{"vars":{{"pageTitle":"Spadek płac, by zapłacić PIT po staremu? Tak zadziała klif podatkowy w Polskim Ładzie","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["analizy","tylko-w-300gospodarce"],"pageAttributes":["cenea","kancelaria-premiera","lukasz-czernicki","main","mateusz-morawiecki","podatek-pit","podatki","podatki-dochodowe","polski-lad","premier","rzad","skladka-zdrowotna"],"pagePostAuthor":"Marek Chądzyński","pagePostDate":"23 stycznia 2022","pagePostDateYear":"2022","pagePostDateMonth":"01","pagePostDateDay":"23","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":251068}} }
300Gospodarka.pl

Spadek płac, by zapłacić PIT po staremu? Tak zadziała klif podatkowy w Polskim Ładzie

Polski Ład sprawi, że samodzielny rodzic wychowujący dziecko i zarabiający 12801 zł brutto miesięcznie, będzie płacił o około 513 zł więcej w podatkach i składkach, niż w ubiegłym roku. Ale łatwo tego uniknie, jeśli jego zarobki spadną o… 2 zł na miesiąc. Tak zadziała klif podatkowy, który właśnie zafundował niektórym rząd obiecując opcję rozliczenia podatków po staremu.

Polski Ład opłaca się większości podatników, ale na wszelki wypadek rząd wprowadzi możliwość rozliczenia podatków po staremu, gdyby ktokolwiek, kto zarabia do 12,8 tys. zł brutto miał stracić. Taką deklarację złożył premier Mateusz Morawiecki.

Jeżeli ktoś ma jakieś wątpliwości, czy w tym nowym systemie otrzyma wyższe wynagrodzenie, bądź takie samo, zarabiając do 12 800 zł brutto, i na koniec tego roku zauważy jakąkolwiek różnicę, to wprowadzimy możliwość rozliczenia według dochodów osiąganych w 2021 r. Jeśli się okaże, że 2022 rok – w jakikolwiek sposób – o jedną złotówkę pogorszył status podatkowy kogokolwiek w Polsce, jakiejkolwiek osoby, to będzie można otrzymać ten zwrot. A więc lepszej gwarancji chyba nie można dać, że wszyscy Polacy, których wynagrodzenie sięga do 12 800 zł zyskają bądź nie stracą ani złotówki na Polskim Ładzie.

– mówił na konferencji prasowej w piątek 21 stycznia szef rządu.

Kto zyska na Polskim Ładzie?

Zgodnie z oficjalnym stanowiskiem przedstawicieli rządu deklaracja premiera to tylko gwarancja – Ministerstwo Finansów jest bowiem pewne swoich wyliczeń, wedle których osoby zarabiające do 12,8 tys. brutto miesięcznie nie stracą na Polskim Ładzie.

Mówiąc inaczej MF jest przekonane, że z opcji rozliczania podatków po staremu niewiele osób będzie korzystać, bo większość na Polskim Ładzie zyskuje.

Symulacje niezależnych ekspertów także wskazują, że kwota 12,8 tys. zł brutto na miesiąc to granica opłacalności i neutralności Polskiego Ładu. Jeśli ktoś zarabia więcej, będzie musiał dołożyć. Ile? To pokazuje np. ten wykres na podstawie danych Centrum Analiz Ekonomicznych CenEA. To think tank specjalizujący się w badaniach ekonomicznych wpływu polityki gospodarczej na budżety domowe gospodarstw domowych.

Dla kogo „podwójny system podatkowy”?

Ale wyliczenia powyżej dotyczą sytuacji dość prostej, czyli przypadku osoby samotnej, pracującej na etacie.

Schody zaczynają się, gdy status podatnika jest bardziej skomplikowany. Dotyczy to np. osób samodzielnie wychowujących dzieci, na co zwrócił uwagę Michał Myck, szef CenEA.

Otóż w przypadku samotnych rodziców próg 12,8 tys. zł nie działa – to znaczy Polski Ład przestaje się opłacać przy znacznie mniejszych dochodach, rzędu 9100-9200 zł brutto miesięcznie. Pisaliśmy o tym w tym tekście, a dokładne dane pokazuje ten wykres:

Skoro tak, to rozwiązanie, o którym mówił premier, jest dokładnie dla takich przypadków. Samodzielna matka lub ojciec rozliczając podatki za 2022 r. będą mogli skorzystać z opcji obliczenia podatków po staremu, jeśli na Polskim Ładzie mieliby stracić.

A stanie się tak w przypadku, kiedy ich zarobki przekroczą 12,8 tys. zł choćby o złotówkę. Rząd ustalając próg opłacalności dla Polskiego Ładu na tym poziomie zafundował więc samotnym rodzicom dość stromy klif podatkowy – spadnięcie z niego oznacza w ich przypadku stratę od 513 zł miesięcznie w górę. Na to zwracał uwagę Michał Myck na Twitterze.

„To oznacza, że przekroczenie dochodu o 1zł (uniemożliwiające rozliczenie wg zasad 2021) oznaczać będzie stratę w wysokości 512 zł na miesiąc (6144 zł na rok)!!!” – napisał Myck.

MF: rozważamy mechanizm łagodzący

Co na to rząd? Premier już zapowiedział, że nową ulgę dla samotnych rodziców (1500 zł) będzie można odliczać nie tylko od podatku, ale też od składek na ZUS. Podobnie, jak w przypadku ulgi na dzieci. To zapewne zwiększy korzyść dla osób zarabiających mało, ale trudno powiedzieć, czy przesunie granicę opłacalności Polskiego Ładu powyżej 9100 zł.

Z tłumaczeniami spieszy też Ministerstwo Finansów. Według Łukasza Czernickiego, głównego ekonomisty MF, resort rozważa wprowadzenie „mechanizmów łagodzących efekt klifu fiskalnego od 12,8 tys. zł”.

Szczegółowe rozwiązanie opcji rozliczania podatków po staremu MF ma przedstawić w najbliższych tygodniach.