Intencją rządu jest przeprowadzenie negocjacji z koncesjonariuszami płatnych odcinków autostrad tak, by od wakacji w przyszłym roku nie pobierano na nich opłat, poinformował minister rozwoju i technologii Waldemar Buda.
– Musimy to przenegocjować z nimi, musimy dojść do porozumienia, jakie stawki, w jakim mechanizmie prawnym to zrobimy. I w ciągu roku uporamy się z tym. W następne wakacje będzie to rozwiązane – powiedział Buda w Radiu Zet, odnosząc się do autostrady A2 do granicy z Niemcami.
Zapytany, czy dotyczy to także innych płatnych odcinków, np. Katowice–Kraków, odpowiedział: „Tak, powinniśmy się z tym uporać, to będzie dokładnie rok”.
Czytaj także: Cena 800+. PiS przedstawia koszt realizacji obietnic wyborczych
– Jest również formuła wywłaszczenia na cele publiczne. Jeżeli nie będzie porozumienia i chęci negocjacji, możemy wywłaszczyć z całego tego obszaru. I rzeczywiście odszkodowanie sąd ustali – wskazał minister.
Podkreślił, że w grę wchodziłyby kwoty, które nie są „jakieś wielkie” z punktu widzenia budżetu państwa.
– Sama budowa tej autostrady od Nowego Tomyśla do Poznania to jest kilkadziesiąt kilometrów. My takich odcinków budujemy co roku kilkanaście. Więc nawet gdybyśmy wykupili i zapłacili odszkodowania za wiele lat, to są kwoty, które nie przerażają – powiedział Buda.
Chcesz być na bieżąco? Subskrybuj 300Sekund, nasz codzienny newsletter!
Odnośnie autostrady A2, wskazał, że rząd chce odliczać koszty obsługi systemu opłat na bramkach i jest gotów wypłacić koncesjonariuszom takie „minimalne” kwoty.
Podczas weekendowej konwencji Prawa i Sprawiedliwości (PiS) prezes tej partii Jarosław Kaczyński zapowiedział wprowadzenie bezpłatnych przejazdów autostradami państwowymi w najbliższym czasie, a autostradami prywatnymi – w ciągu najbliższego roku.