{"vars":{{"pageTitle":"Glapiński: Polska to nie Turcja. Dalsze osłabienie złotego niespójne z fundamentami gospodarki","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["adam-glapinski","glapinski","inflacja","kurs-zlotego","makroekonomia","polityka-pieniezna","rynek-walutowy","stopy-procentowe","zloty"],"pagePostAuthor":"Zespół 300Gospodarki","pagePostDate":"24 listopada 2021","pagePostDateYear":"2021","pagePostDateMonth":"11","pagePostDateDay":"24","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":221829}} }
300Gospodarka.pl

Glapiński: Polska to nie Turcja. Dalsze osłabienie złotego niespójne z fundamentami gospodarki

Dalsze osłabianie kursu złotego nie byłoby spójne z fundamentami polskiej gospodarki, ani też z prowadzoną przez NBP polityką pieniężną, a porównywanie sytuacji Polski do Turcji jest kompletnie nieuzasadnione – uważa prezes NBP Adam Glapiński.

„(…)Na obecne osłabienie złotego wpływa kilka czynników, ale z pewnością nie należy do nich sytuacja gospodarcza Polski. Bo ta sytuacja jest po prostu bardzo dobra. Dlatego chciałbym podkreślić, że dalsze osłabianie kursu złotego nie byłoby spójne z fundamentami polskiej gospodarki, ani też z prowadzoną przez NBP polityką pieniężną” – stwierdził Glapiński w odpowiedzi na pytania portalu Interia.

Jego zdaniem głównym powodem osłabienia złotego w ostatnich dniach było globalne umocnienie dolara. Prezes NPP zwrócił też uwagę, że nadal na nastroje na rynkach oddziałuje pandemia – a „akurat w ostatnich tygodniach w Europie i w Polsce, jak wiemy, narasta fala zachorowań”.

„Z kolei podwyżka stóp procentowych NBP w ostatnich miesiącach i fakt, że uczestnicy rynku w swoich analizach i wycenach zakładają scenariusz dalszego wzrostu stóp, powinny być korzystne dla złotego” – uważa Adam Glapiński.

Jednocześnie prezes NBP przypomniał, że choć kurs złotego jest płynny, to „NBP zastrzega sobie prawo do prowadzenia interwencji na rynku walutowym”.

Adam Glapiński powiedział także, że porównywanie sytuacji gospodarczej gospodarczej Polski do sytuacji w Turcji jest zupełnie nieuzasadnione.

„To są po prostu dwa inne światy. Dość powiedzieć, że wspomniane „wysokie” koszty obsługi zadłużenia mierzone rentownością 10-letnich obligacji skarbowych w Polsce wynoszą nieco ponad 3 proc., a w Turcji sięgają 20 proc. Te liczby mówią same za siebie” – ocenił.

Niekonwencjonalna polityka pieniężna Banku Turcji, działającego pod polityczną presją doprowadziła do krachu turecką lirę.

Po publikacji wywiadu z prezesem Adamem Glapińskim złoty zaczął się umacniać. Wobec euro zyskał około 3 grosze.

Cały wywiad z szefem banku centralnego można przeczytać tutaj.

Zbyt słaby złoty. Wyjaśniamy, czym to się może skończyć dla gospodarki