{"vars":{{"pageTitle":"5 kluczowych konsekwencji epidemii dla gospodarki wg globalnej firmy inwestycyjnej","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["ekonomia","epidemia","epidemia-koronawirusa","franklin-templeton","gospodarka","koronawirus","kryzys","kryzys-gospodarczy","main","prognozy"],"pagePostAuthor":"Jacek Rosa","pagePostDate":"3 sierpnia 2020","pagePostDateYear":"2020","pagePostDateMonth":"08","pagePostDateDay":"03","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":59311}} }
300Gospodarka.pl

5 kluczowych konsekwencji epidemii dla gospodarki wg globalnej firmy inwestycyjnej

Szybkie odbicie globalnej gospodarki po kryzysie, w kształcie litery „V”, wydaje się mało prawdopodobne. Odrabianie strat po pandemii będzie powolne i stopniowe – oceniają inwestorzy międzynarodowej firmy zarządzającej inwestycjami Franklin Templeton.

Zespół czołowych inwestorów firmy Franklin Templeton podzielił się w specjalnym raporcie swoimi opiniami na temat konsekwencji pandemii koronawirusa dla światowej gospodarki i prognoz dotyczących najbliższych miesięcy.

Oto kilka najważniejszych wniosków z opracowania.

1. Nadchodzi czas innowacyjnych firm

„Wraz z postępującą restrukturyzacją gospodarki nowe przedsiębiorstwa powinny, według nas, przejmować pałeczkę od konkurentów prowadzących działalność w tradycyjny sposób, którzy nie odzyskają równie szybko dawnej kondycji, o ile w ogóle ją odzyskają” – stwierdza Ed Perks z Franklin Templeton Multi-Asset Solutions.

„Płynne i bezproblemowe odbicie jest jednak mało prawdopodobne, a wszelkie odstępstwa od dominujących obecnie optymistycznych założeń mogą wywoływać nagłe spadki nastrojów rynkowych” – dodaje.

2. Odbicie w kształcie litery V jest bardzo mało prawdopodobne

„Ostatnie miesiące przyniosły poprawę niektórych danych ekonomicznych, które jednak odzwierciedlają odbicie po skrajnych wstrząsach w marcu i kwietniu, a nie oznaczają wczesnych sygnałów trendu wzrostowego” – mówi dr Michael Hasenstab z Templeton Global Macro.

„Odbicie w kształcie litery V jest według nas bardzo mało prawdopodobne, zważywszy na skalę spadku zatrudnienia, potężny spadek zagregowanego popytu, ograniczone możliwości wznawiania działalności oraz utrzymujący się szkodliwy wpływ na gospodarkę, którego konsekwencji nie da się zniwelować w krótkiej perspektywie. Spodziewamy się natomiast dłuższego i stopniowego odrabiania strat” – dodaje.

3. W przyszłym roku na pierwszy plan wyjdzie geopolityka

„W przyszłym roku geopolityka bez wątpienia będzie w centrum uwagi. Stosunki z Chinami zyskają na znaczeniu, nie tylko dla Stanów Zjednoczonych, ale także dla strefy euro — odczuwalne jest duże niezadowolenie ze sposobu, w jaki Chiny zarządzały swoją rolą w światowej gospodarce w okresie kryzysu wywołanego przez pandemię” – uważa dr Sonal Desai z Franklin Templeton Fixed Income.

„Na pierwszy plan ponownie wysuną się także napięcia geopolityczne; już teraz rośnie temperatura w kilku punktach zapalnych na całym świecie, a poczucie, że Stany Zjednoczone utraciły pozycję globalnego lidera, dodatkowo podwyższa ryzyko. To obszar, który nasz zespół będzie bardzo uważnie obserwował w przyszłym roku” – dodaje dr Desai.

4. Pandemia przyspieszyła zmiany, które mogłyby trwać co najmniej dekadę

„Pandemia koronawirusa COVID-19 najwyraźniej przyspieszyła bieg zmian, które w innych okolicznościach trwałyby co najmniej dekadę. Przykłady błyskawicznych zmian w niektórych branżach to praca zdalna, zdalne uczestnictwo w wydarzeniach rozrywkowych i sportowych, większa popularność usług związanych z dostawami posiłków z restauracji, większa konsolidacja branżowa, przenoszenie łańcuchów dostaw z powrotem na rynki krajowe, bankructwa wielu małych przedsiębiorstw (w tym przede wszystkim sprzedawców detalicznych) oraz przenoszenie dużych węzłów komunikacji elektronicznej z miast do obszarów wymagających mniejszych kosztów” – pisze Stephen Dover, szef zespołu ds. akcji.

„Z drugiej strony niektóre obszary działalności gospodarczej, w których spodziewaliśmy się zmian, nie zmieniły się. Przykładowo, popyt na usługi związane ze współdzieleniem środków transportu nie wzrósł, a wręcz dramatycznie spadł”.

5. Lepsze perspektywy przed rynkami wschodzącymi

„Kryzys uwydatnił atuty rynków wschodzących w takich obszarach, jak systemy opieki społecznej, jakość sprawowania rządów czy ochrona zdrowia, a także efekty reform budżetowych i reform dotyczących spółek, jakie zrealizowano na przestrzeni ostatnich dwóch dekad. Solidne bilanse rynków wschodzących okazały się źródłem ich odporności, co, według nas, nie zmieni się także w przyszłości” – pisze Manraj Sekhton z Franklin Templeton Emerging Markets Equity.

„Utrzymywanie dużych zasobów gotówki netto, które kiedyś uznawane było za mało efektywne podejście, okazało się rozważną polityką. Kraje takie, jak Brazylia, Indie, Chiny i Korea Południowa skorzystały na efektach reform instytucjonalnych zrealizowanych w latach poprzednich, dzięki którym u progu kryzysu miały mocniejsze fundamenty i większą elastyczność polityki budżetowej na tle danych historycznych i państw zachodnich, co również dobrze wróży dla odbicia”.


Czytaj także: Ruszyła trzecia faza badań klinicznych szczepionki na koronawirusa