{"vars":{{"pageTitle":"Ciepłownictwo musi się zmienić. Forum Energii: sektor może stać się liderem transformacji","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["300klimat","news"],"pageAttributes":["300klimat","cieplownictwo","energetyka","import-wegla","koszty-ogrzewania","najnowsze","odnawialne-zrodla-energii","ogrzewanie","paliwa-kopalne","sektor-cieplowniczy","system-cieplowniczy","transformacja-energetyczna"],"pagePostAuthor":"Emilia Siedlaczek","pagePostDate":"16 listopada 2023","pagePostDateYear":"2023","pagePostDateMonth":"11","pagePostDateDay":"16","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":627653}} }
300Gospodarka.pl

Ciepłownictwo musi się zmienić. Forum Energii: sektor może stać się liderem transformacji

Wieloletnie spychanie ciepłownictwa na boczny tor skutkuje dziś fatalną kondycją tego sektora, uzależnieniem od węgla i groźbą wysokich rachunków. Tymczasem branża może stać się naturalnym liderem transformacji energetycznej w Polsce, wolnym od importowanych surowców.

Jakie warunki muszą nastąpić, aby w polskim ciepłownictwie i ogrzewnictwie indywidualnym odchodzić od węgla i gazu ziemnego? Nad tym pochylili się eksperci Forum Energii w najnowszym raporcie.

Odejście od importowanych surowców jest koniecznością

Dotąd przemiany w ciepłownictwie dokonywały się z powodu konieczności poprawy jakości powietrza i redukcji emisji dwutlenku węgla oraz utrzymania niskiej ceny dla konsumentów. Transformację z węgla na gaz przekreśliła wojna na Ukrainie. To pokazało, że nie powinniśmy opierać tak ważnego sektora na importowanych surowcach kopalnych.

Sektor ciepła jest największym konsumentem paliw kopalnych. Pochłania 40 proc. zużywanego w Polsce węgla kamiennego energetycznego (23 mln ton) i 35 proc. gazu ziemnego (6 mld m³). Obecnie na sam tylko zakup węgla i gazu z importu na potrzeby ciepła i związane z tym koszty emisji wydajemy ponad 40 mld zł rocznie – zwraca uwagę w komunikacie Forum Energii.

Jak dodaje, trzeba zainwestować w ciepło systemowe. Gospodarstwa domowe za pośrednictwem rządowych programów już w znacznej części ograniczyły węgiel, choć wzrosła ilość gazu używanego do ogrzewania indywidualnego.

W ciepłownictwie systemowym i ogrzewnictwie indywidualnym istnieje szereg czystych technologii alternatywnych wobec węgla i gazu. Ich wdrożenie pozwoli diametralnie ograniczyć import tych surowców, pozostawiając miejsce na dalsze wykorzystywanie błękitnego paliwa w tych sektorach, w których na razie nie ma dla niego alternatyw, np. w przemyśle – podaje Forum Energii.

Według organizacji nadrzędną rolą sektora powinno być nie tylko zapewnienie komfortu cieplnego odbiorcom. Powinien on także budować synergię i uczestniczyć w bilansowaniu Krajowego Systemu Elektroenergetycznego. Co więcej, intensywne przemiany muszą się zacząć jeszcze w tej dekadzie. Trzeba też zmniejszyć zapotrzebowanie na ciepło, a pierwszym krokiem jest poprawa efektywności energetycznej budynków.

Jakie działania są konieczne do optymalizacji ciepłownictwa?

Co jeszcze powinno znaleźć się w strategii sektora? Między innymi elektryfikacja ogrzewnictwa indywidualnego, inwestycje w nowoczesne technologie i lokalne źródła odnawialne. Trzeba także postawić na rozwój niskotemperaturowych systemów ciepłowniczych i promowanie oszczędności energii.

Według wyliczeń Forum Energii, już w 2030 roku w efekcie tych działań zużycie węgla spadłoby o 71 proc., gazu o 21 proc., a emisje CO2 o 58 proc. Natomiast połowę produkcji ciepła stanowiłoby OZE.

Jednak na drodze stanęłyby wyzwania: brak zdolności finansowych lub kredytowych, problemy logistyczne związane z brakiem wystarczającej liczby wykwalifikowanych pracowników oraz źródeł ciepła.


Chcesz być na bieżąco? Subskrybuj 300Sekund, nasz codzienny newsletter! Obserwuj nas też w Wiadomościach Google.


W raporcie „Przyszłość bez gazu i węgla. Strategia dla sektora ciepła” Forum Energii wylicza, że program inwestycyjny w horyzoncie roku 2050 wart jest ok. 1 biliona złotych, a w perspektywie 2030 r. – 390 mld zł.

Taka kwota jest niemożliwa do pozyskania przez przedsiębiorstwa ciepłownicze i gospodarstwa domowe. Dlatego rolę gwaranta długoterminowego finansowania inwestycji będzie musiało odegrać państwo. Potrzebne będą programy dotacyjne, niskoprocentowe pożyczki czy wsparcie osłonowe najuboższych. Niezbędne są także inwestycje w magazyny ciepła oraz poprawę elastyczności całego Krajowego Systemu Elektroenergetycznego.

Jeśli nie wprowadzimy zmian, koszty zakupu węgla i gazu do ogrzewania w ciągu najbliższych 30 lat mogą osiągnąć 2 biliony złotych. Pieniądze zostaną wydane, a emisje nie spadną. Tymczasem proponowany przez nas program inwestycyjny pozwoli choćby znacznie obniżyć zależność od importowanych paliw kopalnych – mówi Piotr Kleinschmidt, dyrektor Programu Ciepłownictwo w Forum Energii i autor analizy.

Czytaj także: