Jedna piąta zużytej energii przez kraje Unii Europejskiej pochodziła ze źródeł odnawialnych. W Polsce to niespełna 16 proc., wynika z najnowszych danych Eurostatu.
Eurostat opublikował dane o udziale OZE w końcowym zużyciu całej energii, nie tylko elektrycznej. I wynika z nich, że w Unii Europejskiej udział ten oscyluje wokół 22 proc.
Co nam mówi taka informacja? Po pierwsze, w jakim miejscu jest Unia na drodze do celu uzyskania 32 proc. energii ze źródeł odnawialnych. Zgodnie z założeniami pułap ten ma osiągnąć do 2030 roku. Tymczasem dane Eurostatu pokazują, że UE się do niego raczej nie przybliża.
– Udział końcowego zużycia energii brutto ze źródeł odnawialnych na poziomie UE osiągnął w 2021 r. poziom 21,8 proc. W porównaniu z rokiem 2020 był to spadek o 0,3 punktu procentowego a zarazem pierwszy spadek w historii – podał unijny urząd statystyczny.
Kto ma najwięcej OZE w Europie?
Po drugie, dane Eurostatu boleśnie pokazują miejsce Polski w tym szeregu. W produkcji i wykorzystaniu energii z OZE przoduje Szwecja z udziałem na poziomie 62,6 proc. Kraj ten w dużym stopniu korzysta z takich źródeł jak biomasa, energetyka wodna i wiatrowa, biopaliwa i pompy ciepła.
Na drugim miejscu z udziałem 43,1 proc. a na trzecim Łotwa z 42,1 proc. Udział powyżej 30 proc. mają natomiast Estonia, Austria i Dania.
To zdecydowanie więcej niż Polska, która w 2021 roku osiągnęła 15,6 proc. udziału OZE w końcowym zużyciu energii.
Ranking państw przedstawia poniższy wykres sporządzony przez Eurostat. Polska jest w nim na 21.miejscu na 27 państw członkowskich UE.
Jesteśmy wśród 15 krajów unijnych, gdzie udział jest poniżej średniej UE. Poza Polską to: Belgia, Bułgaria, Czechy, Niemcy, Irlandia, Hiszpania, Francja, Włochy, Cypr, Luksemburg, Węgry, Malta, Holandia i Słowacja.
Najniższy udział OZE w 2021 r. odnotowano w Luksemburgu, gdzie wyniósł on 11,7 proc.
Eurostat podkreśla, że państwa UE muszą zintensyfikować swoje wysiłki na rzecz energetyki odnawialnej.
– Tym bardziej biorąc pod uwagę, że w 2021 roku Komisja przedstawiła propozycję dotyczącą zmiany dyrektywy w sprawie odnawialnych źródeł energii, gdzie dąży do zwiększenia tego celu do 40 proc., a plan REPowerEU w 2022 roku jeszcze podnosi ten cel do 45 proc. – podaje urząd w komunikacie.
Oprac. Kamila Wajszczuk