{"vars":{{"pageTitle":"Czy podwyżka płacy minimalnej wpływa na inflację? Odpowiadamy na najważniejsze pytania","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["analizy","explainer","tylko-w-300gospodarce"],"pageAttributes":["ceny","inflacja","main","minimalne-wynagrodzenie","place","wynagrodzenia"],"pagePostAuthor":"Marek Chądzyński","pagePostDate":"13 września 2021","pagePostDateYear":"2021","pagePostDateMonth":"09","pagePostDateDay":"13","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":187847}} }
300Gospodarka.pl

Czy podwyżka płacy minimalnej wpływa na inflację? Odpowiadamy na najważniejsze pytania

Od przyszłego roku płaca minimalna ma wynosić 3 tys. zł brutto. To już ponad połowa średniego wynagrodzenia. Wyjaśniamy, po co się podnosi minimalne wynagrodzenie i jakie to może mieć skutki.

Po co nam płaca minimalna?

Ustanowienie poziomu najniższego dopuszczalnego wynagrodzenia jest po to, by zabezpieczać pozycję najsłabszych na rynku pracy, czyli pracowników o niższych kwalifikacjach, wykonujących proste czynności, działających w segmentach, gdzie podaż pracy jest duża.

Zabezpieczenie prawne minimalnych zarobków ma znaczenie, bo – w zależności od tego, jaki jest jego poziom – może wpływać na aktywność zawodową i wielkość zatrudnienia. Poza tym, jest też narzędziem do ograniczania nierówności dochodowych.

W Polsce pensję minimalna ustala się w postaci dopuszczalnego najniższego wynagrodzenia i minimalnej stawki godzinowej.

Czy polska płaca minimalna jest wysoka na tle innych krajów?

Po ostatnich dużych podwyżkach Polska wyraźnie przesunęła się w tym rankingu. Na podstawie ostatnich dostępnych danych Eurostatu można powiedzieć, że mieścimy się gdzieś w pierwszej dziesiątce, lub na początku drugiej (dane nie obejmują niektórych krajów skandynawskich).

Miejsce polskiej płacy w zestawieniu Eurostatu pokazuje ten wykres:

Kto skorzysta na podniesieniu płacy minimalnej?

Podniesienie płacy minimalnej będzie odczuwalne tam, gdzie pracownicy zarabiają najmniej. To przede wszystkim branża gastronomiczna i hotelarska. A także coś, co GUS określa jako działalność administracyjną i wspierającą. W tej kategorii mieszczą się takie branże, jak ochrona, czy usługi sprzątania.

Na tym wykresie widać, jak dziś kształtują się średnie płace w poszczególnych sektorach:

Czy podniesienie płacy minimalnej wpłynie na inflację?

Duże podwyżki najniższych wynagrodzeń trwają już od kilku, a inflacja to problem ostatniego roku, dwóch. Można by więc stwierdzić, że to nie ma związku i podwyżki płac minimalnych nie są bezpośrednią przyczyną problemów z inflacją.

Ale z drugiej strony, jeśli weźmiemy pod uwagę, kto te podwyżki dostaje i w których branżach ceny rosły najmocniej, to taka korelacja już zachodzi. Beneficjentami są pracownicy usług i to właśnie usługi drożały dużo szybciej, niż rosła ogólna inflacja.

Można zatem zaryzykować stwierdzenie, że tam, gdzie praca jest głównym kosztem działalności firmy podwyżki płac mogą mieć znaczenie dla kształtowania się cen.

Tym bardziej, że zapewne nawet i bez wymuszonych przez rząd podwyżek, wynagrodzenia by rosły. Bo od kilku lat mamy na rynku pracy coraz większy problem z jej podażą. Najnowsze dane GUS pokazują, że wracają kłopoty ze znalezieniem pracowników sprzed pandemii. I widać to po rosnącej liczbie wakatów. Zwraca na to uwagę Andrzej Kubiak, wicedyrektor Polskiego Instytutu Ekonomicznego.

Czy zawsze podwyżki płac muszą wywoływać wzrost cen?

Nie zawsze. Jeśli płace rosną wolniej niż produktywność, to z makroekonomicznego punktu widzenia przełożenia nie powinno być.

Jednak trudno powiedzieć, w jakiej sytuacji znajdujemy się obecnie. Dwóch ekonomistów spierało się o to ostatnio na Twitterze:

 

Poza tym, przedsiębiorcy mogą też starać się zastępować pracę kapitałem. Czyli, mówiąc krótko, inwestować w bardziej wydajne maszyny, do obsługi których potrzeba mniej pracowników. W takiej sytuacji nawet jeśli płace będą rosły, to w całości kosztów firmy będą one ważyły mniej. I można uniknąć przerzucania tych kosztów w ceny.

Jest jeszcze jeden aspekt: to poziom konkurencji między branżami. Przez dużą część poprzedniej dekady inflacja była umiarkowana m.in. dlatego, że firmy cięły swoje marże, by utrzymać się na rynku w czasie gospodarczego spowolnienia. Przez pewien czas mieliśmy nawet deflację, mimo wzrostu płac.


Czytaj także: