{"vars":{{"pageTitle":"Państwa UE przez lata zaniedbywały wydatki na zbrojenia. Ten czas właśnie się skończył","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["analizy","news"],"pageAttributes":["finanse-publiczne","obronnosc","pie","polski-instytut-ekonomiczny","wojsko","wydatki-budzetowe","wydatki-na-wojsko"],"pagePostAuthor":"Emilia Derewienko","pagePostDate":"5 marca 2022","pagePostDateYear":"2022","pagePostDateMonth":"03","pagePostDateDay":"05","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":271960}} }
300Gospodarka.pl

Państwa UE przez lata zaniedbywały wydatki na zbrojenia. Ten czas właśnie się skończył

Państwa członkowskie NATO są zobowiązane do wydawania 2 proc. PKB na wydatki militarne. Większość państw UE zaniedbywała ten wymóg przez lata – wskazuje Polski Instytut Ekonomiczny (PIE).

Jak zauważa PIE, powołując się na Sztokholmski Instytut do spraw badań nad pokojem międzynarodowym (SIPRI), wydatki w Niemczech, Włoszech czy Hiszpanii były pomimo zobowiązania bliższe 1,5 proc. PKB.

Ciężar zobowiązań oparty był głównie na USA, które wydawało 3,7 proc. swojego PKB oraz w państwach bezpośrednio graniczących z Rosją. W naszym najbliższym sąsiedztwie większość krajów przeznaczała środki zbliżone do celu Sojuszu.

Polska musi wydawać więcej na wojsko

Zalecenie przeznaczania większych kwot na sprzęt dotyczy także Polski. Jak pisaliśmy tutaj, eksperci są co do tego zgodni – zwłaszcza nabiera istotnego znaczenia w obliczu inwazji Rosji na Ukrainę. Podniesienie wydatków na wojsko stało się jeszcze bardziej prawdopodobne, gdy prezes PiS Jarosław Kaczyński zapowiedział zwiększenie wydatków do 3 proc. PKB.

Wprawdzie Polska spełnia cel NATO – wydatki na obronność systematycznie przekraczają 2 proc. PKB – ale mała część tych środków jest przeznaczana na modernizację wojska.

Wydatki majątkowe w 2020 r. stanowiły ok. 30 proc. nakładów w łącznym budżecie Ministerstwa Obrony Narodowej (MON), a wydatki szkoleniowe kolejne 15,1 proc. Duży udział w budżecie MON stanowią wydatki na świadczenia pieniężne, tj. emerytury dla żołnierzy (18,2 proc.), które nie przekładają się bezpośrednio na potencjał militarny.

Wydatki na wojsko w UE a Rosja

Wydatki militarne państw UE w relacji do wielkości ich gospodarki są małe na tle rosyjskiego agresora. SIPRI wskazuje, że Federacja Rosyjska przeznacza na zbrojenie 4,3 proc. swojego PKB, co stanowi łącznie 11,4 proc. budżetu sektora finansów publicznych.

W przypadku państw Unii Europejskiej odsetki te wahają się między 3 proc. a 4 proc., a w Stanach Zjednoczonych czy obecnie na Ukrainie są zbliżone do 8 proc.

Państwa NATO wydają dużo więcej w przeliczeniu na dolary, ale takie zestawienie jest złudne, gdyż dużą część budżetów obronnych stanowią wydatki związane z bieżącym kosztem utrzymania personelu. Wysokość żołdu wojskowych uzależniona jest od wysokości wynagrodzeń w kraju i nie zawsze odzwierciedla różnice możliwości militarnych.

Zbrojenia są tańsze niż sama wojna

Koszty zbrojeń i odstraszania od agresji są zdecydowanie niższe niż operacji militarnych.

Najlepiej opisaną ekonomicznie wojną jest inwazja Stanów Zjednoczonych w Iraku. Oficjalne wydatki obronne na prowadzenie misji wojennych (lata 2003-2011) sięgnęły 760 mld dolarów, a w połączeniu z kosztami odsetkowymi od zaciąganego długu wyniosły 1,1 bln dol.

Amerykański budżet wydawał średnio 0,5 proc. PKB na prowadzenie działań militarnych w latach 2003-2007 oraz 1,1 proc. PKB w latach 2008-2011.

Społeczne koszty wojny są jednak znacznie większe, a ich spłacanie jest rozłożone na dekady. Naukowcy z Uniwersytetu Browna wskazują, że USA będą ponosić koszty opieki nad weteranami do 2050 r. Ich wartość będzie dwukrotnie wyższa niż kwota przypadająca operacjom militarnym (2,2 bln dolarów).

Najdroższa jest obrona kraju

Największą tragedią są długotrwałe wojny obronne, bowiem konflikty wyniszczają połowę gospodarki. Organizacja Narodów Zjednoczonych wskazuje, że 8 lat konfliktu w Syrii (2011-2018) wywołało spadek PKB o 54 proc. Największe udziały w łącznych stratach miały Aleppo (32 proc.), regiony Damaszku (prawie 20 proc.) oraz prowincje Homs i Al-Raqqa (7-8 proc.).

Skutkiem wojny było też ograniczenie wydatków rozwojowych w Syrii np. na usługi publiczne – ich łączny udział w budżecie spadł z 35 proc. do 15 proc. Podobne szacunki widoczne będą także w przypadku agresji Rosji na Ukrainę w 2014 r.

Raport grupy CEBR sporządzony na zlecenie ukraińskiego rządu wskazuje, że już dotychczas Ukraina utraciła łącznie 20 proc. swojego PKB w wyniku konfliktu z lat 2014-2020. Straty w Doniecku i Ługańsku podobnie opiewały na 50 proc. aktywności gospodarczej.

Więcej o wydatkach na wojskowość pisaliśmy w tych tekstach: