu” – wyliczał szef rządu

Podobnie rozwiązanie będzie w przypadku VAT od energii elektrycznej. Tu również nastąpi trzymiesięczna obniżka z 23 proc. do 5 proc. Premier zapowiedział też „całkowite zniesienie” akcyzy na prąd na trzy miesiące.

„Oprócz tego kierujemy bezpośrednie wsparcie do najbardziej potrzebujących rodzin, które ma zamortyzować wzrost cen żywności. Chcieliśmy obniżyć VAT na żywność do zera, ale nie zgodziła się na to Komisja Europejska” – mówił premier.

W zamian osoby o najniższych dochodach dostaną specjalne dodatki, które będą wypłacane w dwóch ratach. W przypadku jednoosobowego gospodarstwa domowego ma to być 400 zł, w gospodarstwie 2-3-osobowym dodatek wyniesie 600 zł rocznie, a dla większych nawet 1150 zł. Próg dochodów, który ma uprawniać do otrzymania wsparcia, to 2100 zł brutto.

Pakiet antyinflacyjny ma kosztować finanse publiczne około 10 mld zł. Rząd w zamian chce dokonać oszczędności w administracji, które mają przynieść 3-5 mld zł.

„Zdecydowana większość kosztów to mniejsze dochody budżetowe. Nie zrealizujemy części zakładanych wpływów z akcyzy, nie wpłynie tyle pieniędzy z VAT, co planowaliśmy, mniejsze dochody będą z opłaty emisyjnej. A przecież to z opłaty miała być finansowana część inwestycji. My od tych planów nie odstępujemy, więc będzie trzeba przesunąć środki na nie z innych części budżetu” – mówił premier.

Tarcza antyinflacyjna osłabi przejściowo inflację. RPP będzie mogła wolniej podnosić stopy