{"vars":{{"pageTitle":"Budownictwo jak rolnictwo? Krajowi producenci alarmują, że przygniata ich cement z Ukrainy","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["analizy","news"],"pageAttributes":["cement","cementownie","import","import-z-ukrainy","konkurencja-cenowa","main","najnowsze","nieuczciwe-praktyki"],"pagePostAuthor":"Katarzyna Mokrzycka","pagePostDate":"25 września 2024","pagePostDateYear":"2024","pagePostDateMonth":"09","pagePostDateDay":"25","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":726277}} }
300Gospodarka.pl

Budownictwo jak rolnictwo? Krajowi producenci alarmują, że przygniata ich cement z Ukrainy

Krajowi producenci biją w tarabany, że wzrost importu cementu z Ukrainy skończy się powtórką z kryzysu rolniczego. Ale w wynikach branży na razie takich problemów nie widać. 

W I połowie 2024 r. import cementu z Ukrainy sięgnął 283 tys. ton – to o 106 proc. więcej niż w tym samym okresie 2023 r. oraz niemal tyle, ile w całym 2023 r. – alarmuje Stowarzyszenie Producentów Cementu.

– Napływ cementu zza naszej wschodniej granicy rośnie z roku na rok – i tak jak ma to miejsce chociażby w przypadku zboża – osłabia polską gospodarkę – ostrzegają cementownie w komunikacie.

Na podstawie tempa dotychczasowego wzrostu importu, szacują, że w tym roku import cementu z Ukrainy przekroczy i to znacznie poziom 0,5 miliona ton, a w 2025 r. może przekroczyć nawet milion ton. Jeszcze w 2019 r. z Ukrainy do Polski importowano zaledwie 19 tys. ton, w 2023 roku było to już 331 tys. ton. To daje 1500 proc. wzrostu w imporcie cementu z Ukrainy. Wcześniej podobne problemy krajowi producenci mieli z cementem z Białorusi. W 2023 r. decyzją Komisji Europejskiej ten kierunek importu cementu do UE został jednak zamknięty.

Konkurencja tańsza, bo bez certyfikatów

Cement z Ukrainy jest tańszy, bo nie musi spełniać wymaganych w UE norm, a ukraiński przemysł nie przechodzi przez kosztowny proces dekarbonizacji.

Cementownie z Polski apelują więc o wprowadzenie mechanizmów chroniących krajowych producentów i uszczelnienie granic oraz zwiększenie kontroli nad importem cementu z Ukrainy.

– Mechanizm CBAM, czyli tzw. graniczny podatek węglowy, jest dopiero na etapie implementacji i wymaga uszczelnienia. Obecnie eksporterzy składają tylko deklaracje, a nie ponoszą z tego tytułu żadnych opłat – argumentują krajowi producenci.

Według danych Ministerstwa Finansów, Ukraina dominuje w imporcie cementu do Polski. W 2023 r. było to ok. 86 proc., a w styczniu 2024 r. – 91 proc. całości importu do naszego kraju.

– Producenci cementu w Polsce generują dla krajowej gospodarki ok. 3,8 mld wartości dodanej oraz niemal 1,9 mld zł dochodów dla sektora finansów publicznych – podkreśla Krzysztof Kieres, przewodniczący Stowarzyszenia Producentów Cementu.

Problem czy alarm profilaktyczny?

Branża cementowa w Polsce zatrudnia ponad 4 tys. pracowników, a w całym łańcuchu dostaw kreuje 22 tys. miejsc pracy. Cementownie straszą, że brak działań osłonowych może się skończyć przeniesieniem produkcji poza Polskę.

Na razie to mało prawdopodobne, bo produkcja cementu wciąż rośnie, a Polska pozostaje trzecim w Europie wytwórcą tego surowca i to mimo spadku w 2023 r. produkcji o prawie 12 proc. (do 16,6 mln ton).

Ten rok daje szansę na odbicie. Według nowych danych GUS, wprawdzie w sierpniu produkcja cementu nieznacznie spadła (o 0,3 proc. rok do roku), ale w okresie styczeń-sierpień 2024 r. odnotowano wzrost produkcji o 6,7 proc. – do 11,7 mln ton.

Wielkiego kryzysu nie widać także w wynikach branży. Cały import do Polski – a na nasz rynek trafia także cement z Niemiec, Litwy czy Słowacji – to, jak szacują eksperci, najwyżej 6-7 proc. całkowitego zużycia cementu w kraju. Jak piszą analitycy Banku Ochrony Środowiska w raporcie z czerwca tego roku o produkcji materiałów budowlanych i wykończeniowych, w produkcji cementu na razie kryzysów nie widać.

– Na przełomie lat 2023-24 wyniki finansowe analizowanych branż pogorszyły się. Rentowność kształtuje się poniżej średniej z lat 2018-2022. Wyjątkiem jest produkcja cementu, gdzie utrzymuje się dobra sytuacja finansowa – czytamy w raporcie BOŚ.

Jak wylicza BOŚ, w przypadku produkcji cementu stopa zysku brutto w I kw. 2024 r. wzrosła do 10,8 proc. z 8,2 proc. rok wcześniej.

Proponujemy także: