Inflacja HICP w Polsce wyniosła 14,2 proc. w lipcu br. wobec 14,2 proc. inflacji miesiąc wcześniej – podał unijny urząd statystyczny Eurostat. W ujęciu miesięcznym wskaźnik wzrósł o 0,4 proc.
W całej UE inflacja HICP wyniosła w lipcu 9,8 proc. Konsensus rynkowy był niższy i wynosił 8,9 proc. Miesiąc wcześniej inflacje UE wyniosła 9,6 proc.
– Najniższe roczne stopy zarejestrowano we Francji, na Malcie (obie 6,8 proc.) i w Finlandii (8 proc.). Najwyższe roczne stopy odnotowano w Estonii (23,2 proc.), na Łotwie (21,3 proc.) i Litwie (20,9 proc.). W porównaniu z czerwcem roczna inflacja spadła w sześciu państwach członkowskich, w trzech pozostała stabilna, a w osiemnastu wzrosła – podał Eurostat.
W jaki sposób kształtowała się inflacja w krajach Unii Europejskiej pokazuje poniższy wykres.
Inflacja według GUS w lipcu zaskakująco wzrosła w porównaniu z czerwcem, kiedy to wyniosła 15,5 proc. Ostateczne dane są wyższe od tych, które GUS podawał w informacji wstępnej. Według pierwszego odczytu inflacja w lipcu miała wynieść 15,5 proc.
Inflacja byłaby zapewne niższa, gdyby nie ceny żywności. Wzrosły, a przyczyną była prawdopodobnie panika cukrowa i związany z nią skok cen cukru. Więcej pisaliśmy na ten tematu w tym artykule.
Wzrost cen żywności popsuł efekt spadku cen paliw, jaki notowano w lipcu. Benzyna staniała dzięki niższym cenom ropy na świecie. Ale też za sprawą akcji promocyjnej, jaką przeprowadzili sprzedawcy. Sygnał dała największa firma na rynku – PKN Orlen – wprowadzając wakacyjną promocję. Obniżyła cenę litra o 30 groszy dla stałych klientów.
Choć samej promocji GUS nie uwzględnia w pomiarze inflacji, to jednak wywołała ona ruch na rynku. Pozostali sprzedawcy zaczęli dostosowywać swoje ceny do polityki największego gracza.
Czerwone wyspy spadków PKB. Wojna zaszkodziła Polsce bardziej, niż innym