{"vars":{{"pageTitle":"300SEKUND: Inwestorzy omijają łukiem Rosję Putina, Huawei już nie przeszkadza Trumpowi, NBP gotowy na redukcję stóp procentowych","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["newsletter-300gospodarki"],"pageAttributes":["bezrobocie","iran","nbp","putin","rosja","trump","usa","vw"],"pagePostAuthor":"300SEKUND","pagePostDate":"22 lutego 2019","pagePostDateYear":"2019","pagePostDateMonth":"02","pagePostDateDay":"22","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":3205}} }
300Gospodarka.pl

300SEKUND: Inwestorzy omijają łukiem Rosję Putina, Huawei już nie przeszkadza Trumpowi, NBP gotowy na redukcję stóp procentowych

LICZBA DNIA

1,9 mld dolarów

– tyle wyniosły bezpośrednie inwestycje zagraniczne w Rosji w 2018 r. To drastyczny spadek z 27 mld dol. notowanych rok wcześniej. Po aresztowaniu inwestora Michaela Calvey’a, o którym pisaliśmy w środę, rosyjskie środowisko inwestorów obawia się, że klimat biznesowy jeszcze bardziej się pogorszy. (Handelsblatt)

Prezydent Stanów Zjednoczonych już nie widzi zagrożenia we współpracy z Huawei’em. Donald Trump napisał na Twitterze, że chciałby aby jego kraj wygrywał w rynkowej konkurencji, a nie wynikiem blokowania obecnie bardziej zaawansowanego technologicznie producenta.

Wcześniej szef brytyjskiego Centrum Cyberbezpieczeństwa, Ciaran Martin wyraził opinię, że wszystkim zagrożeniom, jakie mogą się pojawić we współpracy z chińskim dostawca technologii, można zapobiec. Tym samym uciął na Wyspach debatę na temat tego, czy dopuszczać Huawei’a do budowy infrastruktury 5G.

Deklaracja Trumpa jest o tyle zaskakująca, że amerykańska dyplomacja usilnie próbowała przekonać stolice europejskie do uniemożliwienia producentowi startowania w przetargach. Wojna handlowa między Stanami, a Chinami wkracza w nowy, łagodniejszy etap. (TwitterFinancial TimesFinancial Times (2))

Irańscy przedsiębiorcy wiedzą jak omijać amerykańskie sankcje. Reporterowi Financial Times udał się porozmawiać z właścicielami firm w tym kraju, którzy opowiedzieli do jakich sposobów się uciekają, aby utrzymać swój biznes przy życiu.

Przedsiębiorcy znajdują partnerów np. w Omanie czy w Chinach. Ci kupują w Europie produkty, które najpierw przewożone są do swoich krajów, a stamtąd do Iranu. Koszty transportu wzrastają – w przypadku jednego z rozmówców FT o nawet jedną czwartą – podobnie wydatki na samo prowadzenie działalności, jednak dobra docierają do kraju.

Firmy wcześniej korzystały z przedstawicielstw w Dubaju, który znajduje się blisko i jest rajem podatkowym, jednak Zjednoczone Emiraty Arabskie zaczęły wspierać amerykańskie sankcje i utrudniają irańskim przedsiębiorcom prowadzenie tego typu działalności.

Transfer pieniędzy odbywa się przez banki tureckie lub ‘inne kanały’. Europejskie instytucje finansowe nie chcą słyszeć o współpracy z firmami jakkolwiek powiązanymi z Iranem w obawie przed nieprzyjemnościami ze strony Waszyngtonu.

Na pytanie o inicjatywę Instex, mającą umożliwić Iranowi wymianę handlową z Unią, o której pisaliśmy w zeszłym tygodniu, rozmówcy FT odpowiadają dosadnie: ‘To jest jakiś żart. Jak ma to niby pomoc Iranowi?’ Polecamy przeczytać całość tego artykułu – kawał dobrej, dziennikarskiej roboty. (Financial Times)

Szef Volkswagena żali się, że nic nie może zrobić w kwestii ceł karnych na import europejskich samochodów do Stanów Zjednoczonych. ‘Wie pan, to przykre, bo my jako przemysł samochodowy nie możemy tego problemu rozwiązać. Tu rolę grają negocjacje handlowe pomiędzy Europą, a Stanami’ – powiedział Herbert Diess FT.

Z wyliczeń londyńskiej firmy doradczej Evercore ISI wynika, że jeśli Stany wprowadzą 25-proc. cła karne, VW będzie to kosztować 2,5 mld euro rocznie, co odpowiada 13 proc. spodziewanych na ten rok wpływów.

Zdaniem Diessa w najgorszym przypadku ta prognoza się spełni. Szef VW dodał również, że dla jego biznesu niekontrolowany Brexit stanowi nieporównywalnie mniejsze ryzyko niż amerykańskie cła. (Financial Times)

W styczniu Polacy kupili mało samochodów. Pomimo że wzrost sprzedaży detalicznej był na zadowalającym poziomie 5,2 proc. w porównaniu do stycznia 2017 r., w segmencie samochodów odnotowano jedynie 0,9 proc. wzrostu.

Również wartość kupionych ubrań rozczarowała analityków – wzrost o 3 proc. rok do roku, wyraźnie rozminął się z ich oczekiwaniami. O 10,5-proc. więcej kupiliśmy za to elektroniki użytkowej i sprzętów gospodarstwa domowego.

Przedstawiciele branży budowlanej też nie mają powodów do radości. W styczniu odnotowany wzrost sięgnął 3,2 proc. względem stycznia 2017 r., chociaż analitycy spodziewali się 7,8 proc zwyżki. Eksperci uważają jednak, że w następnych miesiącach sprzedaż przyspieszy i uda się osiągnąć dynamikę wzrostu na poziomie zakładanych 10 proc. rok do roku w pierwszym kwartale 2019 r.

Prywatne inwestycje nadal niepokoją analityków. Już w 2018 r. wzrosły o niezadowalające 3,5 proc., a prognozowane na 2019 r. dalsze spowolnienie inwestycyjne w strefie euro może wpłynąć negatywnie na wynik za ten rok. (Think ING)

25 członków rządu Theresy May jest gotowych głosować przeciwko opóźnieniu Brexitu, jeśli premier nie wykluczy wyjścia z Unii bez umowy z Bruksela. Głosowanie w Izbie Gmin ma odbyć się w nadchodzącą środę i jeśli rzeczywiście dojdzie do buntu, Theresa May będzie musiała zmierzyć się z wyzwaniem ich zwolnienia, ponieważ sami nie chcą dobrowolnie opuścić rządu.

Do buntowniczej grupy należy minimum czterech ministrów, kilkunastu piastujących posady będące odpowiednikiem polskiego sekretarza stanu lub podsekretarza stanu oraz wielu innych pracowników rządowych.

Dodatkowo Theresa May może spodziewać się, że kolejni parlamentarzyści opuszczą Partię Konserwatywną. (The Guardian)

Niemiecki minister pracy spodziewa się wzrostu bezrobocia w związku z Brexitem. Hubertus Heil uważa, że pomimo panującej obecnie wyjątkowo dobrej sytuacji na rynku pracy nadchodzą dla niego czasy niepewne. Stąd nie jest zwolennikiem obniżania składki na obowiązkowe ubezpieczenie od bezrobocia o więcej niż 0,5 pkt proc.

Zdaniem Heilego agencje pracy muszą mieć środki na przekwalifikowanie pracowników w związku z nowymi potrzebami spowodowanymi cyfryzacją.

Dodatkowo przestrzegł, że Niemcy czeka powrót do czasów wspierania pracy tymczasowej, aby utrzymać zatrudnienie. Ma być to konsekwencją spowolnienia gospodarczego, które nastąpi w wyniku Brexitu. Ciekawe, czy polskie urzędy pracy są na to gotowe? (Handelsblatt)

Na spowolnienie gospodarcze gotowy jest na pewno NBP.Adam Glapiński, prezes banku centralnego powiedział wczoraj, że jeśli zajdzie potrzeba, instytucja jest gotowa obniżyć stopy procentowe.

Kontrakty forward rate – kontrakty, w których strony ustalają wysokość stopy procentowej w z góry ustalonym okresie w przyszłości dla danej kwoty – pokazują, że rynek spodziewa się obniżki stóp procentowych w tym roku. Po wypowiedzi Glapińskiego widać to jeszcze wyraźniej. (Bloomberg)

Jeśli chcesz dostawać newsletter 300SEKUND codziennie rano na swoją skrzynkę mailową, zapisz się tutajhttp://bit.ly/Newsletter300SEKUND .