{"vars":{{"pageTitle":"300SEKUND: wywiad z premierem o planach na Davos, trzy kolory motoryzacji, kolejny portugalski inwestor w Polsce","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["newsletter-300gospodarki"],"pageAttributes":["apple","daimler","davos","ford","iran","jair-bolsonaro","mateusz-morawiecki","renault","sonae-sierra","wlochy"],"pagePostAuthor":"300SEKUND","pagePostDate":"23 stycznia 2019","pagePostDateYear":"2019","pagePostDateMonth":"01","pagePostDateDay":"23","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":1235}} }
300Gospodarka.pl

300SEKUND: wywiad z premierem o planach na Davos, trzy kolory motoryzacji, kolejny portugalski inwestor w Polsce

Nie dla języka Iranu w Warszawie. Minister Spraw Zagranicznych Jacek Czaputowicz uważa, że obecność tego kraju podczas mającej odbyć się w lutym konferencji dotyczącej Bliskiego Wschodu w stolicy Polski mogłaby utrudnić rozmowy, bo Teheran posługuje się trudnym do zaakceptowania językiem. Z pomysłu są zadowolone Stany Zjednoczone. Przypomnijmy: administracja Donalda Trumpa przywróciła zniesione przez Baracka Obamę sankcje, które były nałożone na Iran po Islamskiej Rewolucji z 1979 r. Oficjalnym powodem decyzji Trumpa było niedotrzymywanie przez Iran warunków umowy dotyczącej zaprzestania rozwijania broni jądrowej.

Przy analizie konfliktu nie należy zapominać o tym, że Iran ma prawdopodobnie największe zasoby gazu na świecie – Polska nawet przymierzała się do inwestycji wydobywczych w tym regionie – a Stany Zjednoczone chcą jak najbardziej skorzystać na rewolucji łupkowej. Warszawa więc – chcąc realizować wizję Stanów – decyduje się na rozmawianie o Bliskim Wschodzie bez udziału jednego z najważniejszych krajów regionu. A język Iranu na pewno jakoś dałoby się zrozumieć – np. z pomocą tłumaczy… (Forbes)

Wczoraj w Davos przemawiał prezydent Brazylii, Jair Bolsonaro. Mówił o tym, że chce otworzyć gospodarkę swojego kraju: gospodarka Brazylii jest nadal stosunkowo zamknięta i zmiana tego jest jednym z głównych celów mojej administracji – deklarował. Bolsonaro wyraził też troskę o środowisko – stwierdził, że działania na rzecz jego ochrony muszą iść ramię w ramię z działaniami na rzecz rozwoju gospodarczego. Dzisiaj w szwajcarskich Alpach wystąpią: Shinzo Abe, premier Japonii, Angela Merkel, kanclerz Niemiec i Pedro Sánchez, premier Hiszpanii. (Financial Times, agenda Forum)

Skoro już jesteśmy przy Davos, premier Mateusz Morawiecki opowiedział nam, jakie tematy przywiezie w walizce do Szwajcarii oraz z kim się tam spotka. W Davos będę kontynuował rozmowy z globalnymi liderami technologicznymi. Spotkam się m.in. z Timem Cookiem, prezesem firmy Apple. Będę ich przekonywał do zwrócenia uwagi na najdynamiczniej rozwijający się duży kraj w Europie, czyli Polskę, powiedział nam premier. Więcej przeczytasz na stronie 300GOSPODARKA.

Być może oprócz prób zachęcenia Apple do spojrzenia na Polskę, premier będzie także chciał dodać do swojej listy modny dziś temat zaufania do firm technologicznych. Davos gości konferencję, na której brakuje hołdowania innowacyjności, brakuje nadużywania słowa disrupt i nawet o sztucznej inteligencji mówi się zaskakująco mało. Zaufanie jest w tym momencie najważniejszym tematem w branży technologicznej – mówi Eileen Donahoe, dyrektor amerykańskiego think-tanku Global Digital Policy. Poprzedni rok obfitował w skandale związane z nadużywaniem danych powierzanych firmom technologicznym oraz z rozprzestrzenianiem fake newsów. Z nie-innowacyjnej narracji cieszą się duże firmy, których pozycja została zagrożona przez – do tej pory gloryfikowane – startupy. Szef Visy, jednego z oligopolistów na rynku kart kredytowych, również podkreślił deficyt zaufania i konieczność jego odbudowy przez menedżerów spółek technologicznych. (Handelsblatt)

Tymczasem zarząd Sonae Sierra, wchodzącej na rynek polski międzynarodowej firmy zarządzającej nieruchomościami mówi tym samym językiem co prezydent Bolsonaro w Davos – językiem rozwoju i po portugalsku (na pewno dogadają się więc np. z właścicielem Biedronki). Spółka przejęła 50 proc. akcji części Balmain Asset Management Group na Europę Środkowo Wschodnią, tworząc joint venture Sierra Balmain. Nowy podmiot zarządza 15 centrami handlowymi w 15 polskich miastach, ale widzi przestrzeń do dalszych inwestycji. (Eurobuild CEE)

Dużo dzieje się w świecie motoryzacji, dlatego dzisiaj przedstawiamy ją w trzech kolorach. Choć trochę inaczej niż Kieślowski.

Zielony (a nie niebieski) – kolor nadziei: wczoraj Daimler, niemiecki producent samochodów ogłosił, że jedna z ich fabryk baterii do samochodów elektrycznych stanie w Jaworze na Dolnym Śląsku. Właściciel marki Mercedes chce stworzyć sieć dziewięciu fabryk baterii do pojazdów elektrycznych. Sześć istniejących zakładów producenta ma zostać przekonwertowanych na produkcję baterii, a dodatkowo mają powstać trzy nowe – jednostka w Jaworze jest jedną z nich. Co istotne: fabryki nie będą produkować ogniw, a składać je w gotowy napęd do pojazdów elektrycznych. Daimler planuje oferować wszystkie klasy samochodów z gamy Mercedesa w wariancie elektrycznym do 2022 r. i w tym celu, obok tworzenia fabryk napędów, planuje podpisać kontrakty na dostawę ogniw akumulatorowych o wartości 20 mld dolarów. (elektrek)

Czerwony, jak niższy wynik względem przewidywań: dziś amerykański producent Ford ogłosi dane finansowe za ostatni kwartał 2018 r. Analitycy spodziewają się niższego od prognoz wyniku za cały 2018 r. – 160 mld dolarów, czyli 1,3 dolara na akcję.  Jednak  większym problemem dla producenta jest niepewny – m.in. z powodu nieprzewidywalnego przebiegu Brexitu – rok 2019. Ale możemy też oczekiwać pozytywnych wieści w przyszłości: kilka dni temu Ford i Volkswagen, niemiecki producent samochodów, ogłosili chęć zawiązania aliansu technologicznego w zakresie cyfryzacji i elektryfikacji pojazdów. (Financial Review)

Biały, jak (nie)kwestionowana niewinność: były szef Nissana, Carlos Ghosn, został aresztowany w listopadzie pod zarzutem niezgłoszenia odniesienia korzyści majątkowej i tym samym działanie na szkodę spółki. Chodziło o kompensatę, którą Nissan wypłacił menedżerowi, a której ani on ani firma nie zgłosili w raportach finansowych. Sytuacja nabiera rumieńców – pojawiają się podejrzenia o zatajenie większej sumy otrzymanej od spółki – i w konsekwencji sąd w Tokio odrzucił wniosek o zwolnienie Ghosna za kaucją. Władze Renault (Renault, Nissan i Mitsubishi są od 20 lat w strategicznym aliansie) zwołały spotkanie zarządu, aby przedyskutować sprawę przejęcia kierowania spółką po Ghosnie. Na czele zarządu ma stanąć Thierry Bollore, dotychczasowy zastępca Ghosna. (Handelsblatt; BBC)

Na koniec o wiceszefie włoskiego rządu, który nawołuje do… dekolonizacji. Luigi Di Maio, lider Ruchu Pięciu Gwiazd, największej partii koalicji rządzącej w Rzymie, oskarżył Francję o niezadowalający stan afrykańskich gospodarek. Francja jest jednym z krajów, które drukując pieniądze dla 14 gospodarek w Afryce powstrzymuje ich rozwój i przyczynia się do faktu, że uchodźcy opuszczają swoje ojczyzny i umierają na morzu lub przedostają się na nasze wybrzeża – powiedział dziennikarzom.. Chodziło mu o franka zachodnio-afrykańskiego, którego kurs jest powiązany z kursem euro i gwarantowany przez Francję. Na koniec swojej wypowiedzi dodał, że Unia Europejska powinna odpowiedzieć na wyzwanie dekolonizacji Afryki. (Reuters)