Inflacja konsumencka CPI spadnie do poniżej 7 proc. w skali roku na koniec tego roku. Gospodarka przyspieszy wzrost do 2 proc. w skali roku w IV kwartale, ocenia szef Polskiego Funduszu Rozwoju (PFR) Paweł Borys.
– Dane o inflacji bazowej potwierdzają, że presja cenowa wyraźnie hamuje. Inflacja poniżej 7% na koniec roku i 5% w połowie 2024 realna. Złoty w ok 4,50 obecnie na optymalnym poziomie z perspektywy inflacji i opłacalności eksportu. Wzrost PKB w IV kw. już pow. 2% = miękkie lądowanie – napisał Borys na swoim profilu na platformie X (dawniej Twitter).
Dane o inflacji bazowej potwierdzają, że presja cenowa wyraźnie hamuje. Inflacja poniżej 7% na koniec roku i 5% w połowie 2024 realna. Złoty w ok 4,50 obecnie na optymalnym poziomie z perspektywy inflacji i opłacalności eksportu👍🏻 Wzrost PKB w 4 kw już pow. 2% = miękkie lądowanie https://t.co/5RGTogHTbt
— Paweł Borys (@PawelBorys_) October 13, 2023
Główny Urząd Statystyczny (GUS) podał dziś drugi szacunek danych. Według niego inflacja konsumencka wyniosła 8,2 proc. w ujęciu rocznym we wrześniu 2023 r. W stosunku do poprzedniego miesiąca ceny towarów i usług spadły o 0,4 proc.
Chcesz być na bieżąco? Subskrybuj 300Sekund, nasz codzienny newsletter!
W ujęciu rocznym wzrost cen usług wyniósł 9,7 proc., a wzrost cen towarów sięgnął 7,6 proc. Natomiast w stosunku do poprzedniego miesiąca ceny towarów i usług obniżyły się o 0,4 proc. (w tym towarów spadły o 0,5 proc., a ceny usług o 0,2 proc.).
Czytaj także:
- Polacy boją się powrotu wysokiej inflacji po wyborach. Eksperci: obawy są uzasadnione
- Wybory a kurs złotego. Wygrana konkretnej partii może mieć na niego duży wpływ
- Nowa inwestycja PERN warta kilkaset milionów złotych. Spółka ma nowe zbiorniki na paliwa
- Koniec politycznej bierności. „To kobiety mogą przesądzić o wyniku tych wyborów” [WYWIAD]