{"vars":{{"pageTitle":"Wyjście Węgier z UE, stagflacja i odwrót od zielonych inwestycji - Saxo Bank publikuje 10 szokujących prognoz na 2020 rok","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["live","news"],"pageAttributes":["ekonomia","makroekonomia","polityka","prognozy","saxo-bank"],"pagePostAuthor":"Zespół 300Gospodarki","pagePostDate":"3 grudnia 2019","pagePostDateYear":"2019","pagePostDateMonth":"12","pagePostDateDay":"03","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":33185}} }
300Gospodarka.pl

Wyjście Węgier z UE, stagflacja i odwrót od zielonych inwestycji – Saxo Bank publikuje 10 szokujących prognoz na 2020 rok

Saxo Bank opublikował dziś 10 „szokujących prognoz” na 2020 rok.  To szereg mało prawdopodobnych, ale często niedocenianych zdarzeń, których materializacja mogłaby wstrząsnąć rynkami finansowymi.

„Szokujące prognozy” nie stanowią oficjalnych prognoz rynkowych, ale ostrzegają przed potencjalnym błędnym alokowaniem ryzyka wśród inwestorów, którzy zakładają zaledwie jednoprocentowe prawdopodobieństwo wystąpienia tych zdarzeń.

To ćwiczenie intelektualne, które Saxo wykonuje od lat, polega na rozważeniu wszystkich możliwych sytuacji, nawet jeżeli nie są one szczególnie prawdopodobne.

Oto lista 10 szokujących prognoz Saxo Banku na przyszły rok:

1. Rosja głównym wygranym w kwestii zielonej i czarnej energii

W 2020 r. OPEC i Rosja, wyczuwając spowolnienie produkcji ropy z łupków w Stanach Zjednoczonych w związku z brakiem zwrotu z inwestycji w tym sektorze, mieliby skorzystać z okazji i zapowiedzieć istotne dodatkowe cięcia produkcji ropy w swoich krajach, w efekcie czego cena ropy Brent znacząco by wzrosła, co wywindowałoby ceny akcji największej rosyjskiej spółki naftowej – Rosnieftu – o 50 proc. w górę.

Dodatkowo, Rosjanie mieliby znacząco skorzystać na znaczącym wzroście popytu na nikiel, którego mają bogate złoża, a który jest wykorzystywany coraz częściej kosztem kobaltu do produkcji akumulatorów w pojazdach elektrycznych.

2. Nieoczekiwana stagflacja będzie promować wartość kosztem wzrostu

Z uwagi na fakt, iż stopy procentowe znalazły się w dolnych rejonach skali, a deficyty w Stanach Zjednoczonych są znaczne i stale rosną, nadchodząca recesja zmusiłaby Fed do rozszerzenia bilansu w sposób przekraczający wszelkie wyobrażenia, aby sfinansować nowe, szeroko zakrojone wydatki fiskalne Donalda Trumpa mające wzmocnić infrastrukturę w nadziei na jego reelekcję.

Płace i ceny zaczęłyby jednak gwałtownie rosnąć w miarę, jak bodźce zaczęłyby docierać do gospodarki, jak na ironię z powodu niewystarczających zasobów i wykwalifikowanej siły roboczej w efekcie wcześniejszego braku inwestycji.

W ujęciu ogólnym nastąpiłaby znaczna dewaluacja USD, ponieważ rynek uznałby, że Fed będzie jedynie przyspieszać ekspansję bilansu, utrzymując jednocześnie wyjątkowo niską stopę referencyjną.

3. Zwrot polityki i podwyżki stóp EBC

Sprawy przyjmą bezprecedensowy obrót i na początku stycznia 2020 r. nowa prezes EBC Christine Lagarde – wcześniej opowiadająca się za ujemnymi stopami procentowymi – miałaby dokonać wolty i oświadczyć, że polityka pieniężna przekroczyła przewidziane granice.

Aby zmusić rządy państw strefy euro, w szczególności Niemiec, do podjęcia działań i wykorzystania polityki fiskalnej do pobudzenia gospodarki, 23 stycznia 2020 r. EBC odwróciłby swoją politykę pieniężną i podwyższyłby stopy procentowe.

Po pierwszej podwyżce w krótkim czasie nastąpiłaby kolejna, która szybko doprowadziłaby stopę referencyjną do zera, a do końca roku nawet nieco powyżej.

4. Rynek energii się nie zazieleni

W efekcie niższych cen i unikania przez inwestorów sektora „czarnej” energii wycena akcji spółek z branży paliw kopalnych wykazała dyskonto w wysokości 23% względem przedsiębiorstw z sektora czystej energii.

W 2020 r. miałaby nastąpić zmiana prognoz inwestycyjnych, ponieważ OPEC coraz dłużej ograniczałby wydobycie, produkcja nierentownych amerykańskich koncernów łupkowych zahamowałaby, a popyt w Azji ponownie wzrósł. Przemysł naftowy i gazowy w 2020 r. nieoczekiwanie okazałby się wygrany – i byłby to równocześnie sygnał ostrzegawczy dla sektora czystej energii.

5. RPA padnie ofiarą długu ESKOM

Bardzo złą wiadomością była zapowiedź rządu Republiki Południowej Afryki pod koniec tego roku, że w związku z dalszymi próbami ratowania zmagającej się z problemami spółki energetycznej ESKOM i utrzymania dostaw prądu w całym kraju przyszłoroczny budżet wzrośnie do najwyższego poziomu od ponad dekady (6,5% PKB).

Fiasko ESKOM może być ostatnią kroplą, która przelałaby czarę dla wierzycieli: mogliby oni stracić chęć dalszego finansowania kraju, który od kilkudziesięciu lat nie jest w stanie uporządkować swoich finansów ani zarządzania.

W 2020 r. RPA pociągnęłaby za sobą również i inne gospodarki wschodzące o niskiej wiarygodności, przy czym wyniki gospodarek wschodzących byłyby najbardziej zróżnicowane od lat. W tym scenariuszu RPA zmierza w kierunku bankructwa.

6. Donald Trump zapowie podatek „America First”, aby obniżyć deficyt handlowy

Ze względu na badania opinii publicznej prognozujące spektakularną porażkę w wyborach prezydenckich w 2020 r. Trump zacznie wykazywać nerwowość, a jego administracja w ramach ostatniej deski ratunku spróbuje nowego podejścia, aby odzyskać kontrolę nad protekcjonistyczną narracją: podatek „America First”.

W ramach tej koncepcji amerykański podatek dochodowy od osób prawnych zostanie całkowicie zrekonstruowany tak, aby sprzyjać produkcji w Stanach Zjednoczonych zgodnie z deklarowanymi zasadami „sprawiedliwego i wolnego handlu”.

Wywoła to głośne protesty ze strony partnerów handlowych, ponieważ będą to w istocie stare taryfy w nowym wydaniu, jednak administracja odpowie, że firmy zagraniczne mogą przenieść swoją produkcję do Stanów Zjednoczonych w celu uniknięcia podatku.

7. W Szwecji zapanuje kryzys

W Szwecji nastąpi szeroko zakrojona i pragmatyczna zmiana nastawienia w miarę działań na rzecz lepszej integracji imigrantów i przeciążonych usług socjalnych, doprowadzając do wdrożenia istotnego bodźca fiskalnego i zdecydowanego umocnienia SEK.

Działania rządu spowodowałyby, że poprawność polityczna w odniesieniu do imigracji dotrze do punktu, w którym społeczeństwo stałoby się politycznie niepoprawne.

Szwecja znalazłaby się w recesji, a ze względu na swój status małej, otwartej gospodarki, byłaby niezwykle wrażliwa na globalne spowolnienie. To poczucie kryzysu, zarówno społecznego, jak i gospodarczego, zapewniłoby mandat do zmian.

8. Demokraci wygrają wybory w 2020 r. dzięki głosom kobiet i millenialsów

Wybory w Stanach Zjednoczonych w 2020 r. miałyby zapewnić w tym scenariuszu demokratom kontrolę nad Białym Domem i obiema izbami Kongresu. Akcje dużych spółek z sektora opieki zdrowotnej i branży farmaceutycznej potaniałyby o 50%.

Demokraci zdobyliby dzięki najliczniejszej obecnie wśród amerykańskich wyborców grupie millenialsów (w wieku 20-40 lat), oraz kobiet przewagę ponad 20 mln głosów, zwiększając kontrolę nad Izbą Reprezentantów, a nawet do pewnego stopnia przejmując władzę w Senacie.

Powszechna opieka zdrowotna i negocjacje w sprawie cen leków znacznie ograniczyłyby rentowność całego sektora.

9. Węgry wychodzą z UE

Premier Viktor Orban miałby rozważyć wycofanie Węgier ze struktur Unii Europejskiej po tym, jak procedura przewidziana w art. 7 Traktatu o Funkcjonowaniu Unii Europejskiej zaczęłaby być powoli procedowana w systemie UE.

Dodatkowo, Węgrów zniechęcić do Wspólnoty miałaby wizja zakończenia procesu transferowania środków z funduszy strukturalnych z UE.

W efekcie, węgierska waluta, forint (HUF) straciłaby na wartości, ponieważ rynki będą się obawiały wycofania lub odwrócenia przepływów kapitałowych, gdy przedsiębiorstwa z UE będą ponownie rozważać swoje inwestycje na Węgrzech.

10. Azja uruchomi nową walutę rezerwową, aby uniezależnić się od dolara

Azjatycki Bank Inwestycji Infrastrukturalnych utworzyłby nowe aktywa rezerwowe, azjatyckie prawo ciągnienia, czyli ADR,
przy czym 1 ADR odpowiadać będzie 2 dolarom amerykańskim, co uczyni z ADR największą jednostkę walutową na świecie.

Celem tego posunięcia miałaby być „dedolaryzacja” handlu regionalnego.

W związku z tą decyzją, w ciągu zaledwie kilku miesięcy USD straciłby na wartości 20% w stosunku do ADR i 30% w stosunku do złota, przez co cena złota spot w 2020 r. znacznie przekroczyłaby 2 000 USD za uncję.

Czytaj też:

>> Christine Lagarde po raz pierwszy od 16 lat odświeży priorytety EBC. Na czym jej zależy?

>> Morawiecki na COP25: Polska jest zależna od węgla i ten bardzo trudny punkt startu musi zostać uwzględniony