Z najnowszych danych amerykańskiej agencji rządowej Energy Information Administration (EIA) wynika, że do 2050 roku udział energii ze źródeł odnawialnych będzie rosnąć. Niestety wciąż zwiększać się będzie również ilość emisji dwutlenku węgla do atmosfery, informuje Axios.
W ciągu najbliższych 50 lat prawie 50 proc. energii na świecie będzie pochodziło z OZE, w tym przede wszystkim z elektrowni wiatrowych i słonecznych. Dziś “zielona” energia stanowi 28 proc.
Problem wynika z tego, że sam w sobie rozwój OZE nie wystarcza do tego, żeby zmniejszyć emisje, jeśli jednocześnie nie walczy się o redukcję emisji z gazu ziemnego, węgla i ropy.
Według EIA Chiny do 2050 wciąż będą największym emitentem CO2 pochodzącego z produkcji energii na świecie.
>>>Czytaj też: Jak PKN Orlen chce uczestniczyć w globalnej transformacji energetycznej