Rumuńska Dacia niespodziewanie staje się fenomenem na skalę światową – już w tej chwili produkuje najlepiej sprzedającego się SUVa w Europie, a planuje dalszą ekspansję.
Flagowy produkt marki należącej do francuskiego Renault Group – czyli SUV Dacia Duster – jest dziś sprzedawany w 44 krajach świata.
Także w Polsce. w I kwartale 2019 roku Dacia Duster była piątym najczęściej rejestrowanym samochodem (3691 pojazdów). To oznacza, że wyprzedziła nawet tak popularne modele jak Fabia i Octavia produkowane przez Škodę.
Biorąc pod uwagę wszystkie modele aut, w I kwartale tego roku rumuńska marka wyprodukowała 97231 pojazdów, czyli aż o 13,9 proc. więcej niż w analogicznym okresie w roku 2018, a jej udział w unijnym rynku produkcji samochodów to aż 3,7 proc.
Pod względem liczby sprzedanych pojazdów plasuje się ona na 12. miejscu w Unii, m.in. przed Kią i Hyundaiem.
Sukces Dustera to połączenie kilku czynników. W segmencie SUV trudno znaleźć samochód, za który (nawet w podstawowej wersji) w salonie wystarczy zapłacić 39 900 zł – to cena typowa raczej dla aut miejskich.
Wiele istotnych podzespołów do Dustera jest dostarczanych przez Renault oraz współpracującego z francuskim producentem Nissana (płyta podłogowa, silniki czy system napędu na cztery koła w nowym Dusterze).
Klienci dostają więc rumuński produkt złożony w dużej mierze z francuskich i japońskich elementów. To m. in. dzięki temu – oraz wbrew wciąż nieugruntowanej pozycji Dacii na rynku – Duster stosunkowo szybko zyskał zaufanie klientów.
Jak przyszłość czeka Dacię?
Teraz Dacia wykonuje następny krok – właśnie ogłosiła plan inwestycyjny wart 100 mln euro (z których 25 proc. pochodzi od rumuńskiego rządu), którego celem jest zwiększenie lokalnej produkcji samochodów o 50 tys. sztuk rocznie aż do osiągnięcia celu w wysokości 400 tys. pojazdów.
Plan, który ma być wdrażany stopniowo od września 2020 roku, zakłada rozszerzenie oferty marki w oparciu o flagowego Dustera.
Firma chce na razie zachować to w tajemnicy, ale przecieki wskazują, że już pod koniec tego roku na rynek ma wejść pickup oparty na słynnym SUVie.
Auto ma mieć dość „roboczy” charakter i będzie skonstruowane we współpracy z zajmującą się produkcją nadwozi firmą Romturingia, która już wcześniej stworzyła podobny samochód i wypuściła na rynek w limitowanej wersji 500 sztuk.
Niewykluczone, że nowy model Dustera pojawi się też w wersji elektrycznej.
Możliwe jest także, że planowany do wejścia na rynek rosyjski crossover Renault Arkana będzie sprzedawany w Unii Europejskiej pod marką Dacii.
Ekspansja rumuńskiej marki może sięgnąć nawet kontynentu azjatyckiego. Jako Dacie mogą także zjechać z taśm produkcyjnych dwa inne modele Renault – elektryczny crossover K-ZE planowany na rynek chiński i mały SUV Triber szykowany do sprzedaży w Indiach.
Żaden z tych pojazdów z przyczyn regulacyjnych nie mógłby się pojawić na rynkach zachodnich.
>>> Czytaj też: Koncern samochodowy PSA będzie produkował w Gliwicach 100 tys. samochodów dostawczych rocznie