{"vars":{{"pageTitle":"Banki odcięły pieniądze, więc firmy zwróciły się w stronę "egzotyki". CVI wyjaśnia, jak działa finansowanie dłużne","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["cvi-dom-maklerski","esg","europejski-fundusz-inwestycyjny","finansowanie","inwestowanie","msp","obligacje-korporacyjne","private-debt","zasady-odpowiedzialnego-inwestowania"],"pagePostAuthor":"Hubert Bigdowski","pagePostDate":"17 sierpnia 2020","pagePostDateYear":"2020","pagePostDateMonth":"08","pagePostDateDay":"17","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":60231}} }
300Gospodarka.pl

Banki odcięły pieniądze, więc firmy zwróciły się w stronę „egzotyki”. CVI wyjaśnia, jak działa finansowanie dłużne

Finansowanie pozabankowe staje się coraz popularniejsze, a dla przedsiębiorców mających problem z dostępem do kredytu bankowego finansowanie dłużne jest często jedyną możliwością pozyskania kapitału – mówi Marcin Leja, dyrektor zarządzający w Domu Maklerskim CVI.

Dom Maklerski Credit Value Investments (CVI) finansuje firmy z Polski i regionu, które dla banków są zbyt ryzykowne, aby mogły otrzymać tradycyjny kredyt.

Obecnie oferuje on finansowanie objęte gwarancjami Europejskiego Funduszu Inwestycyjnego, który zabezpiecza 80 proc. zainwestowanego przez CVI kapitału w ramach programu InnovFin-COVID.

„Ten program umożliwia spółkom pozyskanie dodatkowego finansowania w formie dłużnej. Bez gwarancji od EFI nie byłoby możliwości takiej formy finansowania, ponieważ wiąże się ona z wyższym ryzykiem, które zamyka pozostałe źródła finansowania. Jest to umożliwienie pozyskania finansowania dłużnego dla firm które normalnie by go nie dostały. Dlatego nazywamy to instrumentem wsparcia” – mówi Marcin Leja.

Jak krok po kroku wygląda proces pozyskiwania finansowania dłużnego przez przedsiębiorstwo?

„Przedsiębiorca, który zamierza realizować innowacyjny projekt, bądź potrzebuje usprawnić procesy produkcyjne – chociażby kupić nowe maszyny czy stworzyć zupełnie nowy produkt – często nie ma dostępu do finansowania i celem programu InnovFin jest udzielanie finansowania na innowacje. Jest 27 kryteriów innowacyjności, są one dosyć szerokie dlatego spełnienie kryteriów tylko pozornie wydaje się trudne” -wskazuje Marcin Leja.

Jakie kryteria musi spełnić przedsiębiorstwo, aby móc ubiegać się o finansowanie w ramach programu InnovFin?

„Program InnovFin w swoim zamyśle miał wspierać przedsiębiorstwa stawiające na innowacje, lub przedsięwzięcia prowadzące do diametralnej zmiany sposobu prowadzenia biznesu, które nie mogą być finansowane kredytem bankowym. Najczęstszą przyczyną, z powodu której spółki zgłaszają się do nas jest brak możliwości pozyskania finansowania z innych źródeł, w tym bankowych” – mówi Leja. 

Finansowanie dłużne jest alternatywą dla pozyskiwania kapitału od banków, które podczas procesu analizy kredytowej skupiają się na finansowej przeszłości spółki, co może generować przeszkody w określeniu zdolności kredytowej.

„My natomiast staramy się patrzeć jak dane przedsięwzięcie przełoży się na przyszłe przepływy pieniężne w firmie” – mówi. 

Udostępnienie kapitału odbywa się na zasadzie wykupu całości dedykowanej transzy obligacji emitowanych przez firmę. Dzięki gwarancjom InnovFin-COVID, wykupujący obligacje CVI może zaproponować preferencyjne oprocentowanie.

„Obligacje korporacyjne są dobrze opisanym instrumentem finansowym w polskim systemie prawnym, jest to dość wygodny instrument zarówno dla emitenta jak i obligatariusza. My obejmujemy całą emisję od jednej spółki, w ramach bilateralnej transakcji, co znacząco ułatwia proces emisyjny” – wskazuje Marcin Leja. 

Dodaje, że pod kątem formalno-prawnym kwestią emisji zajmuje się doradca prawny. CVI daje danej spółce do wyboru kilka kancelarii z którymi współpracuje, a przedsiębiorca sam wybiera do kogo finalnie się zgłosi.

Do Domu Maklerskiego CVI rocznie trafia do między 800-1000 projektów, finansowanie otrzymuje około 8 proc. z nich. 

„Obejmujemy gwarancją tylko w spółki zarejestrowane w Polsce, dodatkowo, spółka nie może być publiczna – my jako w ramach innych transakcji możemy angażować się kapitałowo we wszystkie rodzaje spółek ale gwarancje InnovFin-COVID są przydzielane tylko na polskie niepubliczne spółki z sektora MŚP” – wyjaśnia dyrektor zarządzający CVI.

Dodaje, że średni termin zapadalności długu korporacyjnego, który spółka obejmuje to 3-4 lata, ale również i w tej kwestii istnieje pole do negocjacji. 

Model finansowania pozabankowego beneficjentem pandemii

Z racji mniejszej skłonności banków do podejmowania ryzyka z powodu recesji wywołanej pandemią, spółki mają teraz utrudniony dostęp do kapitału.

„Z tego względu Europejski Fundusz Inwestycyjny postanowił zwiększyć gwarancje dla podmiotu finansującego z 50 proc. do 80 proc. zaangażowanej sumy. To pozwala na szersze finansowanie kapitału obrotowego małych i średnich firm, a nie jak dotychczas przede wszystkim nakładów inwestycyjnych. Teraz spółki mogą pozyskać środki np. na opłacenie zobowiązań wobec kontrahentów czy też zobowiązań publicznoprawnych. Dotychczas nie było to możliwe” – mówi Marcin Leja.

Czy można zatem stwierdzić, że z powodu pandemii pole stosowania instrumentu InnovFin uległo rozszerzeniu?

„Zamiast wspierania stricte innowacyjnych przedsięwzięć, program stał się również instrumentem pomocowym dla bieżącej działalności spółek – wspierana jest bowiem działalność operacyjna a nie konkretne projekty inwestycyjne. Jednak spełnienie kryteriów innowacyjności to wciąż absolutna podstawa, aby móc starać się o uzyskanie finansowania” – mówi Marcin Leja.

W jego opinii, przed pandemią dostęp do kapitału na rynku bankowym był większy, co powodowało, że oferowany przez CVI model finansowania traktowany był w kategorii egzotyki.

„Banki chętnie udzielały kredytów na przedsięwzięcia inwestycyjne, teraz zaostrzyły jednak kryteria kredytowe, a to istotnie zwiększyło popyt na oferowane przez nas usługi. Zapytań o angaż kapitałowy mamy naprawdę dużo. Nasze finansowanie jest w tej chwili relatywnie łatwiej dostępne, prostsze i bardziej elastyczne niż odpowiednik bankowy” – mówi Leja. 

Podmioty oferujące finansowanie za pomocą skupu obligacji są więc po trosze beneficjentem pandemii, ponieważ ich naturalna konkurencja – banki – oddają pole zachowując wstrzemięźliwość kredytową.


Czytaj także: PKO BP: Dynamika kredytów dla mikroprzedsiębiorców najniższa od 17 lat


Odpowiedzialne inwestowanie kluczem do pozyskania kapitału

Leja wskazuje, że oprócz kryterium innowacyjności niezwykle istotny jest aspekt odpowiedzialnego inwestowania, opartego na zasadach obejmujących m. in. kryteria społeczne, środowiskowe oraz kryteria ładu korporacyjnego (environmental, social and governance, w skrócie: ESG).

„Na Zachodzie powszechnie stosowana jest praktyka, że jeżeli ktoś chce zebrać kapitał na inwestowanie to bez włączenia analizy ESG w swój proces analityczny, nie ma na to szans. My staramy się te kryteria wpleść w procesy inwestycyjne – w ramach due diligence przesyłamy ankietę ESG i badamy jak to wygląda w danej spółce – przyznajemy również rating ESG emitentom, który staje się jednym z czynników determinujących nasz ewentualny udział w inwestycji” – wyjaśnia Leja. 

Spółki, które uzyskują dostęp do kapitału zobowiązują się do wdrożenia konkretnych rozwiązań środowiskowych lub korporacyjnych a obligatariusz (podmiot posiadający obligacje, w tym wypadku CVI) monitoruje implementację wytycznych.

„Wymagamy od naszych spółek raportowania kwartalnego, więc monitorujemy sytuację na  bieżąco. Jeśli kontrahenci się nie wywiązują, to możemy zażądać zwrotu powierzonych środków, co jest równoznaczne z  zakończeniem współpracy. Kwestia inwestowania odpowiedzialnego zawiera w sobie istotne kowenanty, więc pilnujemy również i ich należytej realizacji” – mówi.

Na polskim rynku małych i średnich firm najistotniejszy jest jednak w tej chwili ład korporacyjny. Przy analizie spółki CVI zwraca uwagę, że warto mieć np. niezależnych ekspertów w Radzie Nadzorczej, sugeruje odpowiednie zmiany w kierunku rozwoju ładu korporacyjnego tak, aby dana spółka miała zaplecze eksperckie w swoich strukturach.

„Preferujemy więc holistyczne podejście – ład korporacyjny, innowacyjność, kwestie środowiskowe, wiarygodność finansowa spółki – to są główne czynniki jakie sprawdzamy pod kątem ewentualnego zaangażowania kapitałowego” – podsumowuje Marcin Leja.