CD Projekt RED ogłosiło dzisiaj, że pracuje nad kolejną odsłoną serii gier Wiedźmin. To początek nowej sagi w ramach franczyzy, a także współpracy technologicznej z Epic Games — twórcami silnika Unreal Engine 5, na którym rozwijana jest gra.
Dzisiejsze ogłoszenie stanowi pierwsze oficjalne potwierdzenie, że powstaje kolejne pełnoprawne RPG dla jednego gracza w ramach serii Wiedźmin. Ostatnia z dotychczas wydanych odsłon serii — wydana w 2015 roku gra Wiedźmin 3: Dziki Gon — zdobyła łącznie ponad 250 nagród Gry Roku. Tytuł doczekał się również dwóch dodatków fabularnych: Serca z Kamienia oraz Krew i Wino.
Dzięki Wiedźminowi 3 CD Projekt stał się największym producentem gier w Polsce i jednym z najważniejszych producentów gier na świecie. Porażka projektu Cyberpunk 2077 sprawiła, że firma ostatnio była w defensywie, a jej kapitalizacja mocna spadła.
Obraz udostępniony w poniedziałek po południu przez CD Projekt z zapowiedzią nowej sagi przedstawia medalion oraz słowa: “Rozpoczyna się nowa saga”. Poza potwierdzeniem, że nowa gra z serii Wiedźmin powstaje, studio nie podało żadnych dodatkowych szczegółów na jej temat.
CD Projekt RED ogłosiło również, że przyszłe projekty studia będą korzystały z silnika Unreal Engine 5 w ramach zaplanowanej na wiele lat strategicznej współpracy z Epic Games. Dotychczas studio korzystało z REDengine — autorskiej technologii, którą nieustannie rozwijało od czasu wydanej w 2011 roku gry Wiedźmin 2: Zabójcy królów. Ogłoszona dziś współpraca dotyczy nie tylko licencji na Unreal Engine 5, ale także możliwości modyfikowania tej technologii, jak również jej przyszłych wersji, przez studio.
Twórcy z CD Projekt RED oraz Epic będą wspólnie pracować, by przystosować silnik do obsługi rozgrywki w otwartych światach. Pierwszym takim tytułem będzie właśnie nowo zapowiedziana gra z serii Wiedźmin.
– Jednym z kluczowych filarów RED 2.0 — transformacji, którą obecnie przechodzi studio — jest większy nacisk na technologię i właśnie to działanie leży u podstaw naszej współpracy z Epic Games – powiedział Paweł Zawodny z CD Projekt RED.
– Naszym celem nie było po prostu pozyskanie licencji na silnik; razem z naszymi partnerami widzimy tę współpracę jako pierwszy krok w długiej i owocnej współpracy. W przypadku wcześniejszych gier studia, rozwój i przygotowanie REDengine pod dany tytuł wymagało znacznych zasobów i nakładu pracy. Dlatego niezwykle ważne było dla nas, aby w przypadku kolejnej gry CD Projekt RED wyznaczyć kierunek technologiczny tak szybko, jak to możliwe. Współpraca, którą nawiązaliśmy podniesie efektywność w procesie produkcji, a także jej przewidywalność. Jednocześnie dzięki niej otrzymamy dostęp do narzędzi do tworzenia gier z najwyżej półki. Nie mogę się doczekać, aby zobaczyć jakie niesamowite przygody uda nam się stworzyć w Unreal Engine 5 – dodał.
– Przy tworzeniu Unreal Engine 5 jednym z naszych celów było umożliwienie zespołom deweloperskim tworzenia dynamicznych otwartych światów łączących niespotykaną dotychczas skalę i jakość oprawy graficznej. Cieszymy się, że możemy współpracować z CD Projekt RED i wspólnie przesuwać granice tego, co możliwe jest w dziedzinach rozgrywki i opowiadania historii w grach. Wierzymy, że na naszych działaniach skorzysta na przestrzeni kolejnych lat cała społeczność twórców gier – wskazał z kolei Tim Sweeney, założyciel i CEO Epic Games.
Jednocześnie studio CD Projekt RED potwierdziło, że technologia REDengine, która napędza Cyberpunka 2077, pozostanie w użyciu, jeśli chodzi o produkcję nadchodzącego dodatku do gry.