Murray Energy, największy amerykański prywatny producent węgla kierowany przez Roberta Murraya, oddanego sprzymierzeńca prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa, złożył wniosek o upadłość, informuje MINING.com.
Firma wydobywcza z Ohio zawarła porozumienie z kredytodawcami w celu restrukturyzacji ponad 2,7 mld dol. długu. W ramach tego porozumienia kredytodawcy stworzą nowy podmiot o nazwie Murray NewCo, który przejmie wszystkie aktywa należące do Murray Energy.
Robert Murray, samozwańczy król przemysłu węglowego, ustąpi ze stanowiska dyrektora zarządzającego, ale pozostanie prezesem firmy. Były dyrektor finansowy Robert Moore przejmuje zarządzanie firmą.
W przeciwieństwie do wielu swoich konkurentów Murray Energy był w stanie przezwyciężyć zmniejszający się popyt ze strony dostawców energii, koncentrując się na eksporcie. Jednak i ten rynek zmniejszył się z powodu niskich cen węgla.
Szacuje się, że eksport węgla ze Stanów Zjednoczonych spadł w trzecim kwartale do 20,9 mln ton. To 28-proc. spadek w porównaniu z tym samym okresem w 2018 r.
Także w Europie węgiel jest w odwrocie.
Jak pisaliśmy wcześniej w tym tygodniu, cztery na pięć elektrowni węglowych w Unii Europejskiej jest nierentowna, a dostawcy energii mogą w tym roku ponieść straty w wysokości prawie 6,6 mld euro.
Jest to spowodowane tym, że niższe koszty energii odnawialnej i niższe ceny gazu ziemnego są coraz bardziej konkurencyjne w stosunku do węgla w produkcji energii elektrycznej.
>>> Czytaj też: Polska wejdzie do programu ruchu bezwizowego USA. Trump podpisał dokument