{"vars":{{"pageTitle":"Czterodniowy tydzień pracy w Polsce? Resort rodziny analizuje możliwe scenariusze","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["4-dniowy-tydzien-pracy","branza","lewica","ministerstwo-pracy-i-polityki-spolecznej","najnowsze","praca","rynek-pracy"],"pagePostAuthor":"Zuzanna Cichowska","pagePostDate":"6 marca 2024","pagePostDateYear":"2024","pagePostDateMonth":"03","pagePostDateDay":"06","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":687936}} }
300Gospodarka.pl

Czterodniowy tydzień pracy w Polsce? Resort rodziny analizuje możliwe scenariusze

Czterodniowy tydzień pracy byłby łatwiejszy do wdrożenia organizacyjnie niż skrócenie czasu pracy do 35 godzin – wynika z badań zleconych przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej (MRPiPS). O wynikach badań poinformowała szefowa resortu Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.

Ministra rodziny i pracy zapewniła jednocześnie, że w obu przypadkach krótszy tydzień pracy oznaczałby zachowanie tego samego wynagrodzenia.

W poprzedniej kadencji klub Lewicy złożył projekt o skróceniu czasu pracy do 35 godzin. Premier Donald Tusk deklarował przychylność do pilotażu skrócenia tygodnia pracy do czterech dni. W związku z tym ja jako ministra odpowiedzialna za dział praca poleciłam odpowiednie analizy – powiedziała Dziemianowicz-Bąk w TVP Info.

Jak dodała, nad analizami pracuje obecnie Centralny Instytut Ochrony Pracy „tak, żeby z jednej strony mieć dane na temat tego, ile faktycznie pracują Polacy, ale także, jaka jest efektywność i jak czas pracy na tę efektywność wpływa”.


Bądź na bieżąco z najważniejszymi informacjami subskrybując nasz codzienny newsletter 300Sekund! Obserwuj nas również w Wiadomościach Google.


Z tych pobieżnych analiz wynika, że jeżeli mielibyśmy wybierać na ten moment kierunek z tych dwóch propozycji, to organizacyjnie łatwiejszy byłby czterodniowy tydzień pracy niż skrócenie tygodnia pracy do 35 godzin – kontynuowała ministra MRPiPS.

Dla kogo czterodniowy tydzień pracy

Odnosząc się do przywołanych w programie wyników badań Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE), według których ponad połowa firm twierdzi, że przejście na czterodniowy tydzień pracy jest niemożliwe ze względu na specyfikę branż, szefowa resortu wskazała, że przy wprowadzaniu zmian trzeba uwzględnić specyfikę niektórych profesji.

Musimy, oczywiście, wziąć pod uwagę specyfikę branż. Musimy wziąć pod uwagę systemy, np. system zmianowy, organizację czasu pracy. To jest oczywiste, że tego rodzaju zmiany musiałyby się odbyć w dialogu społecznym, musiałyby być poprzedzone dyskusją na Radzie Dialogu Społecznego i musiałyby być wypracowane poprzez pilotaż – powiedziała Dziemianowicz-Bąk.

Zapytana, czy krótsza praca będzie oznaczała niższą płacę, odpowiedziała: – Absolutnie nie. We wszystkich tych propozycjach mowa jest o tym, że przy zachowaniu krótszego tygodnia pracy wynagrodzenie nie ulegnie zmianie.

Polecamy: