Przedłużenie cen maksymalnych na energię elektryczną po 30 czerwca 2024 r. jest niezgodne z prawem Unii Europejskiej, uważa Konfederacja Lewiatan. W jej opinii, może to narazić Polskę na kary finansowe, a także konieczność wypłaty odszkodowań dla sprzedawców, którzy zostaliby objęci regulacją.
Projekt ustawy o czasowym ograniczeniu cen za energię elektryczną, gaz ziemny i ciepło systemowe oraz o bonie energetycznym, którego pierwsze czytanie odbyło się w Sejmie w ubiegłym tygodniu został skierowany do Komisja ds. Energii, Klimatu i Aktywów Państwowych. Komisja ma przedstawić sprawozdanie do 15 maja 2024 r.
Co wynika z prawa UE
Stanowisko do projektu przekazała Konfederacja Lewiatan.
– Wskazujemy na niezgodność z prawem Unii założeń przepisów prawnych regulujących ceny energii elektrycznej po 30 czerwca 2024 r. […] Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady UE (…) w sprawie wspólnych zasad rynku wewnętrznego energii elektrycznej oraz zmieniająca dyrektywę 2012/27/UE potwierdziła zakaz stosowania cen maksymalnych w sprzedaży energii elektrycznej do konsumentów i mikroprzedsiębiorstw – czytamy.
Bądź na bieżąco z najważniejszymi informacjami subskrybując nasz codzienny newsletter 300Sekund! Obserwuj nas również w Wiadomościach Google.
W ocenie Konfederacji Lewiatan wprowadzenie mechanizmu cen maksymalnych po dniu 30 czerwca 2024 r. jest niezgodne z prawem Unii Europejskiej.
– Konfederacja Lewiatan wskazuje, że wszelkie umowy sprzedaży energii elektrycznej zawierane są przez konsumentów w Polsce na podstawie woli stron i obowiązujących przepisów. Prawna możliwość interwencji w treść tych umów – w szczególności w zakresie cen sprzedaży energii elektrycznej – wygasła najpóźniej z końcem 2023 roku wraz z wygaśnięciem rozporządzenia Rady (UE) 2022/1854 w sprawie interwencji w sytuacji nadzwyczajnej w celu rozwiązania problemu wysokich cen energii – czytamy także.
Konfederacja Lewiatan zwraca uwagę „na brak jakiejkolwiek europejskiej podstawy prawnej do powyższej interwencji”.
Jakie będą konsekwencje
– Dodatkowym kosztem takiej interwencji – poza karami finansowymi, jakie może nałożyć na Polskę Europejski Trybunał Sprawiedliwości jest konieczność zapłacenia odszkodowań w zakresie całości poniesionych kosztów przez sprzedawców, którzy zostaliby objęci zapisami regulacji o maksymalnej cenie sprzedaży energii elektrycznej – czytamy dalej.
Ponadto Konfederacja Lewiatan zwróciła także uwagę na aspekt potencjalnego nierównego traktowania konsumentów, którzy są stronami umów sprzedaży energii elektrycznej , jak również brak konsultacji projektu.
Założenia ustawy krajowej
Projekt ustawy o czasowym ograniczeniu cen za energię elektryczną, gaz ziemny i ciepło systemowe oraz o bonie energetycznym zakłada zmiany w obszarze dotyczącym taryf zatwierdzonych przez prezesa URE, obowiązujących do końca 2024 r. Projektowane przepisy nakładają na przedsiębiorstwa energetyczne obowiązek przedłożenia do zatwierdzenia prezesowi URE zmiany taryfy z okresem jej obowiązywania nie krótszym niż do dnia 31 grudnia 2025 r. Zakładanym efektem będzie obniżenie poziomu cen energii elektrycznej obowiązujących w taryfach dla gospodarstw domowych.
W projekcie ustawy zawarto przepisy przedłużające obowiązywanie ceny maksymalnej za energię elektryczną dla odbiorców energii w gospodarstwach domowych. Cena ta będzie obowiązywać w drugiej połowie 2024 r. i ma być ustalona na poziomie 500 zł/MWh. Ponadto w II poł. 2024 r. zakłada się utrzymanie obowiązującej w pierwszej połowie 2024 r. ceny maksymalnej na poziomie 693 zł/MWh dla jednostek samorządu terytorialnego (JST) oraz podmiotów użyteczności publicznej (szkoły, szpitale, żłobki, etc.), a także dla mikro-, małych i średnich przedsiębiorców (MŚP). Za stosowanie ceny maksymalnej przedsiębiorstwa energetyczne otrzymają rekompensaty.
Projekt zakłada, że wprowadzenie bonu dla gospodarstw, których dochody nie przekraczają 2,5 tys. zł w gospodarstwach jednoosobowych i 1,7 tys. zł na osobę w gospodarstwach wieloosobowych.
Ministerstwo Klimatu i Środowiska (MKiŚ) szacuje, że projektowane świadczenie obejmie ok. 3,5 mln gospodarstw domowych w Polsce. Wysokość bonu będzie zależeć od liczby osób w gospodarstwie domowym i ma wynieść od 300 zł dla gospodarstw jednoosobowych, 400 zł dla dwu- i trzyosobowych, 500 zł dla cztero- i pięcioosobowych i 600 zł dla sześcioosobowych i większych.
Polecamy:
- Rekord produkcji prądu ze słońca i kolejne odłączanie fotowoltaiki. Tym razem w dzień roboczy
- Glapiński: wzrost cen prądu mocno podbije inflację. Prezes NBP mówi, kiedy pierwsze obniżki stóp [AKTUALIZACJA]
- Ceny prądu wzrosną, a już dziś nie jest tanio. Wydatki na energię w Polsce są wysokie na tle UE [WYKRESY]