{"vars":{{"pageTitle":"Inflacja i wyższe raty kredytów zjadają Polakom oszczędności. Prawie 1\/4 z nas jest na minusie","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["analizy","news"],"pageAttributes":["finanse","finanse-osobiste","inflacja","kredyt-hipoteczny","oszczednosci"],"pagePostAuthor":"Zespół 300Gospodarki","pagePostDate":"25 marca 2022","pagePostDateYear":"2022","pagePostDateMonth":"03","pagePostDateDay":"25","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":281847}} }
300Gospodarka.pl

Inflacja i wyższe raty kredytów zjadają Polakom oszczędności. Prawie 1/4 z nas jest na minusie

Liczba gospodarstw domowych w Polsce, które są w stanie pozwolić sobie na oszczędzanie, jest coraz mniejsza. W porównaniu z ubiegłym rokiem ich odsetek zmalał o ponad jedną czwartą. Powód? Wysoka inflacja.

Związek Przedsiębiorstw Finansowych (ZPF) i Instytut Rozwoju Gospodarczego (IRG) SGH przedstawiły badanie dotyczące tego, ilu Polaków obecnie oszczędza. Wyniki są niezbyt optymistyczne. Choć ekonomiści od dawna alarmują, że niewystarczający odsetek polskich rodzin odkłada pieniądze, to w ostatnich tygodniach ich liczba jeszcze spadła. Jak podają ZPF i IRG SGH, w porównaniu do ubiegłego roku, odsetek oszczędzających gospodarstw domowych zmalał o 16 punktów procentowych.

To oznacza, że w początkach 2022 roku oszczędzało jedynie nieco ponad 40 proc. Polaków. Dominującym czynnikiem, który wpływa na brak zdolności do oszczędzania, jest wysoka inflacja.

Prawie jedna czwarta (23 proc.) respondentów badania jest obecnie na tzw. minusie – czyli zmniejsza oszczędności i wydaje je na bieżące potrzeby lub zadłuża się.

Obecnie oszczędza ok. 41 proc. osób, które wzięły udział w badaniu. Trzy miesiące temu taką odpowiedź wskazywało 48 proc. respondentów. A jeszcze w pierwszym kwartale 2021 roku była to ponad połowa badanych, bo 57 proc.

Wśród osób, które w ogóle deklarują, że odkładają jakiekolwiek fundusze, prawie co czwarty badany wskazuje, że „nieco oszczędza”. Tylko około 4 proc. z nich w swojej opinii oszczędza „dużo”. To oznaczałoby, że na duże oszczędności stać jedynie co setnego Polaka.

W porównaniu do wskazań historycznych, grupa gospodarstw domowych, która jest w stanie oszczędzać z bieżącego dochodu, jest nadal relatywnie duża, jednak w tym obszarze obserwujemy wyraźny trend spadkowy – wskazują badacze. I dodają:

Zwiększył się również udział tych respondentów, którzy twierdzą, że ich dochód z trudem starcza na bieżące wydatki – jest ich obecnie 35,5 proc. (wobec około 33 proc. poprzednio). Najbardziej jednak niepokoi fakt, że odsetek tych, którzy wpadają w długi, wzrósł do około 10 proc. (wobec około 6 proc. poprzednio i około 4 proc. przed rokiem).

Rośnie więc udział respondentów, którzy nie są w stanie oszczędzać. Aż 23 proc. ankietowanych jest „na minusie”, podczas gdy przed kwartałem było ich około 18 proc., a przed rokiem około 16 proc.


Czytaj też: Pandemia skłoniła Polaków, by więcej oszczędzać. Ale nie wszyscy mają z czego


Jak podają autorzy ankiety, badanie zostało przeprowadzone na przełomie stycznia i lutego 2022 roku na reprezentatywnej grupie 1000 gospodarstw domowych.

Co sprawia, że Polacy mniej oszczędzają?

Zbadano również, jakie powody podają respondenci, by wytłumaczyć, czemu nie oszczędzają. Powody są głównie ekonomiczne.

Najważniejszym z nich jest to, że po prostu nie stać ich na oszczędzanie, ponieważ koszty utrzymania są coraz wyższe. Aż czterech na pięciu ankietowanych wskazało, że ich problemy z oszczędzaniem wynikają z wysokiej inflacji. Jednocześnie aż 84 proc. badanych obawia się dalszego wzrostu cen i dwucyfrowego wskaźnika inflacji.

Na drugim miejscu wśród czynników wskazywanych przez respondentów były niskie dochody. Tak wskazała ponad połowa respondentów, którzy nie odkładają pieniędzy. Jedna trzecia osób podała jako powód wzrost rat kredytów.

Poza czynnikami ekonomicznymi, które wywierają wpływ na najnowsze wyniki badania, należy jednak zwrócić również uwagę na otoczenie geopolityczne i ogólny klimat związany z nowymi przepisami, na przykład tzw. Polskim Ładem, które bezpośrednio dotykają naszych kieszeni – mówi Marcin Czugan, prezes zarządu ZPF.

Widać wyraźnie, że największym wrogiem oszczędności jest wysoka, niestabilna inflacja, która zwiększa wydatki i zjada dochody. Z naszego badania wynika, że aż 84 proc. respondentów obawia się dwucyfrowej inflacji. Wiele grup wydatków już teraz drożeje w tempie dwucyfrowym i w percepcji gospodarstw domowych dwie cyfry mocno się zagnieździły. Istotnie na brak oszczędności wpływa też chaos związany z Polskim Ładem – podaje z kolei dr Sławomir Dudek z IRG SGH.


Czytaj też: