{"vars":{{"pageTitle":"IOŚ-PIB: aktywność człowieka wzmacnia skutki zjawisk ekstremalnych","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["300klimat","news"],"pageAttributes":["300klimat","adaptacja-do-zmian-klimatu","ekstremalne-zjawiska-pogodowe","ios-pib","najnowsze","opady","powodz","regionalny-plan-adaptacji","skutki-zmian-klimatu","susza"],"pagePostAuthor":"Emilia Siedlaczek","pagePostDate":"25 listopada 2025","pagePostDateYear":"2025","pagePostDateMonth":"11","pagePostDateDay":"25","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":742896}} }
300Gospodarka.pl

Katastrofy „naturalne”. Aktywność człowieka wzmacnia skutki zjawisk ekstremalnych

Zmiany klimatu w Polsce przybierają na sile, a skutki zjawisk ekstremalnych – takich jak intensywne opady, powodzie, fale upałów i długotrwałe susze – są dziś wyraźnie dotkliwsze niż jeszcze kilkanaście lat temu. Mimo że w przestrzeni publicznej wciąż określa się je jako „katastrofy naturalne”, ich skala i konsekwencje coraz częściej wynikają z działalności człowieka. Do takich wniosków prowadzą analizy Instytutu Ochrony Środowiska – Państwowego Instytutu Badawczego (IOŚ‑PIB), przedstawione w „Atlasie skutków zjawisk ekstremalnych w Polsce”.

Straty liczone w setkach miliardów złotych

Między 2001 a 2019 rokiem zjawiska ekstremalne spowodowały w Polsce straty bezpośrednie szacowane na ok. 115 mld zł. Jeśli doliczyć straty pośrednie – m.in. przerwanie działalności przedsiębiorstw czy utracone korzyści gospodarcze – łączna wartość mogła przekroczyć 180 mld zł. Szczególnie dotknięte było rolnictwo, gdzie w latach 2017-2019 aż 77 proc. strat wynikało z suszy. W tym samym okresie z powodu zjawisk ekstremalnych zginęło ponad 1,8 tys. osób.

Dane Państwowej Straży Pożarnej z lat 2010-2019 potwierdzają, jak często dochodzi do interwencji związanych z pogodą: aż 54 proc. wyjazdów wynikało z silnego wiatru, a 30 proc. z intensywnych opadów. Połączenie tych czynników – szczególnie groźne na wybrzeżu – odpowiadało za około 10 proc. interwencji związanych z wezbraniami i podtopieniami.

Susze częstsze niż kiedykolwiek

Jednym z najbardziej widocznych skutków zmian klimatu są coraz niższe poziomy rzek. Na wielu stacjach wodowskazowych notuje się nowe minima absolutne, jak 2025 roku na stacji Warszawa‑Bulwary, co z niepokojem śledziła cała Polska.

– Tendencję tę potwierdzają badania, wskazujące na rosnącą częstotliwość susz o szerokim zasięgu: w latach 2011, 2015, 2018 i 2019 zdarzały się średnio co 2,5 roku, podczas gdy w poprzednich dekadach (1989-2009) – co 5 lat – mówi Michał Marcinkowski, p.o. kierownika Zakładu Adaptacji do Zmian Klimatu w IOŚ‑PIB.

Co więcej, susze coraz częściej przeplatają się z powodziami. Wysuszona gleba nie jest w stanie wchłonąć dużej ilości wody, przez co intensywne opady prowadzą do nagłego spływu powierzchniowego i lokalnych podtopień.

Antropogeniczne przyczyny zjawisk ekstremalnych

Choć ekstremalne zjawiska pogodowe występowały zawsze, ich częstotliwość, intensywność i zasięg geograficzny zmieniają się wraz z działalnością człowieka.

– Każde dodatkowe 0,5°C wzrostu średniej temperatury powietrza prowadzi nie tylko do zwiększenia częstości zjawisk ekstremalnych, ale także do wyraźnego wzrostu ich intensywności, co potwierdzają oceny IPCC [Międzyrządowy Zespół ds. Zmian Klimatu]. Wraz ze wzrostem temperatury wzrasta ryzyko wystąpienia fal upadów, natomiast prawdopodobieństwo ekstremalnych opadów rośnie o około 7 proc. na każdy dodatkowy stopień ocieplenia. […]. Adaptacja i redukcja emisji nie są alternatywami, lecz wzajemnie się uzupełniającymi działaniami – mówi dr inż. Ewelina Siwiec z IOŚ‑PIB, redaktorka naukowa Atlasu.

Wśród kluczowych czynników antropogenicznych wpływających na nasilenie skutków zjawisk ekstremalnych są rosnące emisje gazów cieplarnianych i zabudowa terenów zalewowych. Na niekorzyść działa też uszczelnianie powierzchni i szybka urbanizacja oraz degradacja ekosystemów wodnych. Nie bez znaczenia jest też niewystarczająca retencja i ochrona przedpowodziowa.

Infrastruktura pod presją. Powodzie niszczą systemy ochronne

Zmieniający się klimat zwiększa presję na infrastrukturę, szczególnie w południowej Polsce. Powódź z 2024 roku pokazała skalę problemu – szczególnie ucierpiały miasta Lądek-Zdrój, Kłodzko, Nysa, Bystrzyca Kłodzka czy Lewin Brzeski, z czego ostatnie zostało zalane aż w 90 proc. Straty w samym województwie dolnośląskim oszacowano wstępnie na ponad 3,8 mld zł.

Powodzie nierzadko uszkadzają także elementy ochrony przeciwpowodziowej: wały, przepusty, zbiorniki retencyjne czy systemy odprowadzania wód. Osłabia to odporność systemów na kolejne lata i zwiększa prawdopodobieństwo przyszłych zniszczeń.

Adaptacja i prewencja – inwestycje, które się opłacają

IOŚ‑PIB zwraca uwagę, że inwestycje w adaptację przynoszą wyjątkowo wysokie korzyści ekonomiczne. Każda złotówka przeznaczona na działania prewencyjne może ograniczyć przyszłe straty nawet kilkukrotnie.

Najważniejsze kierunki działań to przede wszystkim rozwój systemów wczesnego ostrzegania oraz zwiększenie retencji, szczególnie tej małej i naturalnej. Potrzebna jest też modernizacja systemów gospodarowania wodami opadowymi. Przemyślane planowanie przestrzenne oraz rozwój błękitno-zielonej infrastruktury mogą przeciwdziałać suszom i powodziom.

Rolnictwo pozostaje sektorem najbardziej narażonym na skutki zmian klimatu – odpowiada za ponad połowę wszystkich strat związanych ze zjawiskami ekstremalnymi. Wysoka ekspozycja dotyczy również infrastruktury samorządowej oraz systemów wodnych.

Klimada 3.0: narzędzia do planowania odporności

W ramach projektu „Klimada 3.0”, realizowanego przez IOŚ‑PIB, powstaje nowa platforma prezentująca zaktualizowane scenariusze klimatyczne, analizy ryzyka i dane o zjawiskach ekstremalnych. Będzie to wsparcie dla samorządów, przedsiębiorstw i instytucji publicznych, które planują inwestycje odporne na przyszłe zagrożenia. Dzięki narzędziom Klimady 3.0 interesariusze uzyskają dostęp do wiarygodnych danych, co pozwoli im lepiej oceniać wrażliwość regionów i projektować skuteczne strategie adaptacji.

Eksperci podkreślają, że rosnąca częstotliwość i dotkliwość zjawisk ekstremalnych wymaga traktowania ich jako wyzwania systemowego. Oznacza to konieczność jednoczesnego ograniczania emisji i konsekwentnej adaptacji do nowych warunków klimatycznych.

„Atlas skutków zjawisk ekstremalnych w Polsce” pozostaje jednym z kluczowych opracowań wskazujących kierunki działań wymagane do budowania bezpieczeństwa klimatycznego kraju. Jego aktualizacja – przygotowywana w ramach Klimady 3.0 – jeszcze lepiej odzwierciedli tempo zachodzących zmian i narastające potrzeby adaptacyjne.


Polecamy także: