Szacuje się, że igrzyska przyniosą francuskiej gospodarce 12 mld dolarów, generując jednocześnie 5,7 mld dolarów z podatków. To oznaczałoby, że podniosą PKB Francji o ok. 0,8 proc. w skali roku, wskazuje Grzegorz Dróżdż, analityk Conotoxia Ltd.
Ekspert podkreśla jednocześnie, że mimo głosów krytyki dotyczących gorszych wyników od oczekiwań w sektorze lotniczym oraz przeszacowanej liczby odwiedzających w branży turystycznej cała gospodarka radzi sobie stosunkowo dobrze, odnotowując w II kwartale 1,1 proc. wzrostu PKB.
Z drugiej strony, jak podaje analityk, mimo intensywnej promocji Francji, tamtejsza giełda odnotowuje 1,2 proc. spadek w ciągu ostatniego miesiąca i znajduje się 9,6 proc. poniżej swoich szczytów. W jego ocenie to jednak rezultat zawirowań związanych z wyborami do Zgromadzenia Narodowego.
Obniżone ceny w hotelach
Analityk wskazuje, że jedną z giełdowych spółek, która już dostrzega wpływ igrzysk olimpijskich na swoje wyniki, jest grupa hotelarska Accor SA. Hotelarze postanowili obniżyć ceny oraz znieść wymogi dotyczące minimalnego pobytu, aby przyciągnąć podróżnych. Początkowe ceny noclegów, które wynosiły średnio 342 euro, spadły teraz do 258 euro za noc. To znaczny spadek w porównaniu do poprzednich miesięcy, kiedy ceny były o 70 proc. wyższe niż w lipcu 2023 roku.
– Niska frekwencja oraz obawy związane z wysokimi cenami i bezpieczeństwem spowodowały, że popyt na noclegi podczas igrzysk był niższy niż oczekiwano. W odpowiedzi hotelarze oferują rabaty sięgające nawet 70 proc. oraz znoszą restrykcje dotyczące dat przyjazdu i długości pobytu. Accor zrewidował swoje prognozy, przewidując mniejsze zyski niż wcześniej zakładano. Mimo że niektóre luksusowe hotele wciąż utrzymują wysokie ceny, ogólna tendencja to spadek kosztów oraz elastyczność w ofertach, mająca na celu przyciągnięcie ostatnich podróżnych – tłumaczy Grzegorz Dróżdż.
Ekspert podkreśla jednocześnie, że inwestorzy zareagowali negatywnie na te informacje. Po wcześniejszych trudnych miesiącach akcje spółki spadły o kolejne 4 proc. od rozpoczęcia igrzysk. Obecnie są już o 30,8 proc. poniżej swoich szczytów z 2015 roku.
Trudny czas dla francuskich spółek
A ile warty może być indeks CAC40 na podstawie prognoz zysków? Grzegorz Dróżdż wskazuje, że w ciągu ostatnich 10 lat indeks ten wygenerował średnioroczną stopę zwrotu na poziomie 7 proc.
– Jednak przyjmijmy za stopę dyskontową średnią stopę zwrotu rynkową z głównego amerykańskiego indeksu S&P 500, która za ostatnie 10 lat wynosiła 8,9 proc., i weźmy pod uwagę, że średnio 25 proc. zysków francuskie spółki reinwestują, a średnia rentowność kapitałów własnych (ROE) wynosi 13 proc. Możemy w takim przypadku dojść do wniosku, że obecna wartość indeksu jest o 31 proc. powyżej swojej wartości wewnętrznej – zwraca uwagę ekspert.
Zdaniem analityka oznacza to, że francuskie spółki mogą mieć trudny okres, aby wygenerować lepszą stopę zwrotu dla inwestorów od swoich amerykańskich odpowiedników.
To też może Cię zainteresować:
- Paraliż transportowy przed Igrzyskami. We Francji doszło do ataku na szybkie koleje
- Igrzyska przyjazne dla klimatu? Prawdziwa transformacja jeszcze przed nami
- Igrzyska Olimpijskie w Paryżu z mniejszym rozmachem. Tyle będzie kosztować ich organizacja
- Europa zwiększa wydatki na cyberbezpieczeństwo. Jednym z powodów są igrzyska olimpijskie