{"vars":{{"pageTitle":"W tym tygodniu zaczną się szczepienia rosyjską szczepionką Sputnik V, która nie przeszła trzeciej fazy badań klinicznych","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["live"],"pageAttributes":["badania-kliniczne","rosja","sputnik-v","szczepienia","szczepionka-na-koronawirusa","walka-z-pandemia"],"pagePostAuthor":"Barbara Rogala","pagePostDate":"9 grudnia 2020","pagePostDateYear":"2020","pagePostDateMonth":"12","pagePostDateDay":"09","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":72761}} }
300Gospodarka.pl

W tym tygodniu zaczną się szczepienia rosyjską szczepionką Sputnik V, która nie przeszła trzeciej fazy badań klinicznych

Lekarze i nauczyciele są w grupie osób, które w Rosji mają prawo do szczepienia w pierwszej kolejności. Prezydent Putin zarządził, że szczepienia mają się rozpocząć już w tym tygodniu, choć wg nieoficjalnych przekazów informacje o gotowości szczepionki były „nieco przedwczesne”.

W Moskwie szczepienia Sputnikiem V, opracowanym przez centrum im. Gamalei, rozpoczęły się już w sobotę 5 grudnia. Wbrew zapowiedziom, że szczepione będą tylko osoby szczególnie narażone, jak m.in. lekarze, nauczyciele czy pracownicy służb komunalnych, to zaszczepić się mogli również inni chętni – pisze portal Meduza. Pod koniec listopada rozpoczęły się szczepienia w rosyjskiej armii.

Wicepremier Tatiana Golikowa zapowiadała kilka dni temu, że w różnych regionach Rosji szczepienia rozpoczną się pod koniec tego tygodnia.

Rosyjska szczepionka nie przeszła jeszcze trzeciego, finalnego etapu testów klinicznych. Dlatego nie jest udostępniona w ramach szerokich szczepień powszechnych – podał portal Meduza.io, cytując jednego z autorów szczepionki Sputnik V – Denisa Łogunowa.

Jak wyjaśnił Łogunow, obecnie Sputnik V zarejestrowano na „ograniczonych warunkach”, co umożliwia m.in. szczepienia osób z grup ryzyka.

Oficjalnie podano, że po częściowych badaniach skuteczność szczepionki wynosi 95 proc. Jednak preparat wzbudza sporo sceptycyzmu, przede wszystkim ze względu na pośpiech, z jakim był opracowywany i dopuszczany do użytku.


Czytaj też: ABC News: Rosja zarejestrowała szczepionkę na koronawirusa. Dostała ją już córka Putina


Sputnik V, opracowany przez podlegający ministerstwu zdrowia Rosji ośrodek im. Nikołaja Gamalei we współpracy z rosyjskim ministerstwem obrony został zarejestrowany oficjalnie w sierpniu br., jeszcze przed ukończeniem wszystkich badań klinicznych. Badacze z innych krajów krytycznie ocenili ten pośpiech. Wielu rosyjskich lekarzy w ankiecie przeprowadzonej w specjalistycznym serwisie internetowym dla medyków wyraziło brak zaufania do preparatu.

Trzecia faza badań klinicznych z udziałem kilkudziesięciu tysięcy ochotników nadal trwa.

„Na dzisiaj mamy dane tylko pierwszej i drugiej fazy badań. Oba komponenty szczepionki w tym badaniu otrzymało tylko 20 osób. Nie mamy danych, jak ta szczepionka będzie wpływać na organizm w – nazwijmy to – długiej perspektywie” – powiedziała w rozmowie z portalem Meduza dyrektor Stowarzyszenia AOKI, zrzeszającego struktury zajmujące się badaniami klinicznymi.

2 grudnia w rozmowie z wicepremier Tatianą Golikową Władimir Putin zalecił, by masowe szczepienia rozpoczęły się „w następnym tygodniu”. Wcześniej, mówiąc o szerokich szczepieniach, wskazywano jako możliwe różne terminy, jednak mowa była raczej o styczniu-lutym 2021 r.


Czytaj również: Czy na Oceanie Arktycznym zaczyna właśnie wybuchać „bomba metanowa”? Tak twierdzą niektórzy rosyjscy naukowcy


Rosyjska szczepionka wymaga podania jej w dwóch dawkach w odstępie ok. dwóch tygodni, a odporność daje po 42 dniach. Media, nie bez ironii, wybijają, że jednym z zaleceń przy jej wykonywaniu, jest co najmniej dwutygodniowa abstynencja alkoholowa, co może być niełatwe w okresie świąt na przełomie grudnia i stycznia. Istnieje również szereg chorób, które są przeciwskazaniem do stosowania szczepionki.

Rosyjska redakcja BBC wskazuje, że najpoważniejszym problemem dotyczącym Sputnika V jest jego masowa produkcja. Mówił o tym m.in. prezydent Rosji. Jak pisze BBC, w kraju nie ma gotowej infrastruktury, odpowiednio przygotowanych i wyposażonych zakładów produkcji leków, a ich stworzenie wymaga czasu.

Sprawie nie służy atmosfera związana z epidemią i naciski polityczne, bo presja na twórców i producentów jest bardzo duża. Anonimowy rozmówca BBC ocenił, że prezydenta „nieco przedwcześnie” zawiadomiono o gotowości szczepionki.

Problemem, oprócz produkcji, jest również transport szczepionki, którą trzeba przechowywać w temperaturze -18 st. C. Do jej przewożenia potrzeba specjalnych lodówek.

Według ministerstwa zdrowia do końca grudnia do obrotu trafią 2,2 mln doz szczepionki.

Niedzielski: „rok 2021 upłynie nam pod znakiem szczepień”