{"vars":{{"pageTitle":"Wsparcie dla zielonej energii. Co nam dają aukcje OZE","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["300klimat","news"],"pageAttributes":["300klimat","aukcje-oze","energetyka","energetyka-odnawialna","energia-odnawialna","klimat","main","najnowsze","oze"],"pagePostAuthor":"Kamila Wajszczuk","pagePostDate":"16 grudnia 2022","pagePostDateYear":"2022","pagePostDateMonth":"12","pagePostDateDay":"16","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":440494}} }
300Gospodarka.pl

Wsparcie dla zielonej energii. Co nam dają aukcje OZE

Dzięki systemowi aukcji powstało już ponad 2 GW mocy OZE. Przyglądamy się tej formie wsparcia zielonej energii.

Kończy się właśnie seria aukcji na sprzedaż energii ze źródeł odnawialnych. To forma wsparcia wytwórców, która ma przyczynić się do zwiększenia udziału zielonej energii w polskim miksie.

W ramach aukcji, podzielonych na tzw. koszyki według rodzaju i wielkości instalacji, wytwórcy konkurują cenowo. Zwycięzcy dostaną gwarancję zakupu wytworzonej przez nich energii po ustalonej w wyniku aukcji cenie. Jeśli cena, po jakiej sprzedadzą energię na rynku jest niższa niż ustalona podczas aukcji, Zarządca Rozliczeń wypłaci im różnicę.

Aukcyjny system wsparcia działa od 2016 r. Pierwotnie brały w nim udział również instalacje już działające. W tym roku jednak aukcje przeznaczone są tylko dla nowo powstających OZE.

Ile OZE dzięki aukcjom?

Dzięki dotychczasowym aukcjom powstały już 1352 odnawialne źródła energii o łącznej mocy zainstalowanej 2,3 GW. Szczegółowe informacje od organizatora aukcji – Urzędu Regulacji Energetyki – prezentujemy na poniższej grafice.

Efekty aukcji OZE, grafika: Adrian Cibicki

Po wygranej aukcji wytwórca dostaje czas na zbudowanie instalacji. Stąd różnica pomiędzy OZE, które wygrały wsparcie, a tymi, które już działają.

Jak tłumaczy 300Gospodarce Ministerstwo Klimatu i Środowiska, wytwórca na uruchomienie instalacji OZE po zakończeniu sesji aukcji ma 42 miesiące. W przypadku instalacji fotowoltaicznej jest to 24 miesiące a wiatrowej – 33 miesiące.

– Należy jednak zauważyć, że odpowiadając na głosy branży fotowoltaicznej, która zwracała uwagę na niewystarczający, jej zdaniem, termin na realizację inwestycji, na podstawie procedowanego projektu ustawy o szczególnej ochronie niektórych odbiorców paliw gazowych w 2023 r. w związku z sytuacją na rynku gazu (przekazany do Senatu) termin 24 miesiące dla instalacji PV zostanie wydłużony do 33 miesięcy – napisało biuro prasowe resortu.

Dodatkowo ustawa o OZE wprowadziła możliwość wydłużenia terminów o 12 miesięcy. Taki wniosek można złożyć w związku ze szczególną sytuacją na rynkach i zaburzeniem światowego łańcucha dostaw.

Plany na przyszłość

To nie koniec aukcyjnego systemu wsparcia. W 2021 r. Komisja Europejska zgodziła się, by był on w Polsce stosowany do 2027 r. Zgodnie z obowiązującym rozporządzeniem rządu, w kolejnych latach planowane są aukcje, dzięki którym ma powstać łącznie 13,2 GW mocy. W większości w fotowoltaice, co pokazuje poniższa grafika.

Plany aukcji OZE, grafika: Adrian Cibicki

Nowością od 2022 r. jest możliwość przystąpienia do aukcji przez wytwórców wykorzystujących biogaz ze składowisk odpadów lub oczyszczalni.

MKiŚ podkreśla, że ustalone ilości i wartości nie będą mogły zostać zmniejszone. – Dzięki temu rynek zna przewidywalne, minimalne poziomy rozwoju sektora OZE w następnych latach – wskazało biuro prasowe.

Kto za to płaci?

System aukcyjny finansowany jest z opłaty OZE. To składnik części dystrybucyjnej rachunku za energię elektryczną odbiorcy końcowego. W 2022 r. stawka opłaty OZE wynosiła 0,90 zł za MWh. Na 2023 r. Prezes URE ustalił ją na 0 zł.

Wytwórcy nie otrzymują stałego wsparcia. Oblicza się je jako różnicę między ceną zagwarantowaną w aukcji a dzienną ceną rynkową według indeksu TGEBase z Towarowej Giełdy Energii.

Środki wypłacone zwycięskim wytwórcom przez Zarządcę Rozliczeń do końca października 2022 r. wyniosły łącznie 355 780 731,39 zł.

– Należy jednak zauważyć, że w przypadku utrzymujących się wysokich cen energii, kwota ta może ulec zmniejszeniu przez obowiązek rozliczenia ewentualnego salda dodatniego uczestników systemu wsparcia – zaznacza jednak MKiŚ.

Czy potrzebne są zmiany?

System aukcyjny jest nadal przydatnym mechanizmem wsparcia rozwoju OZE w Polsce, uważa Tobiasz Adamczewski, dyrektor programu OZE w Forum Energii.

– Dzięki temu, że funkcjonuje od lat, zarówno administracja jak i inwestorzy nauczyli się z niego skutecznie korzystać. Przez wzrost cen energii przestał też być systemem obciążającym odbiorców końcowych – stawka OZE została obniżona do zera na rok 2023 – mówi 300Gospodarce.

Jego zdaniem system jest nadal ważnym instrumentem wsparcia budowy nowych mocy. Pozwala zmniejszać ryzyko inwestycyjne i zwiększać dostępność do finansowania nowych projektów.

– Biorąc też pod uwagę, że stawki, po których wygrane były aukcje są indeksowane, można się spodziewać, że w dłuższej perspektywie będzie to nadal system korzystny dla inwestorów – wskazuje Tobiasz Adamczewski.

Zwraca przy tym uwagę, że może zajść potrzeba zmian w systemie. Na przykład, jeśli przepisy umożliwią tzw. cable-pooling, czyli możliwość współdzielenia infrastruktury sieciowej przez kilka różnych instalacji OZE.

– Jeśli dzięki temu rozwiązaniu powstaną nowe moce przyłączeniowe, system aukcyjny powinien umożliwić przystępowania do aukcji różnym kombinacjom źródeł OZE, opcjonalnie też z magazynami – mówi ekspert.

Podobne rozwiązanie istnieje jako instalacja hybrydowa. Dotychczasowe przepisy są zbyt restrykcyjne i wymagają zbyt dużej sprawności instalacji, by móc z nich skorzystać, zaznacza.

Polecamy też inne teksty o odnawialnych źródłach energii: