Rząd przyjął projekty ustaw o dystrybucji węgla przez samorządy oraz maksymalnych cenach energii dla samorządów oraz małych i średnich przedsiębiorstw.
Przyjęte w piątek ustawy mają być dla Polaków ułatwieniem w kontekście nadchodzącej zimy, a także w obliczu rosnących cen energii elektrycznej i węgla.
O dystrybucji węgla
Premier Mateusz Morawiecki już w czwartek podkreślał, że dyskutował o dystrybucji węgla z przedstawicielami jednostek samorządowych. Jak wynika z zapowiedzi, projekt zakłada, że węgiel dystrybuowany przez samorządy może kosztować maksymalnie do 1,5 tys. zł brutto za tonę.
Będą jednak pewne limity. Węgiel może być sprzedawany początkowo do 2 ton na gospodarstwo, które nie kupiło jeszcze węgla. Możliwość dokupienia kolejnej tony czy kolejnych dwóch ton tego paliwa ma pojawić się ponownie w grudniu lub styczniu.
Projekt ma trafić na najbliższe posiedzenie Sejmu, planowane na przyszły tydzień. Projektowana regulacja miałaby obowiązywać z mocą wsteczną.
Jak mówił premier Mateusz Morawiecki, na dopłaty do węgla dystrybuowanego przez samorządy budżet wyda ok. 3 mld zł. Środki na ten cel mają pochodzić z tegorocznego budżetu i nie będzie to wymagać jego nowelizacji.
O maksymalnych cenach energii
Z kolei projekt ustawy o środkach nadzwyczajnych, mających na celu ograniczenie wysokości cen energii elektrycznej oraz wsparciu niektórych odbiorców w 2023 roku, ustala maksymalną cenę energii.
Ponad limity zużycia dla określonych typów gospodarstw domowych na poziomie 693 zł za 1 MWh, a dla samorządów oraz małych i średnich przedsiębiorstw – 785 zł/MWh.
Odbiorcy w gospodarstwach domowych korzystaliby z ceny maksymalnej w zakresie całości poboru powyżej limitów 2/2,6/3 MWh.
Obowiązek stosowania ceny maksymalnej w rozliczeniach z odbiorcami uprawnionymi występowałby wówczas, gdy ceny wynikające z zawartych przez nich umów byłyby wyższe od ceny maksymalnej.
Więcej o ustawach piszemy tutaj: