{"vars":{{"pageTitle":"Wojna zniszczyła majątek ukraińskich firm za miliardy dolarów. Ekonomiści policzyli stracone moce produkcyjne","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["300research","analizy","tylko-w-300gospodarce"],"pageAttributes":["main","moce-produkcyjne","najwazniejsze","pkb-ukrainy","produkcja-przemyslowa","przemysl","ukraina","wojna-w-ukrainie"],"pagePostAuthor":"Katarzyna Mokrzycka","pagePostDate":"24 września 2022","pagePostDateYear":"2022","pagePostDateMonth":"09","pagePostDateDay":"24","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":359494}} }
300Gospodarka.pl

Wojna zniszczyła majątek ukraińskich firm za miliardy dolarów. Ekonomiści policzyli stracone moce produkcyjne

Od wybuchu w lutym 2022 r. wojny w Ukrainie, kraj utracił 7,5 proc. zdolności produkcyjnych – szacują w najnowszej analizie ekonomiści CEPR. Ich zdaniem wzrost gospodarczy może jednak powrócić dość szybko – jeśli Rosja będzie w odwrocie, a uchodźcy zaczną wracać do ojczyzny.

Niemal 350 mld euro wyniesie koszt odbudowy Ukrainy po wywołanej przez Rosję wojnie – podała na początku września Komisja Europejska. To równowartość ponad 150 proc. PKB tego kraju z 2021 roku. To połączone szacunki rządu Ukrainy, KE i Banku Światowego. Tylko w ciągu najbliższych 3 lat potrzebnych będzie ponad 100 mld dol., by uporać się z najpilniejszymi potrzebami, jak odbudowa domów, szkół i szpitali, przywrócenie prądu i ogrzewania.

Dekada ryzyka

Trzeba jednak zaznaczyć, że każda analiza dotycząca odbudowy Ukrainy szacuje kwoty na stan bieżący, nie licząc przyszłych potencjalnych strat. A przecież wojna trwa. Nie można dziś zbagatelizować informacji o mobilizacji do wojska ogłoszonej właśnie w Rosji, bo to oznacza prawdopodobnie kolejną ofensywę Putina.

Ze skutkami wojny – niezależnie od tego, kiedy się zakończy – trzeba się będzie mierzyć przez całe dekady. Żeby to zobrazować podam jeden przykład – usuwanie niewypałów. Wielu z nas nie raz widziało lub słyszało o usuwaniu w miastach czy na polach pozostałości jeszcze z II wojny światowej. Przyjmuje się, że czas rozminowania po działaniach zbrojnych to 1:10, co oznacza, że po jednym roku wojny Ukraina będzie potrzebować aż 10 lat, by wyeliminować to zagrożenie.

W dotychczasowych atakach ucierpiały najmocniej sektory: mieszkaniowy, transportowy, handlowy i przemysłowy. Zniszczenia skoncentrowały się w obwodach czernihowskim, donieckim, ługańskim, charkowskim, kijowskim i zaporoskim. Od czasu zakończenia raportu KE Ukraina odbiła część okupowanych terenów.

Utrata zdolności produkcyjnych

Dwaj ekonomiści z Centre for Economic Policy Research (CEPR) – Oleksiy Blinov, szef działu analiz ukraińskiego Alfa Banku oraz Simeon Djankov z London School of Economics – przeanalizowali, ile z tytułu szkód majątkowych i utraty zdolności produkcyjnych straciły najważniejsze sektory ukraińskiej gospodarki.

Według ich oceny, od 24 lutego do 1 września 2022 r., szkody w majątku przedsiębiorstw przekroczyły 16 mld dol., z czego 4,3 mld w samym sektorze rolniczym i 1,8 mld w sektorze energetycznym.

Nasz model wskazuje, że od początku rosyjskiej inwazji w 2022 roku utraconych zostało 7,5 proc. zdolności produkcyjnych Ukrainy. Znaczna część z nich może zostać odzyskana, gdy Ukraina odzyska swoje okupowane regiony”, piszą Oleksiy Blinov i Simeon Djankov w artykule opublikowanym w VoxEU, portalu CEPR.

Pomiar Blinova i Djankova uwzględnia zarówno nieodwracalnie utracone aktywa produkcyjne – „zniszczone lub uszkodzone w stopniu uniemożliwiającym ich naprawę”, jak i aktywa potencjalnie możliwe do odzyskania. Na przykład leżące z regionach okupowanych przez wojska rosyjskie czy takie, które po prostu da się naprawić. Autorzy przyznają jednak, że każdy pomiar strat dla gospodarki Ukrainy z okresu wojny będzie niepełny, ponieważ nie uwzględnia utraconych przychodów firm, zwłaszcza prywatnych, które stanowią większość przedsiębiorstw na Ukrainie.

W swojej analizie autorzy koncentrują się na 6 głównych sektorach ukraińskiej gospodarki.

Ile straciło ukraińskie rolnictwo?

Analitycy zestawili w badaniu publicznie dostępne informacje o okupowanych od lutego 2022 r. terenach, na których walki utrudniały działalność rolniczą, jak zasiew czy zbiór płodów.

Jak obliczyli, niedostępnych dla produkcji rolnej w 2022 roku było 20 proc. gruntów.

„Łączne krajowe straty gruntów pod uprawę pszenicy i jęczmienia wynoszą 27 proc., a pod słonecznik 28 proc. Większość gruntów ornych do produkcji kukurydzy koncentruje się w centralnych i północnych obszarach kraju, gdzie albo nie prowadzono znaczących działań wojennych, albo zostały one wyzwolone przed sezonem zasiewów. Zakłada się, że hodowla zwierząt, mniejsza część sektora rolnego Ukrainy, będzie miała taki sam rozkład strat” – napisali w raporcie.

Po uwzględnieniu konieczności usuwania min (o czym pisałam wcześniej), badacze oceniają, że 18 proc. produkcji rolnej można łatwo odzyskać, natomiast 2 proc. wymaga zniwelowania szkód, zanim będzie można je wykorzystać ponownie pod uprawy.

Czy produkcja ukraińskiej żywności się zmniejszy?

Blinov i Djankov szacują tymczasowe straty mocy produkcyjnych w sektorze produkcji żywności na 7 proc. mocy przedwojennych, z czego 2 proc. nosi poważne uszkodzenia a 1 proc. to straty nieodwracalne.

„W tej branży straty mocy produkcyjnych związane z wojną były ograniczone, bo przemysł dość rozdrobniony i rozsiany po kraju, wyjątek stanowią duże tłocznie nasion oleistych w okupowanych miastach” – piszą.

Jakie straty w wydobyciu surowców?

Około połowy całkowitej produkcji przemysłu wydobywczego na Ukrainie stanowi wydobycie rudy żelaza. Majątek tego sektora koncentruje się w centralnej Ukrainie, poniósł zatem niewielkie straty – uważają badacze. Agresor zajął jedną kopalnię rudy żelaza na wschodnim brzegu Dniepru, która w 2021 r. odpowiadała za 7 proc. krajowego wydobycia.

Ukraina zachowuje na szczęście kontrolę nad większością wydobycia ropy i gazu, które stanowi 30 proc. krajowego przemysłu wydobywczego. Na terytoriach okupowanych znajduje się najwyżej 1 proc. całego wydobycia. Analitycy zwracają jednak uwagę, że na niektórych terytoriach okupowanych przez Rosję znajdują się perspektywiczne, niezagospodarowane jeszcze złoża.

Sektor węglowy został zaś w dużym stopniu stracony jeszcze w wojnie w Donbasie w latach 2014-2015. Straty w aktywach produkcyjnych w 2022 roku były tam więc raczej ograniczone, przyjmują Blinov i Djankov. Teraz to region Dniepru odpowiada za 55 proc. krajowego wydobycia węgla.

W 2022 roku tylko 1 proc. krajowych mocy wydobywczych węgla zostało bezpośrednio zajętych przez wojska inwazyjne. Walki na wschodzie Ukrainy doprowadziły jednak do zalania niektórych pobliskich kopalń, co może skutkować nieodwracalnymi stratami kolejnych 2-4 proc. aktywów”, szacują analitycy.

Łącznie „czasowo niedostępne aktywa” w sektorze górniczym i wiertniczym to około 4 proc. całości, a nieodwołalnie utracony majątek produkcyjny to kolejny 1 proc.

Produkcja stali ucierpi najmocniej

To branża, która poniosła największe straty zdolności produkcyjnych od początku wojny. Dwie huty w Mariupolu, w tym słynny dziś na cały świat Azowstal, odpowiadały przed wojną za aż 20 proc. krajowej produkcji stali surowej. Azovstal został zrównany z ziemią, huta Iljicza także została znacznie uszkodzona.

W efekcie zdolności produkcyjne w branży stalowej została zmniejszone o 40 proc., z czego połowa jest potencjalnie możliwa do odbudowy.

W ocenie analityków z CEPR, w pozostałych sektorach produkcji, takich jak budowa maszyn, produkcja materiałów budowlanych, przetwórstwo drewna, tekstylia, koks i ropę naftowa oraz produkcja chemikaliów, utracono 10 proc. zdolności wytwórczych, z czego 6 proc. wymaga naprawy, a 3 proc. odnowić się już nie da.

Kto kontroluje sektor energetyczny?

Sektor energetyczny to także jeden z najsilniej dotkniętych przez wojnę. Okupant kontroluje ok. 36 proc. niezniszczonego majątku tego sektora. 7 proc. mocy produkcyjnych analitycy uznali za uszkodzone (6 proc. na terenach okupowanych i 1 proc. na kontrolowanych przez Ukrainę). Najważniejszym aktywem tego sektora jest oczywiście Zaporoska Elektrownia Atomowa, stanowiąca prawie połowę krajowych mocy jądrowych, które z kolei odpowiadają za 55 proc. energii elektrycznej wytwarzanej na Ukrainie.

„Całkowite szkody w sieci energetycznej i urządzeniach dystrybucyjnych nie zostały jeszcze zebrane. Los tych aktywów miałby wiele skutków dla gospodarki, które wykraczają poza nasze metody szacowania”, piszą autorzy.

Co ważne, Blinov i Djankov skalę dotychczasowych strat mocy wytwórczych ukraińskiego przemysłu uznają za „ograniczoną” – zniszczenia są znaczące, ale w większości dające się odbudować, chociaż przy niemałych nakładach.

Nasz model wskazuje, że od początku rosyjskiej inwazji w 2022 roku utraconych zostało 7,5 proc. zdolności produkcyjnych Ukrainy. Znaczna część z nich może zostać reaktywowana, gdy Ukraina odzyska swoje okupowane regiony. Aby odzyskać moce produkcyjne sprzed wojny, konieczne będą duże inwestycje w sektorze stalowym i prawdopodobnie energetycznym”, piszą.

Ich zdaniem, wraz z odzyskaniem okupowanych terenów, powrotem wielu uchodźców z zagranicy i znacznym napływem środków na odbudowę, wzrost gospodarczy może powrócić dość szybko.


Polecamy także: