{"vars":{{"pageTitle":"Analiza 300Research: Jak poprowadzić gospodarkę UE po koronawirusie i uniknąć powtórki błędów z innych kryzysów","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["300research","news"],"pageAttributes":["cele-klimatyczne","ecologic","emisje-gazow-cieplarnianych","fundusze-unijne","koronawirus","kryzys-pandemii","neutralnosc-klimatyczna","ochrona-klimatu","odbudowa","odbudowa-gospodarcza","odbudowa-po-pandemii"],"pagePostAuthor":"Michał Kamiński","pagePostDate":"31 sierpnia 2020","pagePostDateYear":"2020","pagePostDateMonth":"08","pagePostDateDay":"31","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":61050}} }
300Gospodarka.pl

Analiza 300Research: Jak poprowadzić gospodarkę UE po koronawirusie i uniknąć powtórki błędów z innych kryzysów

Istnieje poważne niebezpieczeństwo wzrostu emisji gazów cieplarnianych po kryzysie pandemii koronawirusa. Musimy opracować skuteczne narzędzia, aby tego uniknąć – piszą we wspólnej publikacji eksperci z 300Gospodarki i berlińskiego Ecologic Institute.

Obecna dekada ma kluczowe znaczenie dla walki ze zmianami klimatu, dlatego musimy wyciągnąć jeszcze jedną lekcję z kryzysu finansowego z 2009 r. i nie dopuścić do niekontrolowanego wzrostu emisji gazów cieplarnianych po kryzysie.

Z finansowego punktu widzenia sprawy wyglądają dobrze tylko na pierwszy rzut oka: 21 lipca Rada Europejska uzgodniła pakiet naprawczy w wysokości 750 mld euro oraz kolejne wieloletnie ramy finansowe (WRF) w wysokości 1 074 mld euro.

Instrument na rzecz naprawy gospodarczej i odporności, o wartości 672,5 mld euro, będzie głównym punktem działań UE na rzecz naprawy gospodarczej.

Rada Europejska uzgodniła ogólny cel w zakresie wydatków związanych z klimatem w wysokości 30 proc., co może doprowadzić do uruchomienia inwestycji na rzecz klimatu w wysokości 322 mld euro w ramach kolejnych wieloletnich ram finansowych na lata 2021 i 2027 oraz 225 mld euro w ramach unijnych programów naprawy gospodarczej.

Jeśli jednak spojrzymy głębiej, wątpliwym staje się to, czy porozumienie to utoruje drogę do neutralności klimatycznej w 2050 roku.

Komisja Europejska oszacowała, że osiągnięcie obecnych celów klimatycznych i energetycznych do 2030 r. będzie wymagało dodatkowych rocznych inwestycji w wysokości 260 mld euro. Inne szacunki zakładają, że cele te będą wymagały inwestycji w wysokości od 175 do 349 mld euro rocznie.

Ponadto proponowane wyższe cele na 2030 r. jeszcze bardziej zwiększyłyby potrzeby inwestycyjne. Według Bruegela, think tanku z siedzibą w Brukseli, cel polegający na ograniczeniu emisji gazów cieplarnianych o około 50-55 proc. do 2030 r. wymagałby dodatkowych inwestycji w wysokości około 300 mld euro rocznie.

Szacunki te wskazują na znaczną lukę inwestycyjną, która może przekroczyć 1600 mld euro w kolejnych wieloletnich ramach finansowych lub 2000 mld euro w następnej dekadzie. Jest to jeszcze jeden powód, dla którego powinniśmy zwrócić szczególną uwagę na efektywność wydatków.

Oprócz luki w finansowaniu istnieją inne wątpliwości co do tego, czy instrument na rzecz naprawy gospodarczej i zwiększenia odporności będzie wspierał cele w zakresie klimatu.

Rada Europejska zgodziła się co do zasady, że wszystkie wydatki UE powinny być zgodne z celami porozumienia paryskiego i nie powinny szkodzić środowisku.

Wydatki UE muszą być również zgodne z celem neutralności klimatycznej UE do roku 2050 i z nowym celem UE w zakresie ochrony klimatu na rok 2030. Są to ważne stwierdzenia, ale jak realnie zmienić sytuację?

Jak nie zaszkodzić?

Aby zasada „nie szkodzić” była skuteczna, unijny pakiet naprawczy powinien opierać się na jasnych kryteriach i być powiązany ze standardami proponowanego funduszu sprawiedliwego przejścia: fundusz nie może wspierać „inwestycji związanych z produkcją, przetwarzaniem, dystrybucją, magazynowaniem lub spalaniem paliw kopalnych”.

Unijne rozporządzenie w sprawie taksonomii może również pomóc w realizacji zasady „nie szkodzić”.

Mając na uwadze te wymogi, fundusz na rzecz odbudowy i odporności nie powinien być wyraźnie wykorzystywany do finansowania inwestycji w jakikolwiek rodzaj infrastruktury węglowej, naftowej lub gazowej, chyba że finansowanie ma na celu dostosowanie istniejącej infrastruktury przesyłu gazu ziemnego do przesyłu wodoru.

Krótko mówiąc, środki na odbudowę nie powinny kwalifikować się do finansowania inwestycji, które są niezgodne z celem neutralności klimatycznej na rok 2050.

Na razie jednak Rada Europejska nie odniosła się do rozporządzenia UE w sprawie taksonomii.

Zgodziła się jedynie na przyjęcie „wiarygodnych kryteriów klasyfikacji takich wydatków”, wezwała do opracowania „skutecznej metodologii” monitorowania wydatków na klimat i zwróciła się do Komisji Europejskiej o przedstawienie rocznego sprawozdania na temat wydatków na klimat.

To nie wystarczy, jeśli chcemy uniknąć skutków kryzysu finansowego z 2009 roku, czyli intensywnego pod względem emisji ożywienia gospodarczego. Dziś mamy ostatnią realną szansę utorowania drogi dla zrównoważonego rozwoju gospodarczego i osiągnięcia neutralności klimatycznej – szansę, której nie należy zmarnować.

Autorzy tego felietonu przygotowali fachową publikację na temat tego w jaki sposób Instrument na rzecz Odbudowy i Odporności może pomóc w osiągnięciu neutralności klimatycznej. Do pobrania w języku angielskim tutaj