{"vars":{{"pageTitle":"Polska w ostatniej dziesiątce światowego rankingu polityk klimatycznych","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["300klimat"],"pageAttributes":["efektywnosc-energetyczna","g20","gazy-cieplarniane","main","oze","polityka-klimatyczna","polska","porozumienie-paryskie","ranking","unia-europejska","zmiany-klimatu"],"pagePostAuthor":"Barbara Rogala","pagePostDate":"8 grudnia 2020","pagePostDateYear":"2020","pagePostDateMonth":"12","pagePostDateDay":"08","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":72528}} }
300Gospodarka.pl

Polska w ostatniej dziesiątce światowego rankingu polityk klimatycznych

Polska znalazła się na 48 miejscu w rankingu polityk klimatycznych 58 państw Climate Change Performance Index 2021. Stany Zjednoczone są na samym końcu.

Według ekspertów słaba pozycja Polski w rankingu wynika z dwóch czynników.

„Po pierwsze, pomimo poprawy względem lat ubiegłych, poziom ambicji krajowych celów klimatycznych nadal jest niski na tle większości krajów objętych analizą. Po drugie, efekty przyspieszenia w takich jak obszarach jak rozwój fotowoltaiki czy promowanie niskoemisyjnego transportu publicznego będzie się ujawniał z czasem – obecnie ranking opiera się na danych z 2018 roku” – powiedział Aleksander Śniegocki, Kierownik Programu Energia, Klimat i Środowisko w think tanku WiseEuropa.

Polska nieznacznie awansowała wobec wyników z poprzedniego roku. Skoczyła z 50-tej na 48. pozycję, z ogólną oceną “bardzo niską”. Polska ocena cząstkowa za każdą z czterech kategorii, w których oceniano państwa była “niska”.

Jeśli chodzi o ranking emisji gazów cieplarnianych Polska zajęła 46-te miejsce. W indeksie wykorzystania odnawialnych źródeł energii znalazła się na 49-tej pozycji. Zużycie energii per capita w Polsce uplasowało ją na 42. miejscu w tym cząstkowym rankingu. Również polską politykę klimatyczną oceniono nisko – nasz kraj znalazł się na 42 miejscu tego rankingu.

“W kolejnych latach można się spodziewać stopniowej poprawy również we wskaźnikach emisyjności, udziału OZE czy efektywności energetycznej. Nadal jednak tempo tych zmian będzie niskie ze względu na fragmentaryczność i opóźnienia we wdrażaniu poszczególnych działań sektorowych, na przykład w zakresie dalszego rozwoju energetyki wiatrowej na lądzie czy promowania elektromobilności. Bez systemowego przyspieszenia transformacji we wszystkich sektorach, Polska pozostanie przez długie lata w tyle nie tylko za Europą Zachodnią, ale też gospodarkami azjatyckim” – dodał Śniegocki.

Pierwsze trzy miejsca w rankingu pozostają puste. To dlatego, że pięć lat po przyjęciu Porozumienia paryskiego żaden kraj na świecie nie jest na ścieżce, która byłaby zgodna z założeniami dokumentu. Innymi słowy, nawet liderzy adaptacji do zmian klimatu nadal przyczyniają się do wzrostu globalnego ocieplenia powyżej 1,5- 2 stopni. To względnie bezpieczna granica  ustalona w 2015 roku w Paryżu.

Poniższe kraje to wysoko oceniona czołówka rankingu.

4. Szwecja
5. Wielka Brytania
6. Dania
7. Maroko
8. Norwegia
9. Chile
10. Indie
11. Finlandia
12. Malta
13. Łotwa
14. Szwajcaria
15. Litwa
16. Unia Europejska
17. Portugalia

Szwecja czwarty raz z rzędu znalazła się na czele rankingu. Choć nie jest jeszcze na ścieżce do osiągnięcie założeń porozumienia paryskiego, to jednak właśnie Szwecja ustala standardy w obszarze emisji gazów cieplarnianych, energii odnawialnej i polityki klimatycznej (w każdej z tych dziedzin znalazła się w czołówce).

Od osiągnięcia jeszcze lepszej oceny dzieli szwedów bardzo wysokie zużycie energii per capita – w tej kwestii kraj znalazł się na 49-tym miejscu.

W ogólnym rankingu UE poprawiła ubiegłoroczne 22. miejsce, plasując się na 16. pozycji. Pomogła jej w tym niemal wyłącznie lepiej oceniona polityka klimatyczna.

“Unia może stać się wzorem ochrony klimatu, jeśli w ramach zielonej odbudowy gospodarczej po kryzysie spowodowanym przez pandemię koronawirusa ustali ambitne cele klimatyczne na 2030 rok, zgodne z założeniem ograniczenia globalnego ocieplenia do 1,5°C, a także sprawnie wdroży i będzie dalej rozwijać swój Zielony Ład. Może jednak zaliczyć nieprzyjemny upadek, jeśli zamiast zielonej odbudowy zajmie się greenwashingiem, umieszczając w Europejskim Zielonym Ładzie nieadekwatne cele i narzędzia” – skomentował Jan Burck, jeden z autorów Indeksu z  współtworzącej raport organizacji Germanwatch.

Jak podkreślają autorzy, z rankingu wyłania się mieszany obraz osiągniętych przez Unię Europejską postępów w działaniach na rzecz klimatu.

Nordyckie państwa członkowskie, Portugalia (która zrobiła największy postęp wobec zeszłego roku obok Nowej Zelandii) oraz Unia jako całość osiągnęły wysoki wynik w indeksie ze stosunkowo dobrymi wskaźnikami.

Na tle całego bloku negatywnie wyróżniają się jednak Węgry, Polska i Czechy.

Sześć państw z grupy G20, czyli najbogatszych państw świata znalazło się na szarym końcu rankingu. USA, Arabia Saudyjska, Kanada, Australia, Korea Południowa i Rosja otrzymały bardzo niskie oceny.


Czytaj także: Najbogatsze kraje świata wydały 130 mld dol. na wsparcie paliw kopalnych. To równowartość PKB 57 państw


“Najwięksi producenci i eksporterzy paliw kopalnych, odpowiadający za mniej niż 10 proc. populacji świata, czyli USA, Rosja, Arabia Saudyjska i Australia, słusznie znaleźli się na samym dole rankingu. Te państwa należą do największych emitentów CO2 i największych konsumentów energii. W żadnym nie wdrożono skutecznej federalnej polityki klimatycznej, aby ograniczyć zanieczyszczenie CO2. Pokazuje to wpływy branży paliw kopalnych w tych krajach” – powiedział Stephan Singer, starszy doradca ds. globalnej polityki energetycznej we współtworzącym raport Climate Action Network.

Choć ogólnie emisje gazów cieplarnianych w badanych krajach wzrastają, to jednak tylko nieznacznie. Biorąc też pod uwagę dane sprzed pandemii, w stosunku do poprzednich wyników spadły także emisje w 32 badanych krajach.

W dwóch trzecich (38) państw ponad 10 proc. całkowitej energii pierwotnej pochodzi aktualnie z odnawialnych źródeł. Za to w 12 krajach udział OZE wynosi ponad 20 proc.

“Punkt zwrotny wydaje się być w zasięgu” – podsumowują autorzy raportu.

Raport „The Climate Change Performance Index” obejmuje 57 państw oraz Unię Europejską, które łącznie odpowiadają za ok. 90 proc. światowych emisji gazów cieplarnianych. Wyniki to suma ocen z czterech kategorii:  emisje gazów cieplarnianych (40 proc. ogólnej oceny), energia odnawialna (20 proc.), zużycie energii (20 proc.) i polityka klimatyczna (20 proc.).

Najbogatszy jeden procent wyemitował do atmosfery więcej niż wszyscy obywatele UE. W tym czasie najbiedniejsza połowa świata wyemitowała jedynie 7 proc. CO2