{"vars":{{"pageTitle":"Gaz i atom przez chwilę będą zrównoważoną energią. Jest decyzja Komisji Europejskiej","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["300klimat","news"],"pageAttributes":["atom","energetyka","energia-atomowa","gaz","gaz-ziemny","greenwashing","investeu","inwestycje","komisja-europejska","main","polityka","taksonomia","transformacja-energetyczna","unia-europejska","zrownowazone-inwestycje"],"pagePostAuthor":"Barbara Rogala","pagePostDate":"2 lutego 2022","pagePostDateYear":"2022","pagePostDateMonth":"02","pagePostDateDay":"02","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":256768}} }
300Gospodarka.pl

Gaz i atom przez chwilę będą zrównoważoną energią. Jest decyzja Komisji Europejskiej

Dziś zapadła decyzja, że i gaz i atom będą klasyfikowane jako “zrównoważone” inwestycje w UE. Od końca grudnia w Brukseli trwała dyskusja nad tymczasowym uznaniem inwestycji w gaz i atom za ekologiczne (tzw. taksonomia energetyczna).

Dzięki temu na prywatne inwestycje w gaz i atom będzie można pozyskać środki od UE i na rynkach finansowych. W innym wypadku stawałoby się to coraz trudniejsze, tak jak już dziś dzieje się to z aktywami węglowymi w Europie.

Ostatecznym celem tych regulacji ma być sterowanie transformacją europejskiej energetyki tak, by jak najszybciej stała się ona niskoemisyjna, a w 2050 roku neutralna klimatycznie.

Dlatego, inwestycje w gaz i atom będą dodane do listy zrównoważonych jako działania przejściowe na drodze do neutralności klimatycznej. Będą musiały więc spełniać warunki: zarówno w przypadku gazu, jak i energii jądrowej przyczyniają się do przejście do neutralności klimatycznej; w przypadku energii jądrowej, że spełnia wymogi bezpieczeństwa jądrowego i środowiskowego; a w przypadku gazu, że przyczynia się do przejścia z węgla na odnawialne źródła energii.

Inwestycje w gaz będą możliwe pod warunkiem, że do 2035 roku przejdą na zerowe emisje lub oprą się na gazach niskoemisyjnych. Natomiast nowe inwestycje w atom będą dopuszczalne do 2045 roku.

– Biorąc pod uwagę opinie naukowe i obecny postęp technologiczny, Komisja uważa, że w okresie przejściowym rolę odegrają inwestycje prywatne w działalność związaną z gazem i energią jądrową. Wybrane działania związane z gazem i energią jądrową są zgodne z celami klimatycznymi i środowiskowymi UE oraz pozwolą nam przyspieszyć przejście od bardziej zanieczyszczających źródeł, takich jak węgiel, w kierunku przyszłości neutralnej dla klimatu, opartej głównie na odnawialnych źródłach energii – skomentowała decyzję Komisja Europejska.

Co na to polscy politycy?

Polski dyplomata unijny, z którym rozmawiał PAP, uznał zmiany za korzystne dla Polski.

– Wydaje się, że Komisja Europejska właściwie oceniła sytuację, że aby realizować cele klimatyczne, musimy we właściwy sposób uwzględnić gaz i energię nuklearną – powiedział urzędnik.

W toku konsultacji wyeliminowano stopnie pośrednie co do udziału gazów niskoemisyjnych i odnawialnych (30 proc. w 2026 r. i 55 proc. w 2030 r.). Wymagane jest jedynie pełne przejście na nie do końca 2035 roku.

O te zapisy dot. gazu i atomu w rozporządzeniu w sprawie tzw. taksonomii, czyli zrównoważonego finansowania, zabiegali w Brukseli polscy posłowie z różnych stronnictw.

Argumentowali, że gaz jako paliwo przejściowe, jest niskoemisyjny w porównaniu do węgla. Jednocześnie może gwarantować stabilność systemu energetycznego, a w dalszej przyszłości infrastruktura posłużyć przesyłowi wodoru.

Co to znaczy z ekologicznego punktu widzenia?

Propozycja uznania gazu w taksonomii za zieloną inwestycję od początku wzbudzała sprzeciw z punktu widzenia ekologii.
To dlatego, że gaz jest paliwem emisyjnym, a więc przyczynia się do globalnego ocieplenia. Według Międzynarodowej Agencji Energetycznej emisje dwutlenku węgla z gazu ziemnego są o około 40 procent niższe niż węgla i około 20 procent mniej niż ropy naftowej. Jednak paliwo nadal emituje około 40 razy więcej CO2 niż energia jądrowa czy wiatrowa.

Jest więc jedynie lepszy od węgla, ale już nie “zielony”. Z tego powodu propozycja ujęcia gazu w taksonomii jako zrównoważonej inwestycji spotkała się z zarzutami o greenwashing. Zwłaszcza, że jednym z kluczowych celów taksonomii jest ułatwienie inwestorom unikania praktyk greenwashingowych.

Unia podkreśla jednak, że chodzi tu jedynie o umożliwienie inwestycji w gaz jako paliwo przejściowe. By zmniejszyć ryzyko oddalenia się od celów polityki klimatycznej, inwestycje gazowe będą musiały zastępować węglowe, których nie da się zastąpić OZE, spełniać określone cele redukcyjne, a także do 2035 roku w całości przejść na niską emisję lub odnawialne źródła energii.

Środowiska ekologiczne i tak kwestionują tę propozycję, wskazując, że Europa nie potrzebuje już kolejnych inwestycji w infrastrukturę gazową, a raczej takich w zmniejszenie zapotrzebowania na jego konsumpcję. Na przykład poprzez redukcję jego wykorzystania w ogrzewnictwie.

Komisja Europejska uległa naciskom ze strony Francji i innych państw, publikując zestaw zasad w zakresie zrównoważonych finansów, które przyniosą szkody działaniom na rzecz środowiska i klimatu w UE oraz na świecie – stwierdza w komunikacie przesłanym 300Gospodarce WWF,  największa na świecie pozarządowa organizacja ekologiczna.

Jak dodano, WWF wzywa Parlament Europejski oraz Radę Unii, które mogą oddać głos w sprawie na tak lub nie, do odrzucenia tej propozycji.

Propozycja ta powstała pod ogromną presją przemysłów faworyzowanych przez niektóre europejskie rządy. Przyjęty dziś przez Komisję dokument skieruje europejski system finansowy przeciwko naszej planecie. Należy to zatem ponownie przemyśleć i wyłączyć gaz i energię jądrową z taksonomii – mówi Ester Asin, dyrektor europejskiego biura WWF.

Jak dodaje Asin, Francja od miesięcy działała na rzecz uznania energetyki jądrowej za zrównoważoną w ramach unijnej taksonomii.

W zamian za poparcie ze strony Polski, Węgier, Czech, Słowacji oraz innych państw, rząd francuski zgodził się proaktywnie wesprzeć gaz ziemny, pomimo braku podstaw naukowych. Niemcy wspierają uwzględnienie gazu, ale odrzucają energetykę jądrową – wskazuje.

WWF zauważa, że z kolei rząd Austrii obiecał podważać legalność każdej regulacji, która uwzględni energetykę jądrową.


Czytaj również: Czysta energia z atomu i gazu? KE proponuje warunkowo nadać im „zielony stempel”


Także grupa Instytucjonalnych Inwestorów ds. Zmian Klimatu (IIGCC), zrzeszająca ponad 370 członków, w tym jedne z największych instytucji finansowych na świecie i reprezentująca 50 bilionów euro w zarządzanych aktywach, wielokrotnie wzywała przywódców UE do wyłączenia gazu z taksonomii UE. W uzasadnieniu podawała, że podważyłoby to jego wiarygodność i  zobowiązania do neutralności klimatycznej.

Po przyjęciu projektu i opublikowaniu go w Dzienniku Urzędowym UE, Parlament Europejski i Rada UE rozpoczynają proces kontroli, który może trwać do sześciu miesięcy. Każda instytucja może zawetować ten akt prawny, jeśli osiągnie on większość co najmniej 20 krajów reprezentujących 65 proc. ludności UE w Radzie UE lub większość członków w Parlamencie Europejskim (co najmniej 353 posłów). Jeżeli żadna z instytucji nie wyrazi sprzeciwu, akt ten automatycznie stanie się prawem UE.

Czytaj także o gazie: