{"vars":{{"pageTitle":"Ceny żywności rosną w Polsce i na świecie. Winne są zmiany klimatu","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["300klimat","news"],"pageAttributes":["300klimat","bezpieczenstwo-zywnosciowe","ceny-zboz","ceny-zywnosci","main","najnowsze","polskie-rolnictwo","rolnictwo","straty","susza-rolnicza","uprawy-pszenicy","zmiany-klimatu"],"pagePostAuthor":"Zespół 300Gospodarki","pagePostDate":"28 sierpnia 2025","pagePostDateYear":"2025","pagePostDateMonth":"08","pagePostDateDay":"28","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":741504}} }
300Gospodarka.pl

Polska i świat płaci coraz więcej za żywność. Winne są zmiany klimatu

Zmiany klimatu coraz wyraźniej wpływają na ceny żywności w Polsce i na świecie. Z opracowania Koalicji Klimatycznej „Wpływ zmian klimatycznych na bezpieczeństwo narodowe Polski” wynika, że wysokie temperatury, susze i brak opadów zmniejszają plony, pojawiają się nowe choroby roślin i zwierząt, a niektóre uprawy są zagrożone. To wszystko prowadzi do wzrostu cen podstawowych produktów.

Ceny żywności rosną

Wartość indeksu cen żywności FAO w lipcu 2025 roku wyniosła średnio 130,1 pkt. To o 2,1 pkt, czyli 1,6 proc. więcej niż miesiąc wcześniej, ale znacznie poniżej szczytu z 2022 roku, gdy świat zmagał się ze skutkami pandemii i wojny w Ukrainie. Najmocniej drożeją mięso, nabiał i oleje roślinne.

Według danych GUS w czerwcu 2025 roku ceny żywności i napojów bezalkoholowych wzrosły w skali roku o 4,9 proc., wobec 5,5 proc. w maju. Sama żywność podrożała o 4,8 proc. Najwięcej – oleje i tłuszcze, średnio o 11 proc. Droższe były też owoce (o 11,1 proc.), mleko, sery i jaja (o 6,1 proc.) oraz pieczywo (o 4,2 proc.). Spadły natomiast ceny warzyw (o 2,2 proc.) i mąki (o 1,4 proc.). W lipcu 2025 roku żywność była droższa o 4,7 proc. niż rok wcześniej.

Ryzyka pogodowe i rolnictwo

– Mówiąc o czynnikach, które wpływają na ceny żywności, zdecydowanie wymieniamy ryzyka pogodowe związane ze zmianami klimatu. Jeżeli mamy bardzo duże obszary dotknięte powodzią, to ten teren w tym czasie jest pozbawiony plonów. Mamy też do czynienia z suszą, która jest bardzo ważnym zjawiskiem, które od kilkunastu lat dotyka polskie rolnictwo – mówi dr Joanna Remiszewska-Michalak, fizyczka atmosfery i ekspertka ds. zmian klimatu.

Raport Koalicji Klimatycznej podaje, że od 2011 roku występuje permanentna susza letnia. Straty w dochodach rolników sięgają blisko 20 proc., a w przypadku upraw bulwiastych, zbóż i oleistych wynoszą 3,9-6,5 mld zł rocznie. Analiza dla pszenicy jarej wykazała, że ryzyko znaczących strat plonów w latach 2021-2050 wzrasta czterokrotnie, a w latach 2071-2100 sześciokrotnie względem okresu 1971-2000. Pszenica jara stanowi 40 proc. powierzchni upraw zbóż w Polsce, a więc ma kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa żywnościowego.

Susza niszczy glebę

– Susza, która bezpośrednio wpływa z roku na rok na wydajność pól, powoduje degradację jakości gleby. Bardzo często widzimy na polach unoszący się pył, co może wyglądać zjawiskowo, ale to są dziesiątki lat pracy natury, które z tym wiatrem odpływają. Centymetr gleby w naszej strefie klimatycznej buduje się od 100 do 200 lat – mówi dr Joanna Remiszewska-Michalak.

W Polsce tylko 1 proc. powierzchni zajmują czarnoziemy i czarne ziemie, a 5 proc. mady. Dominują gleby brunatne i płowe, które zajmują 52 proc. powierzchni kraju.

– W Polsce zdecydowana większość to są gleby średniej jakości, które jeszcze „podlane” zjawiskiem suszy niestety nie mają szansy nas wykarmić – dodaje ekspertka.

Zmienia się struktura upraw

– Rolnictwo w dużej mierze zależy od tego, ile mamy wody i od zmieniającego się zapotrzebowania i struktury popytowej. W Polsce coraz więcej mamy upraw wymagających mniej wody, jak kukurydza. Z kolei mamy bardzo mało zbóż ozimych, bo nie ma zimy – tłumaczy dr Joanna Remiszewska-Michalak.

Raport Koalicji Klimatycznej ostrzega, że globalnie spadną plony większości upraw: kukurydzy, soi, owoców, warzyw, roślin strączkowych i okopowych. W Afryce każdy dzień z temperaturą powyżej 30°C obniża plony o 1 proc., a przy suszy o 1,7 proc. W Australii w latach 1990-2015 plony zbóż mogły spaść o 27 proc. względem sytuacji bez modyfikacji czynników klimatycznych, a we Włoszech po 1989 roku – o 5 proc.

Produkty z importu podrożeją

Zmiany klimatu wpływają zwłaszcza na dobra importowane, takie jak kawa czy kakao. Tragedia pogodowa w Ameryce Południowej czy w regionie Morza Śródziemnego wpływa na ceny produktów. Choć można przeżyć bez kawy czy oliwek, to susza dotyka również upraw owoców i warzyw w Polsce. A produkty importowane nie znikną z rynku, ale zmienią się ich ceny i dostępność.

– Potrzeba większych i szerzej zakrojonych procesów agrotechnicznych, żeby utrzymać w dobrym stanie polskie uprawy. Mamy w tej chwili cały zasób zabiegów agrotechnicznych, jesteśmy w stanie kontrolować uprawy. Natomiast zdecydowanie one będą mniej dostępne, droższe, więc niewykluczone, że za 20–30 lat kawa będzie luksusem i będzie jeszcze droższa niż w tej chwili – dodaje dr Joanna Remiszewska-Michalak.

Kolejnym ważnym czynnikiem wpływającym na koszty produkcji żywności jest tempo transformacji energetycznej. Jeżeli energia będzie droga, wówczas napędzi ceny i podniesie je na wszystko, co spożywamy.


Polecamy także: